można polepszyć, można spieprzyć
Moderators: Anonymous, jan, Moderatorzy
można polepszyć, można spieprzyć
Wolontariat, akcje świąteczne –
erzace (namiastki) społecznego zaangażowania; manifestowanie - zamiast zaangażowania.
Nie neguję potrzeby robienia wielkich narodowych czy lokalniejszych akcji,
ale głównym nurtem winno być zaangażowanie ciągle w trwałych instytucjach.
Potrzebna jest ciągłość zaangażowania, ciągłość instytucji, czyjaś (CZYJA?) ODPOWIEDZIALNOŚĆ za dzieło,
za mniejszą ojczyznę, za lokalną społeczność.
Czyja? Nasza: wespół z władzą, obok władzy a nawet - jeśli trzeba - przeciw władzy!
Zrobienie czegoś, wykonanie, dokonanie, a nie robienie.
Dzieci i młodzież – wolontariusze „wyrabiają godziny” dla zdobycia punktów.
Nie jest to zupełnie bezpłodne, bo młodzi stykają się z życiem,
ale jest to mizerne wykorzystanie szansy na twórczy rozwój.
O wiele większy sens miałoby ZROBIENIE czegoś,
nawet małego, najlepiej we współdziałaniu z kolegami.
Zycie – to ciąg obowiązków,
wypełnianiem obowiązków, można sobie zapracować na pozytywne PRAWA CZŁOWIEKA.
(Na to, co nam się "należy")
Bez obowiązków człowiek ma jedno
nieuchronne prawo, którego go nikt nie zwolni – musi umrzeć.
Warto jednak sobie pożyć, jak najdłużej i komfortowo.
=====================================
Dzieci i młodzież rosną przekonani, że mają PRAWA, wielu dorosłych sądzi to samo,
od cholery różnych adwokatów i obrońców praw, ględzi o tym telewizor…
Nie ma żadnego liczącego się lobby wdrażania do obowiązków, wdrażania do odpowiedzialności...
Tymczasem
bez odpowiedzialności i obowiązków nie ma, poza prawem do śmierci, żadnych innych praw.
Stwórzmy lobby OBOWIĄZKU, ODPOWIEDZIALNOŚCI i PRACY!
erzace (namiastki) społecznego zaangażowania; manifestowanie - zamiast zaangażowania.
Nie neguję potrzeby robienia wielkich narodowych czy lokalniejszych akcji,
ale głównym nurtem winno być zaangażowanie ciągle w trwałych instytucjach.
Potrzebna jest ciągłość zaangażowania, ciągłość instytucji, czyjaś (CZYJA?) ODPOWIEDZIALNOŚĆ za dzieło,
za mniejszą ojczyznę, za lokalną społeczność.
Czyja? Nasza: wespół z władzą, obok władzy a nawet - jeśli trzeba - przeciw władzy!
Zrobienie czegoś, wykonanie, dokonanie, a nie robienie.
Dzieci i młodzież – wolontariusze „wyrabiają godziny” dla zdobycia punktów.
Nie jest to zupełnie bezpłodne, bo młodzi stykają się z życiem,
ale jest to mizerne wykorzystanie szansy na twórczy rozwój.
O wiele większy sens miałoby ZROBIENIE czegoś,
nawet małego, najlepiej we współdziałaniu z kolegami.
Zycie – to ciąg obowiązków,
wypełnianiem obowiązków, można sobie zapracować na pozytywne PRAWA CZŁOWIEKA.
(Na to, co nam się "należy")
Bez obowiązków człowiek ma jedno
nieuchronne prawo, którego go nikt nie zwolni – musi umrzeć.
Warto jednak sobie pożyć, jak najdłużej i komfortowo.
=====================================
Dzieci i młodzież rosną przekonani, że mają PRAWA, wielu dorosłych sądzi to samo,
od cholery różnych adwokatów i obrońców praw, ględzi o tym telewizor…
Nie ma żadnego liczącego się lobby wdrażania do obowiązków, wdrażania do odpowiedzialności...
Tymczasem
bez odpowiedzialności i obowiązków nie ma, poza prawem do śmierci, żadnych innych praw.
Stwórzmy lobby OBOWIĄZKU, ODPOWIEDZIALNOŚCI i PRACY!
Last edited by jan on Fri Jan 07, 2011 11:27 am, edited 1 time in total.
jan urbanik
Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.
Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.
//Pozwolę się nie zgodzić -
- człowiek ma prawo do: życia, wolności i godności.//
To powiedz teraz, kto ma obowiązek zapewnić Ci te prawa:
rodzice? ja? państwo? krasnoludki? Bóg Ojciec?
Tyle ta niezgoda warta co zgoda na budowę kaskady Dolnej Wisły.
- człowiek ma prawo do: życia, wolności i godności.//
To powiedz teraz, kto ma obowiązek zapewnić Ci te prawa:
rodzice? ja? państwo? krasnoludki? Bóg Ojciec?
Tyle ta niezgoda warta co zgoda na budowę kaskady Dolnej Wisły.
jan urbanik
Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.
Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.
//Nikt nie ma "obowiązku" - ja je MAM dlatego, że jestem CZŁOWIEKIEM,
a nie zwierzęciem ani rośliną (rzecz dla materialisty ciężko zrozumiała). //
Jeśli bez społecznych środków, osobistym "przemysłem", potrafisz sobie zapewnić
"prawo do: życia, wolności i godności" to materialista to zrozumie,
jeśli zechcesz się uczyć w szkole, leczyć w szpitalach, chodzić chodnikami, jeździć szosami...
masz rację - materialista tego nie pojmie.
a nie zwierzęciem ani rośliną (rzecz dla materialisty ciężko zrozumiała). //
Jeśli bez społecznych środków, osobistym "przemysłem", potrafisz sobie zapewnić
"prawo do: życia, wolności i godności" to materialista to zrozumie,
jeśli zechcesz się uczyć w szkole, leczyć w szpitalach, chodzić chodnikami, jeździć szosami...
masz rację - materialista tego nie pojmie.
jan urbanik
Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.
Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.
//...- ja te trzy prawa po prostu MAM I JUŻ!//
Szczęściarz! No, to teraz nie dziwię się,
że patrzysz z góry na pospolitaków: "moralistów", żydów, i inne robactwo.
A ja, materialista, się czuję niewolnikiem obowiązku, z jedynym prawem,
którego mnie nikt nie pozbawi: prawem do śmierci.
Szczęściarz! No, to teraz nie dziwię się,
że patrzysz z góry na pospolitaków: "moralistów", żydów, i inne robactwo.
A ja, materialista, się czuję niewolnikiem obowiązku, z jedynym prawem,
którego mnie nikt nie pozbawi: prawem do śmierci.
jan urbanik
Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.
Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.
A "szczęściarz" w Sachsenhausen czy Auschwitz - też szczęściarz?
Wszak człowiek!
============================================
Dość filozofii "robotniczo-chłopskiej, abstrakcyjnych "praw" niezależnych od obowiązku!
Obstaję "materialistycznie" przy tym, że na prawa ludzkość musi sobie zapracować.
Polacy do tej pory nie byli w stanie zapracować sobie na relizację ludzkich praw,
do tego potrzebny jest pewien poziom dostatku i społecznej odpowiedzialność.
Cierpienie nie daje praw - daje współczucie na początku, potem litość, wreszcie politowanie;
praca daje prawa, praca jest jedynym gwarantem praw ludzkich -
bez pracy nie ma kołaczy, korzonkami ludzkość się nie wyżywi.
=============================================
Instytucja nasza powstała po to, by dawać zdolność do radzenia sobie w życiu
polegając na własnych umiejętnościach, zaradności, wykorzystywaniu swych mocnych stron,
na pobudzaniu zasłużonej wiary w siebie, poczucia własnej wartości i godności
Biblioteka nasza to ogromny bank wiedzy i doświadczenie, przyjdźcie i czerpcie!
Pokażmy światu że potrafimy się urządzić godnie w swoim państwie!
Wszak człowiek!
============================================
Dość filozofii "robotniczo-chłopskiej, abstrakcyjnych "praw" niezależnych od obowiązku!
Obstaję "materialistycznie" przy tym, że na prawa ludzkość musi sobie zapracować.
Polacy do tej pory nie byli w stanie zapracować sobie na relizację ludzkich praw,
do tego potrzebny jest pewien poziom dostatku i społecznej odpowiedzialność.
Cierpienie nie daje praw - daje współczucie na początku, potem litość, wreszcie politowanie;
praca daje prawa, praca jest jedynym gwarantem praw ludzkich -
bez pracy nie ma kołaczy, korzonkami ludzkość się nie wyżywi.
=============================================
Instytucja nasza powstała po to, by dawać zdolność do radzenia sobie w życiu
polegając na własnych umiejętnościach, zaradności, wykorzystywaniu swych mocnych stron,
na pobudzaniu zasłużonej wiary w siebie, poczucia własnej wartości i godności
Biblioteka nasza to ogromny bank wiedzy i doświadczenie, przyjdźcie i czerpcie!
Pokażmy światu że potrafimy się urządzić godnie w swoim państwie!
jan urbanik
Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.
Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.
Who is online
Users browsing this forum: No registered users and 10 guests