Swietny tekst

Główny temat.

Moderators: Anonymous, jan, Moderatorzy

Post Reply
piker
Forumowicz
Posts: 68
Joined: Tue Jul 29, 2008 6:19 pm

Swietny tekst

Post by piker » Mon Nov 24, 2008 10:13 pm

Teodor Dostojewski w powieści „Bracia Karamazow”. Kiedy Iwan przekonał Smierdiakowa, że „Boga nie ma” a zatem – „wszystko wolno”, ten wiele nie myśląc chwycił pogrzebacz i roztrzaskał nim łeb swemu naturalnemu ojcu, starszemu panu Karamazowowi. Dla niego byłoby niewątpliwie lepiej, gdyby Smierdiakow po staremu w Boga jednak wierzył i nie uważał, że „wszystko wolno”. Ale – jak zauważył Janusz Szpotański – „tak się historii koło kręci, że najpierw są inteligenci co mają szczytne ideały i przeobrazić chcą świat cały” i próbują zaszczepić te swoje brednie ludziom prostym, no a potem jest już za późno.

Stanislaw Michalkiewicz

jan
Administrator
Posts: 5500
Joined: Wed Feb 07, 2007 10:05 pm

W imię najświętszych ideałów popełnia się wiele zbrodni

Post by jan » Mon Nov 24, 2008 10:47 pm

Tekst Michalkiewicza uważam za bardzo, ale to bardzo, umiarkowanie mądry.

Za zagrożenie dla człowieczeństwa uważam DOGMAT.
Wszelki dogmat, przy którym rozumowi ludzkiemu nie wolno majstrować.

Człowiek jest tam, gdzie jest umiejętność używania mózgu, myślenia, WĄTPIENIA.

Wytresowani janczarowie komunizmu, hitleryzmu i KAŻDEJ IDEI, która rości sobie pretensje
do rangi jedynej słusznej - są zagrożeniem dla świata.

W imię najświętszych ideałów popełnia się wiele zbrodni.

jan urbanik

piker
Forumowicz
Posts: 68
Joined: Tue Jul 29, 2008 6:19 pm

Post by piker » Tue Nov 25, 2008 3:00 pm

To co napisał Michalkiewicz jest na tyle mądre że można dyskutować.

Człowiek nie zaczyna się tam gdzie się używa mózgu. Przecież powstają już komputery
sieci neuronowe, inteligentniejsze od ludzi. Potrafią grać na giełdzie.
Jeśli chodzi o skomplikowanie tych urządzeń - jesteśmy na razie na poziomie owadów.

Moim zdaniem jedynie kwestią wiary jest to, że różnimy się od zwierząt czy komputerów.

Jeśli Boga nie ma, więc po co mam się starać? Wszystko wolno bo za kilka chwil nie będzie mnie. Dobre samopoczucie, że jestem dobry? Mnie to nie przekonuje.

Observer
Członek Stowrzyszenia
Posts: 509
Joined: Thu May 03, 2007 8:09 pm

Post by Observer » Tue Nov 25, 2008 5:19 pm

piker wrote:...

Jeśli Boga nie ma, więc po co mam się starać? Wszystko wolno bo za kilka chwil nie będzie mnie. Dobre samopoczucie, że jestem dobry? Mnie to nie przekonuje.


Mnie to przekonuje jak najbardziej (dobre samopociucie). Uwazam osobiscie ze czlowiek rozumny (nie jako jedyna grupa :) ) nie potrzebuje knuta i morchewki aby sie zachowywac przyzwoicie... Dyskusje na temat co to jest przyzwoitosc mozna byloby pociagnac bo ... juz odchodzi ona od linii prostej :) (to co wskazal nam jedyny Sluszny Bog...). Bo juz mamy problem z Jedynym, co dopiero ze Slusznoscia...

A pozatym jak wiemy sporo przestepcow bylo/jest bardzo i to bardzo wierzacych...

Wiec ta teoria dla mnie jest niewiarygodna (nie ma Boga - nie ma ograniczen...)
nie ma podpisu :)

maciek
Forumowicz
Posts: 23
Joined: Fri Aug 22, 2008 5:32 pm

Post by maciek » Tue Nov 25, 2008 10:11 pm

Observer wrote:A pozatym jak wiemy sporo przestepcow bylo/jest bardzo i to bardzo wierzacych...

Co to takiego "wierzący przestępca"? O jakiej religii jest mowa?

Z żalem muszę powiedzieć że niestety, ale Piker ma rację. Obseruję Świat i widzę, że tam gdzie nie ma Boga, tam też nie ma człowieczeństwa. Widzę, jak u ludzi niewierzących pojęcie "przyzwoitości" non-stop nagina się za każdym razem, gdy chcą uniknąć konsekwencji własnych poczynań (począwszy od wyrzutów sumienia, a skończywszy na konsekwencjach prawnych). Rozumu, zdaje się, używać nie potrafią.

Observer
Członek Stowrzyszenia
Posts: 509
Joined: Thu May 03, 2007 8:09 pm

Post by Observer » Tue Nov 25, 2008 11:06 pm

maciek wrote:
Observer wrote:A pozatym jak wiemy sporo przestepcow bylo/jest bardzo i to bardzo wierzacych...

Co to takiego "wierzący przestępca"? O jakiej religii jest mowa?



Rozumiem ze moga byc dowolnej, jedynie nie moga byc katolikami ;). Bo naturalnie przestaja nimi byc w momencie popelnienia :) z definicji ...
nie ma podpisu :)

piker
Forumowicz
Posts: 68
Joined: Tue Jul 29, 2008 6:19 pm

Post by piker » Wed Nov 26, 2008 11:03 pm

Przestępcy wierzą w pieniądz. To jest ich bóg. Zwykli ludzie zresztą też wierzą w tego samego boga.
Różnica jest tylko taka: zwykli ludzie używają rozumu, a przestępcy oprócz rozumu czasami pięści.
Jeśli Boga nie ma to tę lukę człowiek musi czymś wypełnić. Więc łapie wszystko co mu wpadnie w ręce.
Zabezpieczyć swoje życie, żeby nie umrzeć. Stąd właśnie biorą się wojny.

Złośliwości wobec kościoła katolickiego widzę codziennie właściwie wszędzie.
Od wyborczej zaczynając poprzez wszystkie stacje telewizyjne oprócz Trwam z wiadomych względów.
Na pismach dla dzieci kończąc, Popcorn chociażby. W tej gazecie popularyzuje się bardzo ryzykowne
zachowania seksualne.
Tak się zastanawiam czy chciałbym aby moja córka w wieku gimnazjalnym miała już doświadczenia petingu
z kilkoma chłopcami? Raczej nie. To temat na osobną dyskusję

Trudne czasy ekspansji islamu na Europę dopiero nadchodzą. Wielkie prześladowania i męczęństwo za wiarę
dopiero będzie. Słyszałem że islamiści wracają do tradycji krzyżowania innowierców.

No cóż Europa zaślepiona nienawiścią do chrześcijaństwa a kościoła katolickiego w szczególności nie widzi prawdziwych zagrożeń, które stoją u drzwi. Przy takim jak teraz stanie umysłów europejczyków niski przyrost naturalny i kłopoty finansowe będą się nasilać.
Wygląda to czarno ale to tak jest. W historii rozpasanie w sferze seksualnej było zawsze
ostatnim etapem rozwoju danej cywilizacji. Od tej reguły nie było wyjątków.
Na własnej skórze przekonamy się jak będzie z naszą cywilizacją.
Kościół nie zginie jest jeszcze cała Południowa Ameryka.

Post Reply

Who is online

Users browsing this forum: No registered users and 27 guests