Magdalenka

Główny temat.

Moderators: Anonymous, jan, Moderatorzy

Fordor

Magdalenka

Post by Fordor » Thu May 30, 2013 7:42 pm

Książka Krzysztofa Dubińskiego „Magdalenka. Transakcja epoki” pokazuje zarówno tematykę rozmów toczonych w trakcie trwania "Okrągłego Stołu", jak też sposób podejścia do poszczególnych kwestii. Były to niewątpliwie „męskie” potyczki – sprawy, najbardziej sporne, trudne czy kontrowersyjne, formułowano w zdecydowany sposób i szukano rozwiązań stosując zasadę uzgadniania z „zapleczem” (partyjnym i związkowym). Wypracowano zmiany ustrojowe, związkowe i inne, które mają wpływ na życie w Polsce.
Bilans przyjętych tam rozwiązań, które dokonały się w III Rzeczpospolitej przedstawił w Bibliotece Społecznej prof. Aleksander Hall:
viewtopic.php?f=29&t=3483

Ja zaś z książki wybrałam kilkanaście cytatów, które być może zachęcą do przeczytania całości:
Władysław Baka:
„Świat realny to świat równowagi rynkowej. Musi nastąpić współmierność dochodów do strumienia dóbr i usług”
Stanisław Ciosek:
„Ciągle odzywa się w nas kompleks praczki, o którym mówił kiedyś gen. Kiszczak. Widzimy tylko brudną bieliznę. A stos czystej?”
Andrzej Gdula:
„Interesuje nas dżentelmeńska umowa, że, na przykład, nie prowadzimy wzajemnie negatywnej kampanii wyborczej”
Bronisław Geremek:
„Nasza konkurencyjność będzie się wyrażała w programach przyszłości”
Lech Kaczyński:
„Struktura branżowa [związku zawodowego Solidarności] jest strajkogenna, umacnia tendencje rewindykacyjne. Natomiast struktura regionalna bardziej odpowiada interesom kraju”
Jacek Kuroń:
„Są dwa elementy negatywnej kampanii wyborczej, od których zgodnie deklarujemy odstąpienie: rozrachunek z przeszłością i personalne ataki na kandydata”
„Nie wolno politycznie dzielić dzieci. Musi być pluralizm wychowania na gruncie moralnym.”

Adam Michnik:
„Chcemy usunąć z naszego życia przemoc, kamienie i pałki. Natomiast obywatelskie posłuszeństwo jest częścią ładu i kultury politycznej”
Stanowisko OPZZ:
„OPZZ uważa za konieczne wprowadzenie indeksacji wynagrodzeń, emerytur, rent i świadczeń. Indeksacja ma chronić realna wartość dochodów przed skutkami wzrostu cen, nie może pogłębiać dysproporcji i nieprawidłowości płacowych, poszerzać sfery ubóstwa – musi być powszechna i sprawiedliwa. Dlatego opowiadamy się za indeksacją kwotową”
Janusz Reykowski:
„Istnieje powszechne zaniepokojenie sytuacją w gospodarce. „To obali i was, i ich”
Ireneusz Sekuła:
„…warto przytoczyć zdanie, jakie zaprezentował przedstawiciel Międzynarodowego Funduszu Walutowego: Fundusz nie jest od finansowania demokracji”
Lech Wałęsa:
„Spotkaliśmy się, żeby zrobić reformę, a nie żeby się oszukiwać. Musimy usuwać przeszkody, rozmawiając przy stole, a nie uruchamiać dopalacze”

Umknęła mi gdzieś ważna wypowiedź ks. Alojzego Orszulika nt. stanu wojennego – o którym jednoznacznie się wypowiedział w duchu – ze jeżeli to było mniejsze zło – to jednak zło. Jak znajdę, to dodam.

Nawiązując do tego niewątpliwie ciekawego eksperymentu politycznego, jakim był „Okrągły stół” – red. Stefan Bratkowski postuluje o zorganizowanie podobnego, który omówiłby sytuację gospodarki wodnej w kraju:
http://studioopinii.pl/stefan-bratkowsk ... st-bredni/

Maras
Członek Stowrzyszenia
Posts: 354
Joined: Thu Jul 05, 2012 9:02 am

Re: Magdalenka

Post by Maras » Fri May 31, 2013 12:02 pm

Ciekawy artykuł o sytuacji hydrologicznej. Jak widzę ten temat leży Ci na sercu:) Pan Bratkowski wyróżnił Wrocław, jako lepiej rozumiejący problem niż Warszawa. Myślę, że na ten stan rzeczy miała wpływ powódź z 1997 roku, kiedy to Wrocław "dał ciała" na całej linii. Woda płynęła do nas z Czech, a dwa zbiorniki retencyjne Otmuchów, Nysa, które mają pojemność po ponad 100 mln m3 były pełne i czekały w "gotowości" na falę powodziową. Nysa Kłodzka za zbiornikiem Otmuchowskim utrzymywała stan biologiczny. Gdyby Wrocław podjął decyzję o spuszczaniu wody ze zbiorników zanim przyszła fala, była szansa na uratowanie choćby miasta Nysa. Zbiorniki zostały po to zbudowane, by takie fale przyjmować. Niestety zamiast przyjąć wodę, pracowały niczym bomby, ponieważ zaczęto zrzucać ogromne ilości wody. Plan ewakuacji Nysy został opracowany na zrzut ok. 460 m3 wody na sekundę. Ile zrzucano nie wiadomo, ponieważ jeden upust był nieczynny:) Trzema szło 1500 m3 na sekundę i przyjęto, że tyle poszło. Dobrze, że pogoda dopisała i uniknięto tragedii, ponieważ woda zaczęła podmywać elektrownię w Nysie. Dzisiaj, współpraca z IMiGW układa się dobrze. Jak widzę, że woda jest spuszczana, wiem, że będzie padał deszcz:) Za wszystkim stoi człowiek, ważne, żeby korzystał z mózgu. Jestem jak najbardziej za okrągłym stołem w tej kwestii. Pozdrawiam.

Fordor

Re: Magdalenka

Post by Fordor » Fri May 31, 2013 6:10 pm

Idea Okrągłego Stołu przyjęła się i nakreśliła metodę rozwiązywania trudnych, spornych spraw o różnorodnej tematyce. Także nie dziwię się red., że rzucił taki pomysł.
Ważnym wydarzeniem będzie poniedziałkowa (3.06.2013) konferencja w Dworze Artusa zorganizowana przez "Dziennik Bałtycki" i pomorski Urząd Marszałkowski, która będzie omawiać użeglowienie Wisły (oby nie tylko:). Wystąpią podczas niej także naukowcy razem z p. prof. Krystyną Wojewódzką-Król. O Jej raporcie pt. "Kierunki rozwoju żeglugi śródlądowej" wspominał p. dr Tomasz Sowiński w Bibliotece Społecznej.
Jeśli chodzi o zagospodarowanie Wisły, jest to rzeczywiście temat, który mnie interesuje. A "zaraził" mnie tym prof. Włodzimierz Hellmann, którego miałam zaszczyt poznać. Byłam wówczas młodziutką bibliotekarką w bibliotece instytutowej PG, a P. prof. opowiadał o zdziczeniu Wisły i przyrównał tę rzekę do Limpopo. Chciałabym w jakiś skromny sposób odwdzięczyć się za te mądre słowa.
Może znasz tę stronę?
http://mdwe70.pl/article/68/157/dokumen ... e-krajowym

Maras
Członek Stowrzyszenia
Posts: 354
Joined: Thu Jul 05, 2012 9:02 am

Re: Magdalenka

Post by Maras » Sat Jun 01, 2013 2:25 pm

Pojęcia nie miałem, że taka strona istnieje. Człowiek całe życie się uczy:) Mnóstwo ciekawego materiału, mam nadzieję, że nie zostanie tylko na papierze. Znam śluzy w Smolicach i Dworach. Tak się składa, że w najbliższym czasie będą tam prowadzone prace konserwacyjno - remontowe i być może będę uczestniczył w pracach w części podwodnej. RZGW Kraków i Wrocław dużo uwagi poświęcają na prace remontowe urządzeń, którymi zawiadują. Cieszy, że są na tego typu prace pieniądze. Sprawy Wisły nie są mi tak znane, jak Odry czy Nysy, ale nic straconego:) Mam nadzieję, że w internecie znajdę materiały ze spotkania 03.06.2013r. Dziękuję za link, który będzie mi pomocny w poznawaniu problemów hydrologicznych i żeglugi śródlądowej, pozdrawiam.

jan
Administrator
Posts: 5500
Joined: Wed Feb 07, 2007 10:05 pm

Re: Magdalenka

Post by jan » Sat Jun 01, 2013 3:07 pm

//Umknęła mi gdzieś ważna wypowiedź ks. Alojzego Orszulika nt. stanu wojennego –
o którym jednoznacznie się wypowiedział w duchu – ze jeżeli to było mniejsze zło – to jednak zło. Jak znajdę, to dodam.//

Takie rozważania może sobie snuć teolog, który sobie może fruwać po różnych światach i oczekiwać na usługi hurys.
Polityk żyje i podejmuje decyzje w oparciu o niepełne i niepewne dane, i jeśli jest przyzwoity, intuicyjnie WYBIERA MNIEJSZE ZŁO.
Owoce decyzji polityków, te słuszne i te niesłuszne często mają konsytencję i kolor krwi.

W realnym świecie mniejsze zło jest DOBREM.

Jeśli komuś się to nie podoba, musi sobie wymyślić innego Boga, który stworzy idealny, anielski świat.

Anielski... może też lepiej nie, wszak anioły potrafią się podobno zbuntować, upaść...
jan urbanik

Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.

Maras
Członek Stowrzyszenia
Posts: 354
Joined: Thu Jul 05, 2012 9:02 am

Re: Magdalenka

Post by Maras » Sat Jun 01, 2013 3:54 pm

Takie rozważania może sobie snuć teolog, który sobie może fruwać po różnych światach i oczekiwać na usługi hurys.
Polityk żyje i podejmuje decyzje w oparciu o niepełne i niepewne dane, i jeśli jest przyzwoity, intuicyjnie WYBIERA MNIEJSZE ZŁO.
Owoce decyzji polityków, te słuszne i te niesłuszne często mają konsystencję i kolor krwi.....................Polityk, który ściśle współpracuje z okupantem jakoś się nazywa:) Hurys bym nie mieszał do polityki, One są takie niewinne:) Chętnie bronisz polityków, ciekawe, że tych ze środka i lewej strony:) Moim zdaniem Oni niczym się nie różnią. Są tylko ludźmi, choć ludźmi z siedmioma żołądkami, sądząc po apetytach.

jan
Administrator
Posts: 5500
Joined: Wed Feb 07, 2007 10:05 pm

Re: Magdalenka

Post by jan » Sat Jun 01, 2013 5:29 pm

Polityk, który w miejscu PRAGMATYCZNEGO ROZUMU ma honor JEST IDIOTĄ.

Wielu Polaków w odzyskanej ojczyźnie miało więcej honoru niż rozumu.

Teraz cierpimy na niedobory zarówno honoru jak i rozumu.

Bogoojczyźniany bełkot jest zamiast wszystkiego najlepszego.
jan urbanik

Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.

Maras
Członek Stowrzyszenia
Posts: 354
Joined: Thu Jul 05, 2012 9:02 am

Re: Magdalenka

Post by Maras » Sat Jun 01, 2013 5:52 pm

Polityk, który w miejscu PRAGMATYCZNEGO ROZUMU ma honor JEST IDIOTĄ............ Polityk , który myśli pragmatycznie może być jednocześnie człowiekiem honorowym. Ci co otrzymali w podarku przedsiębiorstwa po upadku komuny mieli więcej honoru czy rozumu? Rozum i honor nie są naczyniami połączonymi, gdzie mało honoru, tam z automatu rozumu nie przybywa. Uwierz mi na słowo, są w naszym kraju normalni ludzie, trzeba tylko otworzyć oczy, by ich zauważyć. Od biadolenia nikomu nic nie przybędzie:))

jan
Administrator
Posts: 5500
Joined: Wed Feb 07, 2007 10:05 pm

Re: Magdalenka

Post by jan » Sat Jun 01, 2013 6:12 pm

Jest od cholery pełnych pychy Napoleonów, niezdolnych do współpracy.

Jest mnóstwo porządnych, którzy nie chcą się babrać w brudnej polityce,
czy w społecznej pracy, takiej jak nasza, co pieniędzy nie pomnaża, prestiżu nie winduje na szczyty, kłopotów przyczynia.

Widzę. Wiele widzę.
W tym również skutki warcholstwa, pychy, głupstwa - one nadają kształt i barwy III Rzeczypospolitej.

A ci porządni, co nie robią nic złego - bo nie robią nic, to o dupę rozbić takich porządnych.
jan urbanik

Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.

Maras
Członek Stowrzyszenia
Posts: 354
Joined: Thu Jul 05, 2012 9:02 am

Re: Magdalenka

Post by Maras » Sun Jun 02, 2013 8:45 am

A ci porządni, co nie robią nic złego - bo nie robią nic, to o dupę rozbić takich porządnych............Nie wiem czy jest ktoś co nie robi nic:) Porządnych nie dzielę na nic nie robiących i coś robiących. Jeśli ktoś jest porządny, nie czepiajmy się Jego. Napisałeś w innym wątku o pomocy, której udzielił Ci pan Jaworski z PiS. Jak widać kolor partyjny nie ma znaczenia. Czy pan Jaworski jest porządny? Tego nie wiem, nie znam tego pana osobiście, znam Go z doniesień medialnych, często nieprzychylnych. Oceniajmy ludzi po ich czynach, nie po tym co mówią. Pan Jaworski ma u mnie plus:)

Post Reply

Who is online

Users browsing this forum: No registered users and 45 guests