A może nowy projekt?

Główny temat.

Moderators: Anonymous, jan, Moderatorzy

asia
Forumowicz
Posts: 54
Joined: Wed Aug 18, 2010 3:12 pm

A może nowy projekt?

Post by asia » Tue Aug 24, 2010 1:03 pm

Witam!
Przeglądając dziś zdjęcia z mojej ostatniej wakacyjnej przygody wpadła mi do głowy pewna myśl. Warto pokazać ludziom piękno tego świata. Byłam już w wielu miejscach w Polsce i za granicą. I do wielu jeszcze chcę pojechać. Wiem, że nie każdy ma takie możliwości i czas na podróże, dlatego może warto pokazać innym piękne polskie i europejskie miasta?
Przeszło mi przez myśl żeby co jakiś czas, regularnie (np. co 3 tygodnie) robić spotkania, na których będziemy prezentować dane miasto. Jego historię, zabytki i atrakcje. Myślę, że ciekawie by to wyglądało w postaci prezentacji multimedialnej z dużą ilością zdjęć. Takie spotkania można by było realizować dla dzieci jak za równo dla ich dziadków. Dzięki temu ścierały by się 2 tak rożne pokolenia. Na spotkania uczestnicy mogliby przynosić pamiątki i zdjęcia, które posiadają akurat z danego omawianego miasta. Projekt mógł by nosić nazwę Dziadek z wnukiem podróżują po świecie.

Nie wiem czy to dobry pomysł ale postanowiłam o tym wspomnieć;)
Może warto się nad tym zastanowić....



Pozdrawiam
"Tylko życie poświęcone innym warte jest przeżycia." A. Einstein

Observer
Członek Stowrzyszenia
Posts: 509
Joined: Thu May 03, 2007 8:09 pm

Re: A może nowy projekt?

Post by Observer » Tue Aug 24, 2010 3:34 pm

asia wrote: Warto pokazać ludziom piękno tego świata.

Mi sie wydaje ze dobry pomysel. dzieciom (a zarazem i troche przerosnietym dzieciom;) ) na pewno sie spodoba. Powodzenia!
nie ma podpisu :)

paulina88
Forumowicz
Posts: 68
Joined: Fri Mar 26, 2010 11:29 am

Post by paulina88 » Tue Aug 24, 2010 4:33 pm

Cześć Asia,
fakt masz super pomysł !
"Nie możesz przepłynąć morza, stojąc na brzegu i wpatrując się w wodę. Nie pozwól sobie na życie uległe i bezproduktywne, zadowalając się niczym."

jan
Administrator
Posts: 5500
Joined: Wed Feb 07, 2007 10:05 pm

Post by jan » Tue Aug 24, 2010 7:19 pm

Bardzo dobry pomysł - przybliżyć nam świat i pokazać się światu.

Jest tylko jeden szkopuł - wypalają tylko takie pomysły,
które bawią organizatorów i ich przyjaciół, czyli - ORGANIZUJMY COŚ, w czym chcielibyśmy uczestniczyć -
bawić się, przeżywać ponownie miłe chwile wspominając je, uczyć się, czuć się wśród bratnich dusz...

Można też organizować wyprawy lub przyjacielskie wymiany z krajem i zagranicą...

Stogi to atrakcyjne miejsce dla krakusa, zakopca, berlińczyka czy edynburczyka...
Gdyby trochę ruszyć głową, trochę ryzyknąć...
to by można stworzyć kilka atrakcyjnych miejsc pracy, co by oko moje za żywota chętnie zobaczyło.
jan urbanik

Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.

bassa
Forumowicz
Posts: 80
Joined: Sat Feb 03, 2007 5:25 pm

Post by bassa » Sat Aug 28, 2010 8:04 pm

Pokłonię się cichutko piszącym w TYM wątku (z Janem na czele!)
Własnie znalazłam w poczcie -po latach? mailik kierujacy na Forum PP... no to się skierowałam!

A oprócz serdecznych pozdrowień i uścisków mam też pytanie- co myślicie o inicjatywie www.efs.pl/ngo
podedukowania w trudnych kwestiach - np.pisania kosztorysów projektów, pozysku i realizacji - 412 przyszłych etatowych pracowników Stowarzyszeń w Gdańsku i w Trójmieście
-w dodatku dla "kursantów "bezpłatnie, tj opłaca te szkolenia i studium unia???
Czy nie miłe, że ktoś wreszcie o tym pomyślał, że grono aktywnych społeczników potrzebuje oprócz poznania się ze sobą w czasie zajęć - także odpowiedzi na trudne pytania całkiem fachowe, managerskie...wsparcia !!!!
bassa z matecznika (Wrzeszcz)

Observer
Członek Stowrzyszenia
Posts: 509
Joined: Thu May 03, 2007 8:09 pm

Post by Observer » Sat Aug 28, 2010 9:19 pm

bassa wrote:A oprócz serdecznych pozdrowień i uścisków mam też pytanie- co myślicie o inicjatywie www.efs.pl/ngo

Jesli jeszcze mozna z tego skorzystac to warto sprobowac.

Warto rowniez mlodym i zadornym :) samym napisac taki wnosek! Unia rozdaje kupe kasy na rozne (w taki takie jak Wasza) inicjatywy spoleczne. Jedyny problem ze rodziela nie Unia... Ale, Dziewczyny, pomyslcie - dla Was to jest spora szansa. W Bibliotece jest juz strona internetowa, istniejecie, macie spore osiagniecia w organizacji rozmaitych spraw. Teraz potrzeba jest informacja (kiedy deadliny, jakie inicjatywy sie wspiera i sprobowac dopasowac to co robicie do tego co chca wspierac (nie zmieniajac tego co robicie...).

Te projekty unijne nie sa jedynie dla Szkol Wyzszych czy duzych Osrodkow. Male inicjatywy maja nie mniejsze szanse na powodzenie. Niestety napisanie wniosku to wyzwanie, ale jak to sie mowilo w Bylym Zwiazku: "kto nie probuje ten nie pije szampana".
nie ma podpisu :)

jan
Administrator
Posts: 5500
Joined: Wed Feb 07, 2007 10:05 pm

Post by jan » Sun Aug 29, 2010 10:20 am

6591. Danusiu,
cała Polska, jak długa i szeroka, szkoli, szkoli się, jest szkolona,
każdy przeszkolony z 7 albo z 77 razy, udyplomowanych od cholery - a pracować nie ma kto.
Wielu umie szkolić się, innych szkolić, pieniądze brać, mądre miny stroić, językiem ngo bełkotać,
ale pożytku z tego tyle, co kot napłakał.

I tak jest od początku świata, w który wstąpiłem 4 lata i jeden miesiąc temu.
Nie ma państwa, nie ma gospodarza, są bezmyślne, nieludzkie procedury,
które celebrują urzędnicy i bramini ngo ("pozarządowości") ku własnemu znaczącemu pożytkowi.

Szał projektów, pięknych papierowych planów, papierowej realizacji - tylko lasów żal.

A nam trzeba trwałych organizacji lokalnych,
konsolidujących lokalne społeczności wobec partykularnych celów, budzących poczucie obywatelskie,
troszczące się o JAKOŚĆ PRZYSZŁYCH OBYWATELI, O DZIECI,
bo z dorosłego czy starego parobasa obywatela nie zrobisz.


Od początku roku gościliśmy 4.700 dzieci - w wakacje ponad 40 dziennie.
Cały personel skoncentrowany na tym, żeby dzieciarnia się nie pozabijała się wzajemnie i nie rozniosła biblioteki w drobiazgi.

Nie ma kto się szkolić, nie ma kto pracować.
Ja pracuję ponad 4 lat na wszystkich etatach (poza snem) – i właśnie WYSIADŁEM.
Od września zastąpi mnie Dorota.
Dorotka robi kadry, Gabrysia – księgowość, Nina – protokoły...
Wolontariusze nie zrzeszeni, który zaangażowali się i od pewnego czasu trwają:
studentki Justyna, Paulina; Magda z gitarą; profesor Piękoś od rekreacji i korypetycji – i to prawie WSIO!
Jest jeszcze kilka osób, z którymi mógłbym wiązać pewne nadzieje, ale czas te nadzieje musi zweryfikować

Ofert szkolenia za darmo i za pieniądze – od cholery,
a pracować nie ma kto, gospodarzyć nie ma kto.
Mnóstwo niekompetentnych parobków czyhających na duży łatwy zysk.
Pełny rynek.

Fuj, fuj, fuj!

Pomysł Asi trzyma się kupy, jeśli potrafimy go zrealizować dla siebie,

jak napisałem:
Jest tylko jeden szkopuł - wypalają tylko takie pomysły,
które bawią organizatorów i ich przyjaciół, czyli - ORGANIZUJMY COŚ, w czym chcielibyśmy uczestniczyć -
bawić się, przeżywać ponownie miłe chwile wspominając je, uczyć się, czuć się wśród bratnich dusz...
jan urbanik

Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.

Observer
Członek Stowrzyszenia
Posts: 509
Joined: Thu May 03, 2007 8:09 pm

Post by Observer » Sun Aug 29, 2010 3:15 pm

jan wrote:Szał projektów, pięknych papierowych planów, papierowej realizacji - tylko lasów żal.

A nam trzeba trwałych organizacji lokalnych,
konsolidujących lokalne społeczności wobec partykularnych celów, budzących poczucie obywatelskie,
troszczące się o JAKOŚĆ PRZYSZŁYCH OBYWATELI, O DZIECI,
bo z dorosłego czy starego parobasa obywatela nie zrobisz.


Od początku roku gościliśmy 4.700 dzieci - w wakacje ponad 40 dziennie.
Cały personel skoncentrowany na tym, żeby dzieciarnia się nie pozabijała się wzajemnie i nie rozniosła biblioteki w drobiazgi.



Janku. Ile Ty mi razy mowiles ze zyjemy w tym g...ie co zyjemy i nie mamy innego?
Wiec...

1. Na zadanie co podales w kolorze spolecznie jest stac jedynie pomylencow i to nie wiem jak na dlugo... Chyba ze maja Oni z czego zyc i mysla co by zrobic z czescia swojej kasy..

2. Dlatego Ci co chca ZYC W TYM G...IE i robic to co robicie (i to stabilnie) musza... nauczyc sie pisac wnioski lub ... byc pozniej wpominanymi od Don Kiszotow...

3. Ta ilosc dzieci i ogrom dzialalnosci i zadan co robicie NA PEWNO nadaje sie na wparcie Unijne i wykorzystanie pieniedzy Unijnych zadan (niestety, raz jeszcze powtarzam, ze te sa rozdawane z Warszawy a nawet nizej ze wszystkimi skutkami... wynikajacymi z solidarnosciowego charakteru narodu...). Jest jeszcze inna mozliwosc: staracz sie o srodki do samej Brukseli. Ale ztamtad nie daja chyba na cele spoleczne (przekazali zadania do tych co niby lepiej wiedza...). Ale daja na BADANIA naukowe w tym w dziedzinach spolecznych!!! Wiec jak Dziewczyny beda robic badania w trakcie swoich dzialan to juz mozna pisac w program ramowy FP7. Przy okazji dowiecie sie na ile to co robicie osiaga cel (a moze po prostu gracie za dobrego wujka...). Pozatym moze jak sa na Uczelniach, to Uczelnia moze napisac wniosek majac biblioteke jak osrodek badawczy (jak te metody zmieniaja tych maluchow robiac ich przyszlymi Obywatelami zamiast jedynie porzadnych wierzacych...).

Dlatego napisalem nie Tobie, a Dziewczynom bo to Oni moga przebic ta sciane i miec chec do polaczenia tych wyzwan a przy okazji i zapracowac na swoja przyszlosc w sensie nie kasy a fachu i autorytetu (co w normalnych warunkach sie przylozy na kase lub ... da mozliwosc poszukac normalnych warunkow...)!

Jabym na Twoim miejscu jednak sprobowal z pomoca Bassy :) i Innych po szkoleniu napisac (i to nie jeden!) wniosek na wsparcie z Unii (co rozdawane w Gdansku, a na to przeznaczone sa gruby milliony jak nie milliardy!). I jeszcze jedno. Strumien ten sie skonczy w nastepny rozdaniu... Bo kryzys! Na badania naukowe w fp8 juz zapowiedziano ze NIE zwieksza srodkow (a przechodzac z fp6 do fp7 zwiekszyli bardzo znaczaco). Chce powiedziec przez to: Pociag na razie tu ale wkrotce odejdzie... Zostanie jedynie nocnik jak Grekom... Wiec warto byloby jednak zeby ktos spolecznie :) pomog nie tylko pracowac z dziecmi, ale i wniosek napisac. Niech kazdy robi co moze! Kazda praca jak pomaga SPRAWIE jest wazna (nawet jak zlodziej z kazdego lupu 50% bedzie oddawa dzieciom to Bog mu wybaczy...) co dopiero piszacemu wniosek?

Ale, mozna czekac na rzad prusski tez... i robic az nie padniesz... Patrzac jak bronia krzyza, nie wiem czy Tobie zostawia kilka patykow na zrobienie jednego... Czy myslisz ze Zamiast wspominac o Statuje Wolnosci (stoczniowych kranach) beda zajmowac sie sprawami spolecznymi? Maja inne zadania. Teraz wspominac Krany a pozniej walczyc z obroncami kranow (oj przepraszam Statuja Wolnosci) nie dopuszajac do ich zbuzenia i zbudowania czegos co bedzie przynosilo zyski czy po prostu nie psulo krajobraz...)

I ostatnie. Grisza nie wzial million z roznych porzyczyn ale jedna z nich byla taka ze nie wezmie od tego go...a. Ale On swoje juz zrobil (udowodnil) wiec moze na taki gest Kozakiewicza (w inna strone :) )sobie pozwolic. Ale mogl pomoc szkole co go wychowala...
nie ma podpisu :)

bassa
Forumowicz
Posts: 80
Joined: Sat Feb 03, 2007 5:25 pm

Post by bassa » Sun Aug 29, 2010 4:36 pm

Z podziwem szczerym czytam wypowiedź Jana - który trwa na posterunku i ROBI
z solidarną i znającą już papierkowe i czasochłonne pułapki Załogą .
Observer słusznie przypomina, że to już koniec kasy na szkolenia... ale przecie KTOS z tych 412 Dzielnych
przygotowywanych do etatu managera-koordynatora projektów w Stowarzyszeniach-
na pewno jest ze Stogów...albo-mógłby być...
TAK, Kamila Kowalik serdecznie zaprasza -pok 5 ul Dolna Brama 8 (okolice unimoru) do rozmów i kontaktów a także można się załapać jeszcze na miejsca na seminariach i ówże kwit mieć (oraz znajomych z szkolenia...przyszłą stałą zawodową kadrę w różnych org?)
tel do niej 58 323 89 10 w.961 mail ngo@wsb.gda.pl
U nas juz finał,zrobione... www.wajdeloty.org i jeszcze ogolnopolskie i bezpl dla wystawców -i stoliki stow??? Targi "Złote Lata" w Sopocie 25.09 http://wiadomosci.ngo.pl/x/580334;jsess ... F59648D663

i już wszystko....
a dla przyjemności-odszukajcie filmik z Gabi Kosicką na www.ibedeker.pl !!!
a kiedy - z Jaśniną tam ???
bassa z matecznika (Wrzeszcz)

asia
Forumowicz
Posts: 54
Joined: Wed Aug 18, 2010 3:12 pm

Post by asia » Mon Aug 30, 2010 11:42 am

Po dłuższych przemyśleniach myślę, że mój wyżej opisany pomysł w niewielkim i nieco zmienionym stopniu można wykonać na najbliższej nocce.
Można ogłosić konkurs dla dzieci "Moja wakacyjna przygoda" czy też " Moje wakacyjne wspomnienia" . Konkurs polegał by na tym, że każde chętne dziecko przygotowało by krótką prezentację swojej wakacyjnej przygody. Najciekawiej zaprezentowane wakacyjne wspomnienie zostało by wyróżnione nagrodą. Dzieci podczas prezentacji mogły by korzystać z komputera( pokaz zdjęć, filmików), mogą zrobić rysunki miejsca, gdzie były, mogą przynieść pamiątki itd... To już zależy od fantazji;) Najlepszymi jurorami były by dzieci- spośród swojego grona wybrały by najciekawiej zaprezentowaną przygodę;) Konkurs powinien być ogłoszony przynajmniej tydzień przed planowaną nocką aby każdy z uczestników mógł się przygotować.

Pomysł rzucam w świat;) Czekam na komentarze, sugestie.. czy takie coś ma w ogóle racje bytu, czy to wypali;)

Pozdrawiam
"Tylko życie poświęcone innym warte jest przeżycia." A. Einstein

Post Reply

Who is online

Users browsing this forum: No registered users and 40 guests