Czy obywatel musi się uczyć obywatelstwa?

Główny temat.

Moderators: Anonymous, jan, Moderatorzy

Post Reply
Fordor

Czy obywatel musi się uczyć obywatelstwa?

Post by Fordor » Fri Jun 23, 2017 2:07 pm

Edukacja obywatelska jest potrzebna. W tym celu Instytut Spraw Obywatelskich (INSPRO) i Fundacja Rozwoju Turystyki i Kultury wydali publikację „Obywatele decydują. Poradnik działacza obywatelskiego” (Łódź 2016), która zachęca zarówno do poznania podstaw prawnych aktywności obywatelskiej (Biblioteczka), jak i do praktycznego działania w ramach społeczności lokalnej na rzecz upodmiotowienia obywatela, dialogu społecznego, wdrażania zasady pomocniczości, tworzenia więzi społecznych i klimatu danej części miasta, wsi, regionu.
Przedstawia ona stosowane metody komunikowania się obywateli z urzędem i współpracy:
- inicjatywa uchwałodawcza,
- konsultacje społeczne,
- debaty,
- budżet obywatelski,
- referenda,
- formy zrzeszania obywatelskiego (np. organizacje pozarządowe),
- tworzenie w magistracie urzędu specjalnego rzecznika ds. kontaktów z zrzeszeniami, organizacjami, mieszkańcami,
- prośby do urzędników,
- petycje…
Książka „Obywatele decydują” prezentuje ciekawe rozmowy z ludźmi zaangażowanymi w dialog społeczny z różnych stron, co dodaje jej dodatkowej wartości. Czytelnikowi spodoba się np. determinacja Stowarzyszenia Przyjaciół Puszczykowa. Ważne są spostrzeżenia dotyczące edukacji obywatelskiej w szkołach, o której Grzegorz Makowski wypowiada się jednoznacznie:
…Czysta faktografia bez wychowania do realnego życia w społeczeństwie… Konieczna jest kompleksowa reforma w tym zakresie…
Komentarz:
Dialog społeczny został wypracowany przez lata (PRL), mamy w tym zakresie osiągnięcia – akcesja z UE wspomaga to działanie. Inicjatywa obywatelska jest pożyteczna i nie wyczerpuje innych form, które mogą zaprezentować ruch pracowniczy czy skrzywdzeni przez reprywatyzację. Ponadto ostatnie wybory udowodniły braki demokracji polegające na tym, ze jeśli partia uzyska większość parlamentarną, to decyduje się na demontaż istniejącego systemu prawnego – tłumacząc to działanie anachroniczną zasadą woli ludu, wbrew wypracowanym wcześniej formom dialogu (prosi się o stworzenie norm zapobiegających deregulacji polskiego państwa demokratycznego przez jedną partię mającą większość w parlamencie, co ucywilizuje władzę państwową). Władza odizolowała się od społeczeństwa – obezwładniona przez globalizację i interesy korporacji. Udowodniły to głosowania w sprawie CETA. Zgodność niektórych partii była w tym zakresie zdumiewająca. Obserwując medialną, partyjną propagandę na rzecz niszczenia polskiej oświaty czy ochrony zdrowia, nie zdziwmy się, że zostanie ona poddana obcym wzorcom i przejęta przez koncerny. Publiczna oświata i opieka zdrowotna pójdą w zapomnienie – natomiast publiczne pieniądze przeznaczone na ten cel zostaną zagospodarowane przez różne niepubliczne podmioty bez ponoszenia odpowiedzialności za „produkt”. Będzie to następny „towar” wystawiony beztrosko do kupczenia, jak słynne składki emerytalne, woda. Jeśli się mylę, to byłoby dobrze, ale znając życie – Polak przed, jak i po szkodzie głupi.
Czy obywatele odczuwają, że mogą o tym decydować?
Dodatkowy link tematyczny:
http://www.frdl.org.pl/pliki/frdl/docum ... _Przew.pdf
Attachments
Obywatele decydują.JPG

Post Reply

Who is online

Users browsing this forum: No registered users and 4 guests