Wróciłem z wojaży po urzędach i zacząłem czytać o inicjatywach cudzych - i przerwałem:
to mnie dekoncentruje. Nie pozwala skupić się na NASZYCH sprawach
Jest oryginalne gdańskie zadanie z furą i ciut problemów:
zbudować stowarzyszenie, które spróbuje, w miarę swoich sił i możliwości
naprawiać i upiększać okoliczny świat.
BBIBLIOTEKA może być o ś r o d k i e m s k u p i e n i a aktywnych ludzi dobrej woli,
Ośrodkiem znacznie większej wagi niż uśmiech prezesa czy zgrabne nogi jego sekretarki.
Stawiam do dyspozycji mój księgozbiór i szukam współmyślących i współdecydujących
jak go udostępnić i ochronić przed dewastacją
Członków stowarzyszenia muszą łączyć cele, muszą znaleźć środki by cele realizować.
Stowarzyszenie musi mieć statut ambitny, ale w miarę realistyczny.
Musi on pozwalać na reagowanie na nowopojawiające się ważne zadania do spełnienia.
Widzę sens działania w małych zespołach przy planowaniu i realizacji poszczególnych zadań,
ale chcę, by istniało stowarzyszenie-matka, z prezesem czuwającym, a nie atrapą,
statutem-programem, a nie atrapą.
Statutu nie da się zmienić na tym zebraniu, ale trzeba na następnym. Warto podjąć stosowną uchwałę.
Warto szukać nowych form działania - i nie działać pod wymyślone przez urzędników schematy,
a szukać wśród programów, konkursów itp. ramek czegoś, co pokrywałoby się z naszymi planami
i dawało środki na ich realizację. Wtedy będziemy czerpać satysfakcję z pracy, będziemy społecznie uzyteczni
i swemu życiu przydamy nowy sens.
Statut jaki przygotowaliśmy dla Stowarzyszenia Inicjatyw Społecznych dobrze współbrzmi
ze statutem Przyjaznego Pomorza, nie ma konfliktu filozofii, czyli celów nadrzędnych,
jest tylko różnica w rozłożeniu akcentów: PP kładło większy nacisk na cele gospodarcze i problematykę zdrowotną,
(wynikało to zapewne z kompetencji i zainteresowań członków-założycieli PP),
inicjatorzy SIS zaś, mniej kompetentni i skromniejsi, postawili na stworzenie BIBLIOTEKI
(korzystając z nadarzającej się gratki - księgozbioru do wzięcia),
by robić rzeczy podobne i te same co PP, kiedy skrzyknie się grupa ludzi zdolna do podjęcia się poważnych zadań.
Temat urwany.
Kontynuacja może będzie.
Walne zebranie PRZYJAZNEGO POMORZA jutro o tej porze.
Do zobaczenia, do poczytania
- jan urbanik
Re: Dojrzewalnia Róż - Biuletyn festiwalowy nr 1, luty 2007
Moderators: Anonymous, jan, Moderatorzy
Who is online
Users browsing this forum: No registered users and 48 guests