yourdomain.com

Mały przyczynek do dziejów głupoty w mieście Gdańsku

Jest na Stogach skwerek na rogu ulic Hożej i Stryjewskiego.
Już kolejną zimę obserwuję jak służby do walki z zimą starannie odśnieżają i piaskują dróżki skwerku,
który zimą służy tylko krasnoludkom do bógwieczego i odśnieżaczom do marnowania pieniędzy,
podczas kiedy chodnik jest pokryty śniegową breją lub kaszką powyżej kostek.

Czyj rozum śpi?

Załączam obrazki z dzisiejszego ranka.

A nie jest tak, że Skwerek należy do Spółdzielni Mieszkaniowej,

która dlatego go odśnieża, natomiast chodnik uliczny -

- do miasta, które odśnieżyć go zapomina?

Po opublikowaniu zdjęć zatelefonowałem do Zieleni, opowiedziałem o sytuacji i podałem link do zdjęć.
Osoba z którą rozmawiałem nie odpowiada za Stogi, ale obiecała przekazać sprawę komu trzeba.

Rozmowa była sympatyczna, mam małą nadziejkę, że skuteczna
i że nam się po Nowym Roku odmieni.

Tymczasem była odwilż, potem wrócił mróz i śniegowa breja zamieniła się w wyboistą ślizgawkę.

To teraz dzieci mają radochę!

Przed Trzema Królami odśnieżono dróżki skwerku, popiaskowano je,
a chodniki Hożej i Stryjewskiego przylegające do skwerku nie tknięte.

Głupstwo w mieście Gdańsku miewa się nie najgorzej.

A kto głosował na Adamowicza?

Między innymi JA. I co z tego?
To ma niewiele do rzeczy.

Ja też głosowałam na Adamowicza.
Jest wiele chodników na Stogach, które są nieodśnieżone, chyba nic na to nie poradzimy;/ a gdy przyjdzie odwilż a potem wszystko zamarznie jest tragicznie;/ sama się dwa razy wywaliłam.

Ciekawe, co by było,

gdyby Adamowicz nie został prezydentem,

a "odśnieżanie" ciągów komunalnych było w takim stanie, jak teraz?


"Przekaziory" darłyby mordę na cały regulator, jaki to "niefachowiec" rządzi...

Może takiemu stanowi winny jest po części fakt,
ze Gdańsk wypowiedział umowę firmie odśnieżającej...?