Niemieckie forum o Stogach
Moderators: Anonymous, jan, Moderatorzy
Niemieckie forum o Stogach
Wklepałem w przeglądarkę "Heubude"
http://forum.danzig.de/forumdisplay.php ... bude-Stogi
Mnóstwo interesujących rzeczy, ludzie... a wszystko po niemiecku.
Są wspomnienia z przedwojennych Stogów, są wspomnienia z roku 1945
Postaramy się je wydrukować i poczytać na którymś z kolejnych spotkań
urodzonym przed wojną w Gdańsku, z których pani Erika (1930) i pan Rychard (1927) urodzili się na Stogach i mieszkają tu nadal.
Pani Erika uczyła się w obecnej szkole nr 11!
Zachęcam do odwiedzania witryny. Jest tam podforum polsko-niemieckojęzyczne.
wszedłem tam, podałem namiary na galerię na naszej witrynie,
Mam tysiące zdjęć ze Stogów i okolicy (jezioro, las, wydmy, budownictwo) z ostatnich 10 lat,
mogłyby one sprawić frajdę byłym gdańszczanom. Współczesnym chyba też.
Znaczna ich część jest na komputerze Biblioteki Społecznej,
gdyby ktoś miał czas wybrać najbardziej interesująca i umieścić w galerii - to byłoby to!
Czy jest ktoś, kto ma czas i potrafi to zrobić?
http://forum.danzig.de/forumdisplay.php ... bude-Stogi
Mnóstwo interesujących rzeczy, ludzie... a wszystko po niemiecku.
Są wspomnienia z przedwojennych Stogów, są wspomnienia z roku 1945
Postaramy się je wydrukować i poczytać na którymś z kolejnych spotkań
urodzonym przed wojną w Gdańsku, z których pani Erika (1930) i pan Rychard (1927) urodzili się na Stogach i mieszkają tu nadal.
Pani Erika uczyła się w obecnej szkole nr 11!
Zachęcam do odwiedzania witryny. Jest tam podforum polsko-niemieckojęzyczne.
wszedłem tam, podałem namiary na galerię na naszej witrynie,
Mam tysiące zdjęć ze Stogów i okolicy (jezioro, las, wydmy, budownictwo) z ostatnich 10 lat,
mogłyby one sprawić frajdę byłym gdańszczanom. Współczesnym chyba też.
Znaczna ich część jest na komputerze Biblioteki Społecznej,
gdyby ktoś miał czas wybrać najbardziej interesująca i umieścić w galerii - to byłoby to!
Czy jest ktoś, kto ma czas i potrafi to zrobić?
jan urbanik
Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.
Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.
Napisałem na niemieckim forum heubuderów:
Napisałem na niemieckim forum heubuderów:
Magdaleno, prośba do Ciebie. Zbyt słabiutko znam niemiecki
by poprosić byłych heubuderów, by swe wspomnienia z dzieciństwa i młodości
oraz zdjęcia i pamiątki publikowali również na naszym forum.
Jest tam taka działka "Lamus rzeczy gdańskich i pomorskich".
Czy mogłabyś to zrobić?
Od 4 lat i dwu miesięcy praktycznie nie opuszczałem Gdańska,
cały czas pochłaniała mi organizacja Stowarzyszenia i Biblioteki Społecznej i próby budzenia aktywności naszych mieszkańców.
Teraz jadę na południe Polski, zmienić klimat i nabrać sił.
Na początek Jura Krakowsko-Częstochowska, perełka natury, o tej porze roku nie przepełniona turystami.
Popatrz: ledwo się odezwałaś, a ja zaraz z prośbami!
Przepraszam za bezczelność, ale nadal proszę.
I pozdrawiam serdecznie -
Magdaleno, prośba do Ciebie. Zbyt słabiutko znam niemiecki
by poprosić byłych heubuderów, by swe wspomnienia z dzieciństwa i młodości
oraz zdjęcia i pamiątki publikowali również na naszym forum.
Jest tam taka działka "Lamus rzeczy gdańskich i pomorskich".
Czy mogłabyś to zrobić?
Od 4 lat i dwu miesięcy praktycznie nie opuszczałem Gdańska,
cały czas pochłaniała mi organizacja Stowarzyszenia i Biblioteki Społecznej i próby budzenia aktywności naszych mieszkańców.
Teraz jadę na południe Polski, zmienić klimat i nabrać sił.
Na początek Jura Krakowsko-Częstochowska, perełka natury, o tej porze roku nie przepełniona turystami.
Popatrz: ledwo się odezwałaś, a ja zaraz z prośbami!
Przepraszam za bezczelność, ale nadal proszę.
I pozdrawiam serdecznie -
jan urbanik
Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.
Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.
- Adam Zwoiński
- Członek Stowrzyszenia
- Posts: 205
- Joined: Tue Jun 15, 2010 4:01 pm
Forum Heybude
Zarejestrowałem sie na tym niemieckim forum ale są tam głównie zdjęcia współczesnych Stogów, nie ukrywam iż liczyłem na sporo zdjęć przedwojennych
Z polskiej krwi zrodzony, polskie serce noszę. Wiara Katolicka i Duma Narodowa to moja siła
Panie Adamie, może zainteresują Heubuderów fotografie, mapy czy galeria zamieszczone w witrynie Stowarzyszenia. Może warto na tamtejszym forum podać linki na nasze strony:
http://bibliotekapp.pl/index.php?option ... &Itemid=75
http://www.bibliotekapp.pl/forum/viewto ... 25fd0358c5
http://bibliotekapp.pl/index.php?option ... &Itemid=75
http://www.bibliotekapp.pl/forum/viewto ... 25fd0358c5
Panni Magdalena,
jedna z uczestniczek niemieckiego forum przepięknie zareagowała na moją prośbę,
o przetłumaczenie informacji na niemiecki. Zajrzała na naszą witrynę i napisała tak:
Guten Morgen,
bei Jan seinem Projekt handelt es sich, wie Beate schon richtig herausgelesen hat , um eine Bibliotek, aber nicht nur. Das Hauptanliegen ist es, Kindern und Jugendlichen einen Ort zu bieten wo sie sinnvoll beschäftigt werden, damit sie nicht auf den Strassen rumlungern.
Dieses Projekt wird mit öffentlichen Mitteln, aber natürlich auch mit Spenden, unterstützt. Die Spender sind auf der Seite „Nasi dobrodzieje“ aufgeführt, unter ihnen Pawel Adamowicz, der zuletzt am „Tag des Kindes“ (in Polen am 1. Juni) gespendet hat.
In der Bücherei finden immer wieder kleine Treffen statt zwischen jungen und alten Heubudern, so z. B. sind Frau Erika und Herr Richard, die vor dem Krieg in Heubude geboren wurden, öfter dort Gäste.
Aber nicht nur Heubuder sondern auch alle anderen sind herzlich eingeladen.
Jan bat mich, eine Bitte an die Heubuder hier in Forum zu richten, und zwar, dass sie ihre Erinnerungen und Fotos ebenfalls in seinem Forum, unter der Rubrik "Lamus rzeczy gdańskich i pomorskich" (http://bibliotekapp.pl/index.php?opt...pper&Itemid=46 ), reinstellen.
Viele Grüße
Magdalena
Było by nam bardzo miło, gdyby wspomnienia i zdjęcia dawnych gdańszczan,
a stożan w szczególności, pojawiły się u nas.
Viele Grüße und herzlichen Dank, Pani Magdaleno!
jedna z uczestniczek niemieckiego forum przepięknie zareagowała na moją prośbę,
o przetłumaczenie informacji na niemiecki. Zajrzała na naszą witrynę i napisała tak:
Guten Morgen,
bei Jan seinem Projekt handelt es sich, wie Beate schon richtig herausgelesen hat , um eine Bibliotek, aber nicht nur. Das Hauptanliegen ist es, Kindern und Jugendlichen einen Ort zu bieten wo sie sinnvoll beschäftigt werden, damit sie nicht auf den Strassen rumlungern.
Dieses Projekt wird mit öffentlichen Mitteln, aber natürlich auch mit Spenden, unterstützt. Die Spender sind auf der Seite „Nasi dobrodzieje“ aufgeführt, unter ihnen Pawel Adamowicz, der zuletzt am „Tag des Kindes“ (in Polen am 1. Juni) gespendet hat.
In der Bücherei finden immer wieder kleine Treffen statt zwischen jungen und alten Heubudern, so z. B. sind Frau Erika und Herr Richard, die vor dem Krieg in Heubude geboren wurden, öfter dort Gäste.
Aber nicht nur Heubuder sondern auch alle anderen sind herzlich eingeladen.
Jan bat mich, eine Bitte an die Heubuder hier in Forum zu richten, und zwar, dass sie ihre Erinnerungen und Fotos ebenfalls in seinem Forum, unter der Rubrik "Lamus rzeczy gdańskich i pomorskich" (http://bibliotekapp.pl/index.php?opt...pper&Itemid=46 ), reinstellen.
Viele Grüße
Magdalena
Było by nam bardzo miło, gdyby wspomnienia i zdjęcia dawnych gdańszczan,
a stożan w szczególności, pojawiły się u nas.
Viele Grüße und herzlichen Dank, Pani Magdaleno!
jan urbanik
Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.
Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.
Who is online
Users browsing this forum: No registered users and 1 guest