Teksty za płotkiem //...// - to teksty moich rozmówców,
moje sa golutkie, bez płotków.
j.u.
1.
Szalety publiczne na Stogach
Miejsca dyskretne w naszej dzielnicy nie są wizualnie oznakowane.
Nasi goście, by odkryć przybytki, do których nagli ich potrzeba, muszą kierować się węchem.
Powinni podążać do miejsc gdzie najintensywniej czuć zapach mocznika,
po czym, kryjąc się przed policją, wykonać co muszą.
Szalety naturalne!
Europko, ucz się od Stogów!
2.
My, Heubudery, naród kulturny.
Tematu szaletów nie podejmujemy, to temat śmierdzący.
My tak przywykliśmy do zapachu mocznika w każdym osłoniętym kątku
jak do psich gówniaczków na każdym chodniczku,
że bez tego czulibyśmy się nieswojo.
3.
//Nie podejmuje bo to nic nie pomoże, chyba że ktoś się tym naprawdę zajmie.
To najbaraziej odczuwalne Kwasny jest w tunelu na szpakach ale postawienie tam WC nie ma sensu gdyż te pijaczki i tak będą swoje sprawy załatwiać pod tunelem.
Porostu trzeba ich zlikwiować może postawić tam patrol na cały dzień może w końcu by się przeniosła ekipa.
Chociaż to nie jest rozwiązanie bo ten sam preceder rozpoczną gdzieś indziej Zdegustowany
Te pijaczki są tak bezczelne że nie przejmują się nawet że tam są dzieci albo ktoś przechodzi.
Jeżeli o zwyczajnych ludzi to mogą swoją potrzebę załatwić w Casblance tylko nie każdy o tym wie.//
4.
Proponuję zmienić podejście do sprawy:
zamiast płacić policjantom za ganianie pijaczków, którzy i tak muszą się gdzieś wysikać,
zapłacić komuś za obsługę bezpłatnego szaletu, przynajmniej dla sikaczy bezpłatnego.
I zapraszam Cię na nasze (SPP) forum.
5.
//Myślę że kultura tych Panów pijaczków nie pozwoli na to aby korzystać z nawet bezpłatnego szaletu oni wybiorą jednak tunel.
Ogólnie to nie powinno ich tam być, powinni zniknąć z naszych ulic.Toalety niech będą dla zwyczajnych ludzi a nie pijaków którzy nie powinni wystawać na ulicach.Współczuje mieszkańcom którzy muszą od rana ich słuchać lub w lato spać przy zmkniętych oknach.
To jest paranoja że policja i straż miejska nie może sobie z nimi poradzić.//
6.
Świat nigdy nie będzie rajem,
zawsze będą ludzie niedopasowani, pokrzywdzeni przez los, wykolejeni.
Wielu z nich było ludźmi sukcesu,
a potem od losu, który się do nich poprzednio uśmiechał, dostali kopa w tyłek.
Aby Ziemia była tylko ziemskim padołem, a nie piekłem, powinniśmy z nimi żyć.
Bywają uciążliwi, czuję to na własnej skórze (i kieszeni), ale to mimo wszystko LUDZIE, a nie śmieci.
Nie zawsze mamy szczęście wyboru pomiędzy dobrem a dobrem, dobrem a złem, czasem trzeba wybierać mniejsze zło.
Chyba że przyjmiemy filozofię hitlerowską - ale wtedy wszystko kończy się jeszcze gorzej.
7,8.
//W takim bądź razie powinno się zmienić cały ustuj.
Powinno się pomagać tym którzy zabłądzili i weszli na złą drogę w inny sposób a nie dawać pieniądze.//
I co z tego, że masz rację?
Kto to ma zrobić i jak?
Władza? Władza nie robi, bo nie może, bo nie potrafi, bo nie ma pomysłu, bo nie ma pieniędzy, mimo że płacimy podatki.
Zmienić władzę? I co, masz nadzieję, ze nowa będzie lepsza?
Znowu się będą uczyć, będą się obstawiać nowymi swoimi, jeszcze mniej kompetentnymi.
//Dalej uważam że nie powinni stawać na ulicach i spożywać trunki wysokoprocentowe.
My tego nie musimy popierać ani tolerować powinna zareagować dpowiednia instytucja
i musi im pomagać wychodzić z tego nałogu.//[/color]
Nasze państwo jest, niestety, kiepskie, kiepskie są nasze instytucje,
większość rzeczy robimy (urzędy, instytucje) byle jak...
Tylko żądać potrafimy, by wszyscy byli wobec nas w porządku.
//Tylko duży problem jest w tym że te pijaczki kiedyś zarabiały duże pieniądze na nielegalnym wykopie bursztynu
i wtedy wpadła w alkoholizm.Teraz nie porafi iść do pracy bo przecież za grosze nie będzie pracować.
Często te osoby skrzywdziły swoją rodzine pijąc awanturując się i często podnosząc rękę na rodzinę.
Dlatego nie można im dawać kasy.
Lepiej dać pieniądze tej zonie co wychowuje sama dzieci po tym pijaku.
Jeżeli oni nie chcą się resocjalizować to dlaczego im dawać pieniądze i ich tolerować oni muszą w końcu wejść na tą dobrą drogę.
Niestety jest im tak wygodnie dostaną kase i co im więcej do szczęscia potrzeba. Zero odpowiedzialności i obowiązków.//
Widzę to wszystko, ale nie wierzę w siłę i możliwości naszego państwa.
Do zmiany ustroju musimy wychować nowych ludzi, na dodatek musimy to zrobić my, bo kto za nas to zrobi.
Udostępniam pomieszczenie CZYTELNI w naszej BIBLIOTECE na HOŻEJ 14,
powiedzmy, w najbliższy czwartek, czyli za tydzień na godzinę 17.
Zapraszam tych, którzy chcą coś zrobić dla osiedla,
na pewno (?) tacy byli ci, co kandydowali do RADY, a których nie potrafiliśmy wybrać.
Kto by zechciał zorganizować i poprowadzić takie spotkanie?
jan urbanik
z innego forum
Moderators: Anonymous, jan, Moderatorzy
Powyżej wklejony cały wątek
z naszego osiedlowego forum.
jan urbanik
jan urbanik
Who is online
Users browsing this forum: No registered users and 1 guest