przeczytałem kiepską książkę
Moderators: Anonymous, jan, Moderatorzy
//I to mówi rzekomy "społecznik", który chce "integrować" społeczność Stogów...//
Dlaczego pozwalasz sobie na takie określenia? Jest to dla mnie trudne do zrozumienia, z jednej strony publicznie wyśmiewasz działalność biblioteki, a z drugiej strony przychodzisz do Stowarzyszenia, przynosisz książki, odkułeś lód przed wejściem.
Warto było wcześniej wykasować ten "pojedynek" na słowa, nie mający nic wspólnego z pracą Stowarzyszenia.
Dlaczego pozwalasz sobie na takie określenia? Jest to dla mnie trudne do zrozumienia, z jednej strony publicznie wyśmiewasz działalność biblioteki, a z drugiej strony przychodzisz do Stowarzyszenia, przynosisz książki, odkułeś lód przed wejściem.
Warto było wcześniej wykasować ten "pojedynek" na słowa, nie mający nic wspólnego z pracą Stowarzyszenia.
Last edited by Fordor on Thu Jan 13, 2011 11:24 pm, edited 1 time in total.
W którym miejscu "wyśmiewam" działalność Biblioteki?
(Skoro zrobiłem tam różne rzeczy, to chyba wręcz przeciwnie?)
A "pozwalam" sobie na "takie" określenia, bo nie akceptuję postępowania,
gdy z jednej strony pisze się frazesy o "współpracy", "tolerancji", "miłości bliźniego",
a z drugiej strony - obraża ludzi, którzy mają "nieprawomyślne" (dla kogoś) poglądy polityczne...
(Janowi: dalej nie wiem, co to "SO" - "Samoobrona" i "Solidarność" mają skrót "S",
Stronnictwo Demokratyczne ma skrót SD, więc może powstało coś nowego? Nie śledzę polskiej sceny.)
(Skoro zrobiłem tam różne rzeczy, to chyba wręcz przeciwnie?)
A "pozwalam" sobie na "takie" określenia, bo nie akceptuję postępowania,
gdy z jednej strony pisze się frazesy o "współpracy", "tolerancji", "miłości bliźniego",
a z drugiej strony - obraża ludzi, którzy mają "nieprawomyślne" (dla kogoś) poglądy polityczne...
(Janowi: dalej nie wiem, co to "SO" - "Samoobrona" i "Solidarność" mają skrót "S",
Stronnictwo Demokratyczne ma skrót SD, więc może powstało coś nowego? Nie śledzę polskiej sceny.)
//A "pozwalam" sobie na "takie" określenia, bo nie akceptuję postępowania,
gdy z jednej strony pisze się frazesy o "współpracy", "tolerancji", "miłości bliźniego",
a z drugiej strony - obraża ludzi, którzy mają "nieprawomyślne" (dla kogoś) poglądy polityczne...//
Biblioteka Społeczna będąca równolegle świetlicą dla dzieci nie ma charakteru politycznego ani wyznaniowego -
jest obok - i ma sens w każdym systemie, który potrzebuje ludzi wykształconych i przyzwoitych.
Każda z osób piszących ma jakiś-tam stosunek do rzeczywistości w której jest zanurzona i ma prawo go wyrażać - po to jest to forum.
Wymiana myśli powoduje, że uświadamiamy sobie, werbalizujemy, swoje widzenie świata
i ewentualnie korygujemy je pod wpływem krytyki.
W otaczającym nas świecie dzieją się rzeczy różne, niektóre oceniamy jako pozytywne, niektóre jako negatywne,
negatywnym w miarę sił i możliwości przeciwdziałamy, zwalczamy je.
Wśród polskich patologii ważne miejsce zajmuje kaczyzm psujący państwo i ośmieszający je w oczach świata.
Tematu nie rozwijam, jest on obecny do znudzenia w moich postach.
Maciej z nudów przepisuje leksykony, za-czepia i czepia się słówek.
Pytań dla siebie niewygodnych nie zauważa.
gdy z jednej strony pisze się frazesy o "współpracy", "tolerancji", "miłości bliźniego",
a z drugiej strony - obraża ludzi, którzy mają "nieprawomyślne" (dla kogoś) poglądy polityczne...//
Biblioteka Społeczna będąca równolegle świetlicą dla dzieci nie ma charakteru politycznego ani wyznaniowego -
jest obok - i ma sens w każdym systemie, który potrzebuje ludzi wykształconych i przyzwoitych.
Każda z osób piszących ma jakiś-tam stosunek do rzeczywistości w której jest zanurzona i ma prawo go wyrażać - po to jest to forum.
Wymiana myśli powoduje, że uświadamiamy sobie, werbalizujemy, swoje widzenie świata
i ewentualnie korygujemy je pod wpływem krytyki.
W otaczającym nas świecie dzieją się rzeczy różne, niektóre oceniamy jako pozytywne, niektóre jako negatywne,
negatywnym w miarę sił i możliwości przeciwdziałamy, zwalczamy je.
Wśród polskich patologii ważne miejsce zajmuje kaczyzm psujący państwo i ośmieszający je w oczach świata.
Tematu nie rozwijam, jest on obecny do znudzenia w moich postach.
Maciej z nudów przepisuje leksykony, za-czepia i czepia się słówek.
Pytań dla siebie niewygodnych nie zauważa.
jan urbanik
Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.
Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.
Ostatnio rzeczywiście nie chce się wchodzić na forum, bo pojawiły się posty z wyzwiskami, ksenofobicznymi hasłami, cytowaniem bałamutów. Tym bardziej jest to dziwne, bo Stowarzyszenie ma w nazwie przyjazne.
Rozumiem, że wierchuszka wykrzyknęła hasło wojny polsko-polskiej, ale po co maluczcy dzielnie „przebierają nóżkami”, aby być na fali? Nie za bardzo jest to zrozumiałe, a mówiąc szczerze - niestrawne.
Rozumiem, że wierchuszka wykrzyknęła hasło wojny polsko-polskiej, ale po co maluczcy dzielnie „przebierają nóżkami”, aby być na fali? Nie za bardzo jest to zrozumiałe, a mówiąc szczerze - niestrawne.
W Polsce nie ma żadnego "kaczyzmu" -
- jest to neologizm psychicznie niezrównoważonej poczwary SLD-owskiej, Joanny S.,
która nie ma NIC pozytywnego do zaproponowania, więc wyżywa się w Orwellowskich
"seansach nienawiści" do osób inaczej myślących politycznie.
"Polską" patologią numer 1 jest ZDEGENEROWANY POSTKOMUNIZM -
- zawłaszczenie kluczowych gałęzi gospodarki przez milicyjno-ubecką nomenklaturę PZPR-owską,
a dla Polaków ochłapy, bezrobocie i ewentualnie emigracja...
- jest to neologizm psychicznie niezrównoważonej poczwary SLD-owskiej, Joanny S.,
która nie ma NIC pozytywnego do zaproponowania, więc wyżywa się w Orwellowskich
"seansach nienawiści" do osób inaczej myślących politycznie.
"Polską" patologią numer 1 jest ZDEGENEROWANY POSTKOMUNIZM -
- zawłaszczenie kluczowych gałęzi gospodarki przez milicyjno-ubecką nomenklaturę PZPR-owską,
a dla Polaków ochłapy, bezrobocie i ewentualnie emigracja...
- Adam Zwoiński
- Członek Stowrzyszenia
- Posts: 205
- Joined: Tue Jun 15, 2010 4:01 pm
Tego się chyba nie da oddzielić,
jesteśmy zanurzeni w historii i polityce.
Książki też.
jesteśmy zanurzeni w historii i polityce.
Książki też.
Last edited by jan on Thu Jan 13, 2011 11:23 pm, edited 1 time in total.
jan urbanik
Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.
Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.
Who is online
Users browsing this forum: No registered users and 85 guests