Szansa, test

Dział poświęcony organizacjom.

Moderators: Anonymous, jan, Moderatorzy

Post Reply
jan
Administrator
Posts: 5500
Joined: Wed Feb 07, 2007 10:05 pm

Szansa, test

Post by jan » Sun Jan 24, 2010 9:38 pm

Sytuacja naszego Stowarzyszenia na koniec stycznia:

- Wiadomość - do tej pory nie potwierdzona umową - 25 tys. dofinansowania ze strony miasta,
- wiadomość telefoniczna, papiery podobno w drodze - mamy formalny status pożytku publicznego,
czyli będziemy mogli przyjmować od naszych sympatyków odpisy od podatku,
- mamy pozwolenie na zbiórkę publiczną, sprzedaż cegiełek...

Obsadę Biblioteki-czytelni-świetlicy-klubu-kina stanowi
- stary dziad, emeryt, od zamiatania, odśnieżania, wymyślania,
Bogu dzięki dyspozycyjny JESZCZE w świątek, piątek i niedzielę, choć już wyraźnie schodzący na psy,
- stażystka, mgr historii, opłacana przez Urząd Pracy (do 12 kwietnia 2010),
- wiceprezeska - kierownik biblioteki, zatrudniona gdzie indziej na pełny etat,
kradnie czas rodzinie i organizuje czwartki ze sztuką, wystawy, rozlicza, ogłasza;
- dwie, w porywach trzy gimnazjalistki, które organizują czytania i zabawy z dziećmi
- i skarb-skarbniczka, zarazem księgowa.

Program nasz rzuca się w oczy ze strony startowej, w szczególności "imprezy cykliczne".

Społeczność lokalna, ta niezrzeszona, nieuspołeczniona przychodzi z gratulacjami i życzeniami,
i z oburzeniem, że ONI o nas nie dbają (ONI - to krasnoludki, miasto, Unia, zapewne też ONZ).
Społeczność lokalna zrzeszona, ważni społecznicy, potencjalni radni, kierownicy instytucji, mafiozi,
radni (poza Pawłem Jaworskim z PiS) - nie nie zauważają nas,
nie budzimy ich zainteresowania: mają na głowie tyle ważnych spraw.

Zauważają nas dzieci, dla których stanowimy przytulisko, w którym mają dostęp do komputerów.
Zapłatą za dostęp do komputerów jest przepisywanie tekstów, czyli uczenie się pisania.


Mamy w tym roku pewne atuty - sztuk więcej niż trzy wymienione,
ale do tej pory w Stowarzyszeniu jest większy bałagan niż w kraju, jest za to więcej niż w kraju PRZYZWOITOŚCI.

Zadanie na ten rok - zachowując PRZYZWOITOŚĆ, zorganizować się lepiej,
zabezpieczyć sobie takie zasoby, by od improwizacji przejść do metodycznych działań,
zostawiając margines energii na akcje nieprzewidywalne.


Sens naszego istnienia przetestujemy, jeśli stać nas będzie na zatrudnienie
równoważnika co najmniej dwu kompetentnych, kreatywnych ludzi.

To, że powstaliśmy i trwamy już półtora roku to CUD, prawdziwy,
żadne czary, żadne domniemanie - CUD i cześć!

jan urbanik

Post Reply

Who is online

Users browsing this forum: No registered users and 23 guests