Wrogowie i przyjaciele - co Wy na to
Posted: Fri Oct 07, 2011 5:37 am
Oskarżam TUSKA, ADAMOWICZA, gdańskie PO i NIK, gdańską inteligencję, oraz wiele osób z prokuratury, sądów, posłów, senatorów w tym prezydentów (A. Kwaśniewskiego, śp. L. Kaczyńskiego, L. Wałęsę, B. Komorowskiego) premierów (L. Millera, J. Kaczyński), marszałków sejmu i senatu (M. Borowskiego, B. Komorowskiego)
za to, że:
1. nie wstydzą się za aferę gdańską w wyniku , której dokonano ostatniej skandalicznej restaurację Bramy Długoulicznej (Langgasser Tor) powstałej w 1612 roku w Gdańsku (Danzig) i z głupoty przemianowanej na Złotą 27.II.1967 roku!
2. Boją się sprawy poruszyć, bo zasadniczymi winnymi są przedstawicieli SLD wyrosłej z PZPR wiernej służebnicy komunizmu w wydaniu rosyjskim – przyniesionego do nas na bagnetach. Najlepszym potwierdzeniem jest to, że przez tyle lat nawet moralnie nie ukarano zdrajcy naszego narodu i dyktatora gen. Jaruzelskiego!
3. Bez przerwy nie ma demokracji w kraju i łamie się prawo do wolności słowa, bo np. nikt ww. wymienionych nigdy nie rozmawiał ze mną na temat tego zabytku (wyj. L. Wałęsa – ale się tłumaczył, że się na tym nie zna, a jak chciałem mu wytłumaczyć, to nie chciał słuchać!), a W EUROPIE NIE MA LEPSZEGO ZNAWCY TEGO OBIEKTU ZABYTKOWEGO ODE MNIE !
Być może nie chcą rozmawiać ze mną, aby nie urazić gen. Jaruzelskiego, bo ja zawdzięczam jemu i jego sługusom podwójne papiery wariackie, a to by też podważało jego decyzje!
A jeśli boją fizycznie rozmowy ze mną, to mogliby rozmawiać telefonicznie lub pisemnie np. mailami.
A może generale Jaruzelski – jako Ty z Kurowa i ja z Kurowa, Ty oficer generał, a ja oficer kapitan) porozmawiajmy publicznie w TV ze mną o mnie – rzekomo tak chorym psychicznie i o Tobie o Twoim „patriotyzmie” lub jego braku – to może inni odważą się porozmawiać ze mną i uszanują moją wiedzę i mój PATRIOTYZM.!
Franciszek Krzysiak – dysydent za komuny i dziś ( m.in. nauczyciel, socjolog-politolog, oficer, pilot, przewodnik, tłumacz, muzyk, wodzirej i humorysta)
za to, że:
1. nie wstydzą się za aferę gdańską w wyniku , której dokonano ostatniej skandalicznej restaurację Bramy Długoulicznej (Langgasser Tor) powstałej w 1612 roku w Gdańsku (Danzig) i z głupoty przemianowanej na Złotą 27.II.1967 roku!
2. Boją się sprawy poruszyć, bo zasadniczymi winnymi są przedstawicieli SLD wyrosłej z PZPR wiernej służebnicy komunizmu w wydaniu rosyjskim – przyniesionego do nas na bagnetach. Najlepszym potwierdzeniem jest to, że przez tyle lat nawet moralnie nie ukarano zdrajcy naszego narodu i dyktatora gen. Jaruzelskiego!
3. Bez przerwy nie ma demokracji w kraju i łamie się prawo do wolności słowa, bo np. nikt ww. wymienionych nigdy nie rozmawiał ze mną na temat tego zabytku (wyj. L. Wałęsa – ale się tłumaczył, że się na tym nie zna, a jak chciałem mu wytłumaczyć, to nie chciał słuchać!), a W EUROPIE NIE MA LEPSZEGO ZNAWCY TEGO OBIEKTU ZABYTKOWEGO ODE MNIE !
Być może nie chcą rozmawiać ze mną, aby nie urazić gen. Jaruzelskiego, bo ja zawdzięczam jemu i jego sługusom podwójne papiery wariackie, a to by też podważało jego decyzje!
A jeśli boją fizycznie rozmowy ze mną, to mogliby rozmawiać telefonicznie lub pisemnie np. mailami.
A może generale Jaruzelski – jako Ty z Kurowa i ja z Kurowa, Ty oficer generał, a ja oficer kapitan) porozmawiajmy publicznie w TV ze mną o mnie – rzekomo tak chorym psychicznie i o Tobie o Twoim „patriotyzmie” lub jego braku – to może inni odważą się porozmawiać ze mną i uszanują moją wiedzę i mój PATRIOTYZM.!
Franciszek Krzysiak – dysydent za komuny i dziś ( m.in. nauczyciel, socjolog-politolog, oficer, pilot, przewodnik, tłumacz, muzyk, wodzirej i humorysta)