"Wszyscy jesteśmy chłopami"

[jan]

Wszyscy jesteśmy chłopami
Wysłuchałem w radiu rozmowy dziennikarza z prof. Jackiem Wasilewskim o rodowodzie współczesnej kultury polskiej,
o naszym narodowym rodowodzie:
pomyślałem - Polska Rzeczpospolita Ludowa to bardzo adekwatna nazwa naszego kraju – DO DZIŚ.
Bardziej adekwatna byłaby może "chłopska", najbardziej "wiejska" – tam nasze korzenie, stamtąd nasz ród - sprzed pokolenia, dwóch, trzech...

Jacek Wasilewski rozwiewał też mit, który opanował masy, szczególnie po ukoronowaniu naszego orła:
że Polska przedwojenna była kwitnącym, nowoczesnym państwem.
Polacy międzywojnia dokonali wielu cudów, ale mimo to było to państwo nędzy, przeludnienia, analfabetyzmu –
i WYKLUCZENIA Z OBYWATELSTWA WIĘKSZOŚCI NARODU.
Serial "Boża podszewka" pokazał ziemiaństwo, dwór i pałac, wszystko bardzo umiarkowanie wspaniałe.
Oazy dobrobytu, wysokiej kultury i przemysłu nie zmieniają generalnego obrazu powszechnej nędzy i zacofania, jak oazy Sahary nie czynią jej ogrodem.

Trzy teksty w majowym numerze "Znaku" autorstwa Marty Duch-Dyngosz, Jacka Wasilewskiego i Andrzeja Mencwela poświęcone są tej problematyce.
Gorąco polecam wszystkim, których myślenie nie boli i znajdą trochę czasu na lekturę, ten miesięcznik.
Jest tam więcej interesujących tematów, wiele Wisławy Szymborskiej.

Na stoisku w Empiku nie mogłem znaleźć czasopisma, zmieniło format i szatę graficzną.

Za Saharę (nie Sacharę!) Jnuszowi dziękuję.