Szanowne Miasto, czy Miasto mnie słyszy?

Główny temat.

Moderators: Anonymous, jan, Moderatorzy

Post Reply
jan
Administrator
Posts: 5500
Joined: Wed Feb 07, 2007 10:05 pm

Szanowne Miasto, czy Miasto mnie słyszy?

Post by jan » Fri Aug 26, 2011 9:36 am

Szanowne Miasto, czy Miasto mnie słyszy?

Miasto nie widzi, miasto nie słyszy:
Miasta nie ma: jest BEZDUSZNA PROCEDURA.

Jest na Stogach Biblioteka Społeczna - świetlica,
powstała nie w ramach dyrektyw, zgodnie z urzędową procedurą,
a z obywatelskiego nakazu - wewnętrznego IMPERATYWU KATEGORYCZNEGO twórców:
Zadbaj o Polskę - to dom jej obywateli, urządź ją tak, by chciało się w niej żyć!

Instytucja nasza jest żywa.
Służy lokalnej społeczności, znaczy temu fragmentowi Polski,
tej grupie obywateli, którą los rzucił TU i TERAZ.

Twórcy Stowarzyszenia i Biblioteki (i zarazem jej personel)
działa od pięciu przeszło lat bez wystarczającego wsparcia Miasta
(zarówno mieszkańców jak i władzy).

Prawdopodobnie rok ten - rok to będzie ostatni. Wymiękamy.
jan urbanik

Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.

Post Reply

Who is online

Users browsing this forum: No registered users and 59 guests