Przeczytaliście ogromną ilość książek, nadal czytacie...
Mistrze świata!
Patrzycie w pudło z migającymi obrazkami, z wszystkimi bohaterami "M jak miłość" jesteście na ty, obejrzeliście 7378 odcinków amerykańskiego tasiemca.
Mistrze Kosmosu!
I co z tego? Co z tego ma świat? Co z tego ma Polska?
A może warto się rozejrzeć? Wokół są ludzie gotowi do współdziałania
w naprawianiu świata, potrzebujący pomocy!
Czytanie dla krytyków, recenzentów, literaturoznawców itp. to praca, zawód, dla normalnych ludzi to powinna być nauka, relaks.
Po pracy, harówce: po badaniu mikrobów, składaniu połamanych kończyn, dojeniu krów, załatwianiu klientów...
Bozia, stworzywszy człowieka dał mu sześć dni do roboty, siódmy na relaks i święto. Europejczycy poprawili p. Boga: sprężyli się i w ciągu 5 dni tygodnia narobili tyle, że stać ich na dwa dni świąt.
Polska jest na dorobku, leniwa, telewizyjna, wyciągająca łapę po dotacje; domaga się Polak godnego życia...
A co to jest GODNE życie?
Prowizoryczna odpowiedź:
jest to życie na własny rachunek.
Godniejsze życie:
godne z nadwyżkami, by można nadmiarem obdarzać słabszych, potrzebujących pomocy.
Czytacze, nadajcie sens waszemu czytactwu, rozejrzyjcie się po okolicy.
Czy nie widzicie czegoś, co można naprawić, upiększyć, polepszyć...
Znowu się rozpędziłem. Najuprzejmiej przepraszam.
Dopiero pod koniec pisania kapnąłem się, że to jest forum miłosników książek, czytelników.
I tak, najuprzejmiej przepraszając, wysyłam co napisałem
i z ciekawością dziecka czekam na odźwięk.
jan urbanik
korespondencję tę wysłałem przed dwoma chwilami do Biblionetki:
http://www.biblionetka.pl/forum.asp?scid=21
***
ciąg dalszy dyskusji (dodałem 10.02.07):
Poczytaj sobie "Rodowody niepokornych" Bohdana Cywińskiego,
to książka o szaleńcach Abramowskich, Dawidach, Nałkowskich...
Społeczników w Polsce jest zawsze mało, bezinteresowności jeszcze mniej.
Są krótkie okresy nadziei, ożywienia, euforii, czasem buntu;
są jednostki heroiczne spalające się w CZYNIE i masa, która się załapuje z prądem...
Na bezinteresowność Polaków nie bardzo stać, na bezinteresowność, często mądrą - podawanie wędki, stać ludzi bogatych, głównie bogatych w trzecim i dalszych pokoleniach.
Znam "społecznika", który poświęcał się dla innych, zaniedbując swoją rodzinę. Nie szanuję go - człowiek, który zakłada rodzinę, czyli płodzi lub adoptuje dzieci przyjmuje na siebie obowiązek nie-do-zdjęcia: zapewnić swoim dzieciom zaopatrzenie w podróż przez życie.
Dla państwa i społeczeństwa - tylko nadmiar, według uznania; dobrze wychowane dzieci są najlepszym darem dla kraju i narodu.
***
//Piękny apel panie Janie. Może by go pan przesłał do parlamentu i braci Kaczyńskich, a nie na forum miłośników książek, co się pan kapnął dopiero pod koniec pisania. I proszę wtedy napisać, co odpowiedzieli nasi władcy, a na tę odpowiedź czekam z ciekawością dziecka.//
To nie dla Kaczorów, to nie do Kaczorów.
Kaczory i kaczyzm to wynik braku kultury obywatelskiej.
To wynik prymitywnej, taniej nadziei, że ktoś się Polską zajmie.
Historia potwierdza, że to jest możliwe, niegdyś zrobili "porządek"
z nami Prus, Rus i Austriak.
I koniec z późnym kapowaniem. Koniec polityki. Amen.
Nie lgnie do niego fala, ani on do fali
Moderators: Anonymous, jan, Moderatorzy
Nie lgnie do niego fala, ani on do fali
Last edited by jan on Sat Feb 10, 2007 3:29 pm, edited 1 time in total.
Podoba mi sie nazwa Przyjazne Pomorze.To znaczy,ze na przyklad mozemy zapraszać twórców z innych miast ( Krzysztof Rudowski z Wrocławia!!!) czy pasjonatów-wydawców gazet kulturalnych....Do dysputy,co warto,dla kogo i po co!Tu na Forum ...
Pięęęknie ! http://festiwal.czasopism.pl/dzial.php? ... on=dzial_2
plus wystawa naszych lokalnych....każdy w domu przecie cos tam trzyma,ja tez mam unikaty!Jakies pierwsze wydania,prawie ksero...Jakies jednorazówki...zaproszenia-arcydziełka małej poligrafii...
Pięęęknie ! http://festiwal.czasopism.pl/dzial.php? ... on=dzial_2
plus wystawa naszych lokalnych....każdy w domu przecie cos tam trzyma,ja tez mam unikaty!Jakies pierwsze wydania,prawie ksero...Jakies jednorazówki...zaproszenia-arcydziełka małej poligrafii...
bassa z matecznika (Wrzeszcz)
Who is online
Users browsing this forum: No registered users and 50 guests