A na rynku w naszym mieście źle się dzieje...

Główny temat.

Moderators: Anonymous, jan, Moderatorzy

Post Reply
jan
Administrator
Posts: 5500
Joined: Wed Feb 07, 2007 10:05 pm

A na rynku w naszym mieście źle się dzieje...

Post by jan » Fri Apr 13, 2007 3:14 am

A na rynku w naszym mieście źle się dzieje...

Patrzymy z wysoka, takież mamy wyobrażenia – o sobie, o tym, co być powinno,
a wokół nas marność i mierność, pospolitość...

Przygnębiający obraz, beznadziejny obraz wokół – A MY TACY WSPANIALI!
PATRZYMY W LUSTRO, widzimy: my tacy wspaniali!

Wychodzimy na rynek w całej swojej wspaniałości, wielkości i samozachwycie...

Inni patrzą, widzą:
A na rynku w naszym mieście źle się dzieje.

Wokół marność, wokół mierność, pospolitość...


W naszym państwie źle się dzieje:
Moja pani, miła pani, w naszym państwie źle się dzieje!

Pani z panem, z panią pan:
Mój ty panie, moja pani, w naszym państwie źle się dzieje!


A MY TACY WSPANIALI!

To wszystko przez te nawozy sztuczne!
A może przez tych sukinsynów krasnoludków?

jan urbanik
jan urbanik

Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.

Post Reply

Who is online

Users browsing this forum: No registered users and 58 guests