yourdomain.com

Nie chcę państwa buńczucznych PiS-owskich parteitagów, nocnych regulacji prawnych
i głosowań skleconych na mafijnych sabatach ustaw,
nie chcę "całej władzy w ręce rad" - to już świat przerabiał.
Chcę, by prawnym fundamentem Polski był duch konstytucji,
a nie "interes narodu" w jedynie słusznej - kaczyńskiej lub rydzyczej interpretacji.
Pełnię dziś swe obowiązki w Bibliotece Społecznej i nie mogę być o 12:00 na gdańskim Długim Targu.
Bardzo proszę Przyjaciół i Znajomych o pokrewnych poglądach -
reprezentujcie NAS na Długim Targu i w miejscach protestu w całej Polsce.

1. Wiele wskazuje na to, że te rządy to będzie czas dla kraju stracony. Najprawdopodobniej sam PiS już to zauważył i stąd ten jego (używając jego własnej retoryki) "histeryczny kwik".
2. Co poradzę, że mam bardzo jednoznaczne skojarzenia. Poza trzecią zmianą, która tak musi - w nocy pracują tylko prostytutka i sutener. Ten ulubiony przez obecną władzę tryb pracy ośmiesza moim zdaniem państwo.
3. Ciekaw jestem, czy pan J. Kaczyński zdaje sobie sprawę z tego, że historia oceni go jako postać groteskową. Dobrze by jednak było, żeby kuriozalność jego myśli nie odbiła się fatalnie na nas wszystkich, bo ku temu zdaje się wszystko dążyć. Przede wszystkim już teraz szkoda straconego czasu (patrz p. 1).
Pozdrawiam

Co do nocnej zmiany?
Chyba pomoże koalicjant, ma przecież instrumenty.

https://www.youtube.com/watch?v=Zw6jMH-_rvo