kto nie pójdzie wybierać radnych
Posted: Fri May 06, 2011 7:57 pm
Wiem:
zazdrośnicy, zawistnicy, zgorzkniali nieudacznicy.
Mam nadzieję, że jest ich znacznie mniej ni z 95% uprawnionych do głosowania.
Radni, wiem to, lepsi kiepscy niż żadni:
wreszcie trzeba się uczyć samorządności,
a nie czekać na mannę z nieba i krasnoludki...
...albo pluć na wszystkich dookoła i udawać jedynego mądrego i jedynego sprawiedliwego.
Kiedy tak patrzę i słucham, to widzę: im potężniejszy pysk tym pustsza głowa.
Ci najgłupsi, najbardziej puści, są najmocniejsi w pyskach.
Szczerze przyznam - przyszłym radnym nie zazdroszczę.
zazdrośnicy, zawistnicy, zgorzkniali nieudacznicy.
Mam nadzieję, że jest ich znacznie mniej ni z 95% uprawnionych do głosowania.
Radni, wiem to, lepsi kiepscy niż żadni:
wreszcie trzeba się uczyć samorządności,
a nie czekać na mannę z nieba i krasnoludki...
...albo pluć na wszystkich dookoła i udawać jedynego mądrego i jedynego sprawiedliwego.
Kiedy tak patrzę i słucham, to widzę: im potężniejszy pysk tym pustsza głowa.
Ci najgłupsi, najbardziej puści, są najmocniejsi w pyskach.
Szczerze przyznam - przyszłym radnym nie zazdroszczę.