Z wyroku losu jestem jednym z elementów bezgłowego polskojęzycznego stada,
któremu w XX w. dwukrotnie, nawet trzykrotnie udało się fuksem, wybić na niepodległość.
Pierwszy raz w 1918 roku, kiedy dwóch naszych rozbiorców przegrało wojnę,
a trzeci na skutek bolszewickiej rewolucji wypadł z gry.
Wtedy heroizm wyrosły z pragnienia niepodległego bytu dokonał cudu:
zrosło się ciało Polski, zabliźniały się wojenne rany. 20 lat niepodległości…
Od śmierci Piłsudskiego staliśmy się bezgłowym stadem, popękanym ideologicznie,
zróżnicowanym narodowościowo z dominującym elementem ziemiańskim.
II wojna światowa przyniosła kres wszelkim nadziejom.
Jej efektem było przesunięcia granic, przemieszczenie ludności, Niemcy wymordowali Żydów,
wojna (eksterminacja, powstanie warszawskie, emigracja) pozbawiły kraj elit
i pozbawiły znaczenia warstwę dominującą w II RP.
Przesunięcia granic i wymuszone migracje (ucieczki i wypędzenia) uczyniły PRL jednorodną narodowo Polską ludową,
która na gwałt musiała zbudować z ludu nową elitę, odbudować i unowocześnić kraj,
działając w ramach radzieckiej kurateli, w izolacji od świata zachodniego.
40 lat przeżyli Polacy w pokoju, dość zgrzebnie, ale w miarę bezpieczni socjalnie.
Z socjalizmu kpiliśmy, ale żądaliśmy spełnienia jego obietnic,
żądaliśmy socjalizmu „z ludzką twarzą” - ruch Solidarności był ruchem nadziei na pieczone gołąbki.
Rząd PRL nie był w stanie spełnić postulatów Solidarności, kraj został sparaliżowany.
Wyjściem z beznadziejnego pata był stan wojenny wprowadzony przez rząd.
Solidarnościowa rebelia została praktycznie bezkrwawo doprowadzona do stanu letargu,
ale…ekipa gen. Wojciecha Jaruzelskiego nie miała dość energii by prowadzić proces przemian
i poczuła się zmuszona do ODDANIA władzy idealistycznej niekompetencji.
Stało się to na wtedy, kiedy Związek Radziecki rozlazł się ekonomicznie i ideologicznie,
narody radzieckie zostały okradzione i pozostawione na pastwę losu, majątek państwowy zawłaszczony przez cwaniaków.
Zwycięska, ale nie umiejąca rządzić Solidarność zleciła wprowadzenie nowego porządku ekonomicznego...
Leszkowi Balcerowiczowi, doktrynerowi, który zupełnie nie liczył się człowiekiem-jaki-jest –
i otwarła kraj na okradanie, rabunek i destrukcję, co zostało bardzo sprawnie przeprowadzone.
Nie ma polskiej armii, banków, gospodarki, szkoły, nauki…
Są urzędnicy, jest marnotrawny system przyurzędowy zwany pozarządowym,
któremu urzędy zlecają biurokratycznymi metodami wykonanie swoich zadań.
Jest głośny a bezpłodny, bo głównie werbalny lub destrukcyjny narodowo katolicki patriotyzm,
by nie powiedzieć szowinizm, egoizm, zawiść, nieuctwo…
ZNIKNĘLA SPOŁECZNA AKTYWNOŚĆ SAMOPOMOCOWA/SAMOOBRONNA,
zniknęła PRZEDSIĘBIORCZOŚĆ i MYŚLENIE KATEGORIAMI DŁUGIEGO TRWANIA, KATEGORIAMI PAŃSTWA.
Z wyroku losu jestem jednym z elementów bezgłowego polskojęzycznego stada,
któremu w XX w. dwukrotnie, nawet trzykrotnie udało się fuksem wybić na niepodległość.
Teraz, w roku 2015 jestem wraz z moim bezgłowym polskojęzycznym stadem na równi pochyłej –
III NIEPODLEGŁOŚĆ ZUŻYWAMY DESTRUKCJĘ POLSKI.
III NIEPODLEGŁOŚĆ ZUŻYWAMY NA DESTRUKCJĘ POLSKI
Moderators: Anonymous, jan, Moderatorzy
III NIEPODLEGŁOŚĆ ZUŻYWAMY NA DESTRUKCJĘ POLSKI
jan urbanik
Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.
Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.
Re: III NIEPODLEGŁOŚĆ ZUŻYWAMY DESTRUKCJĘ POLSKI
Co potrafiliśmy z siebie wydać (my = społeczeństwo, to wydaliśmy. Nasza władza świadczy o nas.
Nikt nie powiedział, że Polska musi trwać do końca świata i jeszcze trochę. Kto nie zasługuje na niepodległość, ten jej nie ma.
Moim zdaniem największe odium spoczywa na naszych politykach, którzy nawet nie próbowali dorosnąć do potrzeb.
Pozdrawiam
Nikt nie powiedział, że Polska musi trwać do końca świata i jeszcze trochę. Kto nie zasługuje na niepodległość, ten jej nie ma.
Moim zdaniem największe odium spoczywa na naszych politykach, którzy nawet nie próbowali dorosnąć do potrzeb.
Pozdrawiam
Ykpon
Re: III NIEPODLEGŁOŚĆ ZUŻYWAMY DESTRUKCJĘ POLSKI
Politycy nie stanowią odrębnej rasy.
Oni są byle jacy naszą bylejakością.
Tylko w klimacie społecznej aktywności i swobody gospodarczej
możemy się dorobić sprawnych działaczy gospodarczych i politycznych.
W dyktaturze biurokracji i dotacji może być tylko stagnacja,
która po urwaniu się dotacji stanie się błyskawiczną destrukcją,
bowiem cywilizacyjne skorupy będą gwałtownie generować koszty.
Oni są byle jacy naszą bylejakością.
Tylko w klimacie społecznej aktywności i swobody gospodarczej
możemy się dorobić sprawnych działaczy gospodarczych i politycznych.
W dyktaturze biurokracji i dotacji może być tylko stagnacja,
która po urwaniu się dotacji stanie się błyskawiczną destrukcją,
bowiem cywilizacyjne skorupy będą gwałtownie generować koszty.
jan urbanik
Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.
Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.
Who is online
Users browsing this forum: No registered users and 28 guests