Wola ludu. Gniew ludu.

Główny temat.

Moderators: Anonymous, jan, Moderatorzy

Post Reply
Fordor

Wola ludu. Gniew ludu.

Post by Fordor » Tue May 01, 2018 6:58 am

Wolę ludu można traktować dwojako. Po pierwsze jako świadome i celowe postępowanie ludu w celu realizacji pewnych, priorytetowych działań. Ten piękny zbiór słów w praktyce ogranicza się teraz do oddania kartki wyborczej na jakąś partię, ugrupowanie. Wygranie jednej lub więcej partii nie oznacza, że „zwycięzca” będzie realizować swój program wyborczy. Istnieje pełna wolność i dowolność, brak kontroli rządzenia i odpowiedzialności. To źródło potencjalnej demoralizacji władzy wymaga prawnego okiełzania.
Świadome działanie, którego ramami musi być porządek prawny, jest odrzucane w anachronicznym systemie midasowej oligarchii korporacji z podporządkowanym sobie aparatem przymusu (przykładem jest budowa elektrowni atomowej – pomimo referendum rząd wydaje publiczne środki na to archaiczne, niebezpieczne, horrendalnie drogie i nieprzystające do rzeczywistości przedsięwzięcie).
Drugą interpretację woli ludu narzuca ultrakonserwatywna władza (z hasłem – polityka ponad prawem), która traktuje lud instrumentalnie, tzn. trzeba mu narzucić swą wolę. Tym samym władza separuje sie od społeczeństwa, kieruje się „wszystko tłumaczącym” egoizmem. Wybór kandydatów do sprawowania władzy odbywa się w sposób kanapowy, wg bliżej nieznanych kryteriów, co oczywiście też wymaga legislacyjnego określenia.
Lud ma do dyspozycji środki wyrażenia swojej woli (1). Są nimi, m.in., referenda, petycje czy obywatelskie inicjatywy ustawodawcze. Jaki jest ich los? Weźmy przykład lobbystycznej ustawy 447 kongresu amerykańskiego próbującego wycyganić potężną kontrybucję (mimo, że Polska po wojnie spłaciła swe zobowiązania i była ofiarą wojny) od cudem ocalałego z wojennej gehenny i odbudowanego przez polski lud państwa (2). Proponuje nam się podpisywanie petycji skierowanej do the his wysokości cezara of dzierżawa, aby ten nie sygnował tego aktu (3). Czysta groteska. Gdzie jest dno tej sprawy? Społeczeństwo izraelskie ma przywódców, którzy izolują je od świata i niszczą wszystkich naokoło. Jest ono zglajszachtowane i poddane totalnej propagandzie. Jednak wszystko ma dwa końce. Czekamy na analogiczną ustawę dotyczącą Indian amerykańskich.
Gniew ludu to wielka epopeja. Ileż trzeba wieków, aby plebs czy niewolnicy mogli zostać obywatelami? Najczęściej przejawami gniewu ludu są: protesty i demonstracje uliczne, strajk, strajk włoski czy bierny opór, akcje dywersyjne, bunt, prowokacje, sabotaż, starcia, rabacja, rewolucja. Zarzewiem do wybuchu może być błahostka, można też stymulować tzw. „słuszny” gniew, aby upłynnić część militarnego złomu. Odpowiedzią władzy mogą być pertraktacje lub wysyłanie wojska lub policji. Ta druga forma jest czystą ironią – ludowi przeciwstawia się umundurowany lud. Jedno jest pewne – epopeję trzeba kontynuować. Wszak DESPOTIE UPADAJĄ, LUD ZOSTAJE, oby w coraz lepiej urządzonym świecie.
(1) viewtopic.php?f=1&t=4399&p=11349&hilit=obywatele#p11349
(2) Efekt uzależnienia od USA.
(3) Narzucenie prezydentowi tej roli narusza powagę urzędu. Ta ustawa nie powinna nigdy się pojawić, spowodowała społeczny rozdźwięk.

Fordor

Re: Wola ludu. Gniew ludu.

Post by Fordor » Sat May 26, 2018 5:42 am

Została pominięta agitacja, ale ten środek może być wykorzystywany przez przyjaciół, jak i wrogów. Jeśli ma służyć do zjednywania sobie zwolenników w imię dobra wspólnego, to zakwalifikowałabym go do przejawów woli ludu.

Post Reply

Who is online

Users browsing this forum: No registered users and 5 guests