niepoprawny politycznie tekst polityczny

Główny temat.

Moderators: Anonymous, jan, Moderatorzy

Post Reply
jan
Administrator
Posts: 5500
Joined: Wed Feb 07, 2007 10:05 pm

niepoprawny politycznie tekst polityczny

Post by jan » Fri Apr 27, 2007 9:11 pm

Koalicje, opozycje – obie warte funta kłaków, (z oponentem, który stwierdzi,
że nie są warte funta kłaków sprzeczał się nie będę)
jedni i drudzy traktują mnie jak idiotę.

W czasie rządów Millera nie o Polskę chłopięta i dziewczęta z opozycji grali,
a o koryto:
Koryto uświęca środki! Lepperów, Giertychów w rządzie, akcji przekupstwa posłów (afera Begerowej).

Rządy ekipy Jerzego Buzka były amatorskie, beznadziejne, pazerne,
naród szybko poznał się na możliwościach Mariana Krzklewskiego
i pozostałych orłów i Miller miał zwycięstwo w prezencie:
zamiast jednak wykazać błędy i przekręty Akcji Wyborczej Solidarność,
obnażyć je – działał mniej pazernie i przyzwoiciej, i kompetentniej,
ale nie była to zmiana jakościowa, a ilościowa tylko.
Zupełnie bez sensu był jego przedwyborczy populizm,
który mścił się później na nim
Opozycja w sejmowych ławach i komisjach sejmowych była za Millera bardziej destrukcyjna
i o wiele bardziej bezwzględna niż obecnie, do tego miała media.
Rządy Millera i Belki były bardziej kompetentne niż obecny,
ale miał o wiele trudniejsze problemy do rozwiązania:
- wprowadzić Polskę do Unii,
- załatać dziurę budżetową po rządach Buzka,
- zgromadzić pieniądze na unijną składkę
- rozkręcić gospodarkę.

Obecne orły spijają śmietankę, jaką im przygotowały rządy Millera i Belki:
- realizuję inwestycje, które przygotował poprzednie ekipy,
- konsumują unijne dotacje,
- nie mając fachowców od gospodarki, zajęli się deubekizacją, lustracją,
poczętym życiem i zawłaszczaniem państwa.

Gospodarka, obawiam się jednak, rychło odczuje kaczyzm.
Partyjne robactwo obsiada gospodarkę i nie zdziwię się,
kiedy w spółkach skarbu państwa
powtórzy się sytuacja z późnego Buzka.

Kto po nich będzie robił porządki?

Do Ciebie Bozia...

jan urbanik
jan urbanik

Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.

User avatar
kviat
Członek Stowrzyszenia
Posts: 273
Joined: Sat Feb 03, 2007 2:02 pm

Post by kviat » Sat Apr 28, 2007 8:43 am

Już to odczuwa. Ewidentnym tego przykładem jest Poczta Polska. Od kilku miesięcy obserwuję gwałtowny spadek jakości usług pocztowych.
Nie piszę tu o "paniach z okienka" - bo te akurat na mojej poczcie są kompetentne i (co rzadko spotykane) miłe - może dlatego, że mnie często widują. Radzą sobie, czasem lepiej, czasem gorzej z ogromnymi kolejkami wkurzonych długim oczekiwaniem klientów.
No, ale tak było zawsze. Nie napisałem nic nowego.

Za to wisi kartka z ogłoszeniem na drzwiach:
"Zatrudnimy listonoszy - wynagrodzenie: 1200 zł"

Uwaga! Uwaga! W nawiasie dopisek: (brutto). Kto wyliczy ile to jest "na rękę"? Po odliczeniu pazerności państwa, zusów i cholera wie czego jeszcze. Jest tu jakaś kadrowa?

Efektem tego jet to, że przesyłki tzw. "priorytetowe" idą czasem i dwa tygodnie. Zgoda - kiedyś (ze 2 lata temu) też się to zdarzało. Ale właśnie - zdarzało, a nie jak teraz - co dziesiąta dochodzi w terminie regulaminowym. Nie wspomnę o tych, które giną.

Za to buduje się potężne centra regionalne (np. w Straszynie k/Gdańska - widać z obwodnicy po lewej stronie jak się jedzie w kierunku Tczewa). Między którymi brak koordynacji, nikt nic nie wie. Każda rządzi się po swojemu - spróbujcie kiedyś coś wysłać przesyłką poleconą (rejestrowaną!) i jak nie dojdzie w regulaminowym to spróbujcie się dowiedzieć gdzie ona się znajduje. Trzeba obdzwonić rzesze niekompetentnych pracowników, wydać majątek na telefon... i tylko raz (jeden raz!) udało mi się dowiedzieć co się dzieje z przesyłką. A była to sortownia w Warszawie!

To jest efekt wymiany kadry zarządzającej - zamiast fachowców - klucz partyjny. Coraz więcej doradców, konsultantów... Poczta zajmuje się wszystkim: sprzedażą breloczków, papierosów, kredytów i kto wie czym jeszcze. Ale nie tym czym powinna: dostarczaniem listów.

Gdzieś wyczytałem, że to celowe działanie: trzeba przygotować grunt pod wejście konkurencji, obniżyć maksymalnie jakość usług Poczty Polskiej żeby łatwiej konkurencji było wejść na rynek - inaczej nie mieli by szans. Jeżeli to nie jest tylko "teoria spiskowa" to komu na tym zależy? Jestem przekonany, że firmy kurierskie (pocztowe) z europejskiego rynku i tak by sobie poradziły.
Last edited by kviat on Sat Apr 28, 2007 8:44 am, edited 1 time in total.
Na co czekasz [you]?
FFANTASTYCZNA KSIĘGARNIA

Post Reply

Who is online

Users browsing this forum: No registered users and 54 guests