Kosowo - Ukraina - Polska
Aby mogło powstać PAŃSTWO, musi istnieć naród/grupa i przywódcy,
którzy widzą w tym wspólny interes
i którzy posiadają wewnętrzną energię, by wspólny interes obronić.
Kosowo i Ukraina DZIŚ - to atrapy państw,
narzędzia interesów wielkich tego świata.
Polska-jaka-jest - egoistyczna, nieuspołeczniona, nieobywatelska, roszczeniowa,
też jest w coraz większym stopniu atrapą, skansenem w Europie;
źródłem taniej siły roboczej, rynkiem zbytu.
Czemu tak jest? Czy tak być musi?
A może ktoś mnie przekona, że tak nie jest?
Kosowo - Ukraina - Polska
Moderators: Anonymous, jan, Moderatorzy
Kosowo - Ukraina - Polska
jan urbanik
Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.
Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.
Re: Kosowo - Ukraina - Polska
Janie, Twoim zdaniem należy Kosowo i Ukrainę pozbawić prawa do istnienia i pokroić? Pozdrawiam.
Re: Kosowo - Ukraina - Polska
Moim zdaniem jest tylko to, co napisałem.
Mogę coś zrobić dla Polski.
Robię co mogę, ale na galopujący proces głupienia społeczeństwa
na skutek niesprawnego systemu oświaty i wychowania
oraz sprawnych w ogłupianiu mediów,
mogę bardzo niewiele.
Mogę coś zrobić dla Polski.
Robię co mogę, ale na galopujący proces głupienia społeczeństwa
na skutek niesprawnego systemu oświaty i wychowania
oraz sprawnych w ogłupianiu mediów,
mogę bardzo niewiele.
jan urbanik
Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.
Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.
Re: Kosowo - Ukraina - Polska
Ukraina leży na granicy dwóch kultur. Istnieje jako państwo, bo jest uznana przez społeczność międzynarodową. Takie są fakty. Potrzebuje czasu, by stanąć na nogi. Rosja powinna się z tym pogodzić, dla swojego i naszego dobra. Lawrow nie potrafił przekonać swymi argumentami zachodu. Pewnie dawno, albo nigdy nie został wyśmiany jak ostatnio. Rosja ma jeszcze szansę wyjść z tej sytuacji z twarzą. Jak widzę Putin ma w Tobie adwokata, nawet diablowi taki przysługuje. Pozdrawiam.
Who is online
Users browsing this forum: No registered users and 17 guests