Nie zabijaj!
Należy się: prawo do życia (godnego), do naturalnej śmierci: zapłodnionej komórce, uszkodzonemu płodowi, człowiekowi-roślince, która leży bez czucia, mordercy-gwałcicielowi... i czemu nie pluskwie, skoro przykazanie nie konkretyzuje zakazu?
Należy się dzieciom, kobietom, starcom, psom – by było godnie, pogodnie, dostatnio...
Skoro SIĘ NALEŻY z racji jakiegoś naturalnego czy nadnaturalnego prawa
TO POWINNO BYĆ - jest prawo ciążenia – jabłko spada z jabłoni, Archimedes jest wypierany w wannie przez wodę – TU DZIAŁAJA NATURALNE PRAWA,
a prawo do życia od zapłodnienia, prawo do szczęścia, do opieki zdrowotnej, do nauki – to są prawa wymarzone przez ludzi i stosowane wybiórczo i interesownie.
Społeczeństwa zasobne, kulturalne i praworządne są w stanie zabezpieczyć
część tych praw – zupełnie nienaturalnych i możliwych tylko wtedy, gdy ci, co mogą i maja więcej, zechcą podzielić się z tymi, którzy mogą i mają mniej.
Doktrynerzy różnej maści przekuli powszechne pragnienie w tzw. prawa naturalne. Pragnienie jest naturalne – sam bym chciał to i owo, ale nim się zacznie realizować wymarzone prawo musi być: PRODUKTYWNIEJ, PRACOWICIEJ, („Z pustego i Salomon nie naleje.”) OPTYMALNIEJ, PRAWORZĄDNIEJ, PRZYZWOICIEJ, ŻYCZLIWIEJ, POGODNIEJ - W POLSCE, w NAS; W NAS W PIERWSZYM RZĘDZIE!
jan urbanik
Prawa naturalne i wymarzone
Moderators: Anonymous, jan, Moderatorzy
Prawa naturalne i wymarzone
jan urbanik
Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.
Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.
Who is online
Users browsing this forum: No registered users and 73 guests