obejrzałem filmik Semki i J.Kurskiego
Obejrzałem ten film. W ocenie stanu wojennego zgadzam się z opinią Jerzego Urbana.
Uważam, że stan wojenny ratował PAŃSTWO przed anarchią, naród przed rozlewem krwi - był mniejszym złem.
Szanuję obu generałów i uważam, że prześladowanie Jaruzelskiego i Kiszczaka jest aktem zemsty ludzi małych.
Fakt, że po przygaszeniu stanem wojennym Solidarności w Polsce w ZSRR nastał Gorbaczow i zmienił się tam klimat zaświadcza dobitnie,
że Bóg, czyli Historia, przyznały rację generałom.
Historia (historia), gdy solidarnościowi kombatanci przeniosą się już na tamten świat, też przyzna im rację.
Pan Bóg przyznał Jaruzelskiemu rację
Moderators: Anonymous, jan, Moderatorzy
Pan Bóg przyznał Jaruzelskiemu rację
jan urbanik
Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.
Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.
Re: Pan Bóg przyznał Jaruzelskiemu rację
Obejrzałem ten film. W ocenie stanu wojennego zgadzam się z opinią Jerzego Urbana.
Uważam, że stan wojenny ratował PAŃSTWO przed anarchią, naród przed rozlewem krwi - był mniejszym złem..........Stan wojenny to część naszej historii. Rządzący wówczas krajem rozprawili się z Solidarnością, używając do tego samej Solidarności i społeczeństwa, które w dużej mierze było powoływane do różnych formacji, które statutowo musiała stan wojenny wspierać. Tłumaczenie wtedy i dziś to zdarta płyta. Pana Boga do tego bym nie mieszał. Szanowałeś wtedy generałów, szanujesz teraz. Historia dopiero ich oceni, potrzeba chłodnej analizy ludzi, którzy nie stali po żadnej ze stron. Podstawową rzeczą jest fakt, iż byliśmy krajem podległym sowietom, którzy owych generałów nam nadali. Taki generał pewnie jest bardzo szanowany , ale przez swoich podwładnych i sowietów. Do ludzi małych nie należę, a nie szanuję ani jednego , ani drugiego. Choćby za 1970 rok. Fakty z życia powinny decydować o szacunku, nie pryzmat barw partyjnych czy poglądów politycznych.
Uważam, że stan wojenny ratował PAŃSTWO przed anarchią, naród przed rozlewem krwi - był mniejszym złem..........Stan wojenny to część naszej historii. Rządzący wówczas krajem rozprawili się z Solidarnością, używając do tego samej Solidarności i społeczeństwa, które w dużej mierze było powoływane do różnych formacji, które statutowo musiała stan wojenny wspierać. Tłumaczenie wtedy i dziś to zdarta płyta. Pana Boga do tego bym nie mieszał. Szanowałeś wtedy generałów, szanujesz teraz. Historia dopiero ich oceni, potrzeba chłodnej analizy ludzi, którzy nie stali po żadnej ze stron. Podstawową rzeczą jest fakt, iż byliśmy krajem podległym sowietom, którzy owych generałów nam nadali. Taki generał pewnie jest bardzo szanowany , ale przez swoich podwładnych i sowietów. Do ludzi małych nie należę, a nie szanuję ani jednego , ani drugiego. Choćby za 1970 rok. Fakty z życia powinny decydować o szacunku, nie pryzmat barw partyjnych czy poglądów politycznych.
Re: Pan Bóg przyznał Jaruzelskiemu rację
Przeczytałem. Bez odpowiedzi.
Pozdrowienia!
Pozdrowienia!
jan urbanik
Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.
Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.
Who is online
Users browsing this forum: No registered users and 8 guests