z inego forum

[jan]

Czytam napaści na tę firmę, wyraźnie widzę,
że wielu chętnie odebrało by jej tę śmierdzącą kość.
Post ten napisałem po przeczytaniu serii agresywnych korespondencji.
(tak jak na innym forum, gdzie wystąpiłem w obronie nieznanego mi p. Mękala
lub znanej mi, ale w sposób plugawy postponowanej kawiarni).

Gra tu konkurencja lub zawiść. Arkadię, uważam, powinniśmy utrzymać.
Jedyny taki kulturalny i przytulny obiekt na Stogach,
poza tym - 20 kroków od naszej BIBLIOTEKI, chciałbym, by miał kto nas obsłużyć
w czasie naszych klubowych spotkań.

j.u.


Bywam kontrolowany, czasem jest to sympatyczne, czasem mniej.

Pasażerom posiadającym bilety Renoma nie robi krzywdy,
nie posiadający biletów zachowują się bardzo różnie - od wstydliwego zapadania się pod ziemię, po wulgarną arogancję i agresję.

Zachowania niektórych gapowiczów potrafią wyprowadzić z równowagi anioła,
kontrolerzy są tylko ludźmi.

Służba kontrolera jest mało sympatyczna i zawsze taka będzie.
Konkurencja Renomy nie będzie lepsza.


Jak pośród księży trafi się pedofil, pośród policjantów i prokuratorów przestępca, tak i wśród kontrolerów trafi się łobuz.

jan urbanik