Byłem na spotkaniu organizacji pozarządowych w dawnym ŻAKU

Dział poświęcony organizacjom.

Moderators: Anonymous, jan, Moderatorzy

Post Reply
jan
Administrator
Posts: 5500
Joined: Wed Feb 07, 2007 10:05 pm

Byłem na spotkaniu organizacji pozarządowych w dawnym ŻAKU

Post by jan » Mon Jun 11, 2007 9:00 pm

Byłem na spotkaniu organizacji pozarządowych w dawnym ŻAKU.

Wysłano zaproszenia do około 550 pozarządówek, obecnych było około 55 osób.

Była dobra organizacja, uczestnicy zostali podkarmieni jak Bóg przykazał
i trzymani w ryzach, - a mnie zawsze ciężko w ryzach, lepiej się czuję w hajdparku.

Kto chciał być na spotkaniu, ten był, referować sprawy nie warto,
ale napiszę parę zdań - moich prywatnych sądów o rzeczach, które tam się działy,
albo mi się wydawało, że się działy.

Są aktywne, sprawne intelektualnie i nieźle umocowane siły, które próbują stworzyć
nad organizacjacami pozarządowymi czapę, która ma uczestniczyć w różnych gremiach decyzyjnych.
To mi się nie podoba. Wolę społeczny żywioł, któremu biurokraci (własnego chowu) nie przeszkadzają.

Pisanie wniosków projektowych, które odpadają za byle formalną duperelę,
też mi się nie podoba.
Wolałbym, żeby żywe, odpowiadające na społeczne potrzeby
pomysły zgłaszać gospodarzom miasta, a oni niech je rozpatrują jak gospodarze -
patrzący szerzej i głębiej, i niech wspierają ich wcielenie w zycie.
Jest to znacznie mądrzejsze niż bezduszny biurokratyczny szablon,
który premiuje dobrze umocowanych biurokratów z branży pozarządowej.
Usłyszałem dziś o jaskółeczkach tego typu, ale dysponują one nędznymi środkami.

Dominujący, dobrze umocowani pozarządowcy nie poruszyli tematu mizerii III sektora,
której świadectwem jest to, że wyrastające jak grzybki po deszczu stowarzyszenia
- jak grzybki padają, gdyż brak im profesjonalizmu.
Jasne, jak ja, człowiek od łopaty, działający w Towarzystwie Miłośników Kulawych Wróbli,
mam stworzyć politykę księgowości, kiedy na wynajęcie księgowego nas nie stać.
Brak profesjonalizmu większości organizacji społecznych jest rzeczą oczywistą.
Należy im się tolerancja i wsparcie, jeśli los kulawych wróbli zostanie uznany za sprawę
z jakichś względów za problem istotny, np. gdyby stanowił o sensie życia paru lumpów,
którzy w przeciwnym razie zajęliby się czymś trefnym.

Ten pęd po europejską kasę demoralizuje organizacje społeczne,
znaczącej ich części nie idzie o naprawianie okolicznego świata, a o załapanie się
na eurokasę. Społecznicy są traktowani jak eksponaty z wykopalisk.


Ludzka pomoc dla nowych organizacji społecznych nie istnieje, ludzie z instytucji,
które formalnie im służą starają się trzymać dystans eksperta, rozumiem ich,
to higieniczne, ale skutki takiej pomocy są bardzo umiarkowane.
Pewnie byłoby lepiej, gdyby tej pomocy udzielali ŻYCZLIWI PRAKTYCY,
a nie ludzie, którzy robią karierę w III sektorze.

Takich LUDZI chciłabym widzieć przy naszej Bibliotece, LUDZI, których nie kazi
kontakt z bezradnym bliźnim. Takich ludzi wołam:
Przyjdźcie do nas, do Przyjaznych Pomorzan, spróbujemy wokół naszej Biblioteki,
która – mam nadzieję – weźmie za patrona Stanisława Brzozowskiego,
stworzyć skrawek świata dla ludzi - słabszym pomoże przetrwać, mającym potencjał
pomoże rozwinąć skrzydła.

Post nie może być zbyt długi, kończę więc, ale prawdopodobnie wkrótce znowu
dołożę parę herezji i zakończę agitką.

jan urbanik
Last edited by jan on Mon Jun 11, 2007 9:02 pm, edited 1 time in total.
jan urbanik

Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.

bassa
Forumowicz
Posts: 80
Joined: Sat Feb 03, 2007 5:25 pm

Post by bassa » Tue Jun 12, 2007 9:57 am

Ciekawi mnie, z kim udalo sie porozmawiac z obecnych osob,tj poznac,wziac wizytowke czy ulotke-CUDZY projekt jednorazowy czy Program(kilka roznych projektow na rok)
Czy byli ludzie z UTW-i beneficjenci( "studenci") i wykladowcy i co sie mowilo o NABORZE z dzielnic
http://www.gdansk.pl/article_news.php?c ... 828fee8705

( no i poniekad- czy BIERZEMY z 70 druczkow zgloszen i rozdamy...znajomym...jako pojedyncza akcja PP) = Przyjazny Pomoże...

najlepiej razem z informacją o 6x2 tys zl,ze mozna zyskac stypendium na czas uruchamiania powaznego jakiegos (placowka?)projektu lokalnego.. z rekomendacja z stow?

No i- do kogo i gdzie sie zglosic na rozmowe...kiedy...

www.euro-expo.pl


http://www.pikniknazdrowie.amg.gda.pl/

_____________________________
ad gopodarze miasta :jesli sie chce wplynąc na inne rozgospodarowanie budżetu miejskiego-i realizację rękami prac.budzetowych -kadrą,ktorej płaci UM w swoich zakladach (www.mops.gda.pl czy www.mdk.gda.pl czy redakcja herold z www.gdansk.pl) to Obywatel IDZIE Z WNIOSKIEM do radnego.koniec,innego wplywu nie ma-no,jeszcze mail do prez Adamowicza....i V wladza,internetowe fora na przyklad www.wiadomosci24.pl

Urzad Miejski NIE inicjuje ani nie prowadzi akcji spolecznych,wydzielil kase DLA ORG POZARZADOWYCH na wniosek RCI i pilnuje,zeby dostac i fachowe wnioski(kosztorysy) i fachowe ROZLICZENIE-i tylko tego.(Regionalna Izba Obrachunkowa)Chcę powiedziec,ze dla UM jakiekolwiek pomysly grupy obywateli to jest problem i klopot,NIE SA OD TEGO!!!
I spodziewanie się -że są...hmmmm...
Przyklad:akcja spoleczna kilku stow "zlikwidowac domy dziecka"uderza bezposrednio w pracownikow-via mops-zatrudnionych w placowkach.Uwazacie,że UM bedzie ja popieral?!!!!!
No,nasz akurat tak,wydzielil w mops pracownika od promowania rodzin zastepczych itd ale przyklad idzie z Gdyni...
Dlatego uwazam,ze NIE brac z lokalnych podatkow(budzet UM),tylko zglaszac sie do programow kasy zewnetrznej(wcale nie unijnej,PRYWATNYCH Fundacji- takich jak www.batory.org.pl czy FIO...i CZYTAC pisemko www.ngo.pl ) czy jesli juz trzeba(Min Kultury-promocja czytelnictwa) www.instytutksiazki.pl
Przepisy rozliczania rachunkowosci stow to z kolei WKLAD PANSTWA w udupianie NGO`s
-ogolnie NIKOMU nie jest na reke,zeby obywatel ---->"Masz Glos,Masz Wybor" !!!
Last edited by bassa on Tue Jun 12, 2007 10:21 am, edited 2 times in total.
bassa z matecznika (Wrzeszcz)

jan
Administrator
Posts: 5500
Joined: Wed Feb 07, 2007 10:05 pm

Pospotkaniowa refleksja nr 2 z zawoalowaną agitką

Post by jan » Tue Jun 12, 2007 2:48 pm

Wysłuchałem go: DEMOKRATYZATORA.
Choćby już niczego nie dokonał – jest przekonany – zasług mu już nikt nie odbierze.
Jest jednym z niewieluset zasłużonych.
Kończy studia na Politechnice, jest po pięćdziesiątce. Uczyć się trzeba
przez całe życie - i on to robi.

Przez parę minut głosił oklepane frazesy, postulaty niewątpliwie słuszne,
wszystko w pełni realne – GDYBY LUDZI W ANIOŁÓW PRZMIENIĆ.

Wodę w wino przemienić – to było. Pismo Święte to poświadcza,
człowieka w anioła przemienić inaczej niż przez śmierć – pierwszy raz słyszę.

Skoro już o Aniołach, to powiem: Dziś mi się objawił. Jak na boskie zrządzenie.
Jak najbardziej niespodziewanie. Zna się na bibliotekarstwie i na książkach.
Zna problemy DAROWANIA. Sama darowała dla pewnej uczelni
KSIĘGOZBIÓR swego ojca. Podoba jej się nasza inicjatywa.

Zupełnie nie znam się na angeologii.
Może ktoś wie - czy aniołowie trwali w upodobaniach?


Zapewne będzie ciąg dalszy refleksji pospotkaniowych,
tym razem o paradach i tromtadracji.

jan urbanik
jan urbanik

Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.

jan
Administrator
Posts: 5500
Joined: Wed Feb 07, 2007 10:05 pm

Tromtadracja i jedenaty pączek

Post by jan » Tue Jun 12, 2007 5:31 pm

11 listopada – nasze Narodowe Święto,
celem jego budzenie patriotyzmu i narodowej dumy.

Jak budzić – np. PARADĄ NIEPODLEGŁOŚCI.

Czy tzw. pozarządowe organizacje maja wchodzić w TO? – pytano na spotkaniu.
Kto chce, niech wchodzi, myślę,
ale wolałbym, żeby organizacje zwane pozarządowymi pełniły misje,
które zapisały w swoich statutach:
Niech DOKTOR CLOWN leczy dzieci śmiechem, niech się wspomagają osoby
których dotknęły nieszczęścia i wspomagajmy ich my,
których JESZCZE nieszczęścia nie dotknęły, wspierajmy tych,
którzy z powodu ubóstwa nie mogą rozwinąć skrzydeł

Budujmy Polskę naszych marzeń, Pozarządowcy Kochani, usuwajmy przyczyny zła,
pomagajmy tym, których dotknęły nieszczęścia i wspierajmy tych, którzy mogą więcej,
gdyby ich lekko podeprzeć, wspierajmy przedsiębiorczość,
budujmy taką Polskę,
by narodowa duma i patriotyzm były tak naturalne, jak sytość po 12 zjedzonym pączku.

Poznałem Panią od Doktora Clowna.
Potrzebowała wsparcia, ale nikt nie kwapił się by ją wesprzeć.
Nie miała lokalu, w którym mogliby spotykać się stowarzyszeni.
Proponuję energię i środki przeznaczone na pseudopatriotyczną tromtadrację
skierować na usuwanie narodowych i państwowych bolączek.

jan urbanik
jan urbanik

Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.

User avatar
kviat
Członek Stowrzyszenia
Posts: 273
Joined: Sat Feb 03, 2007 2:02 pm

Post by kviat » Tue Jun 12, 2007 6:58 pm

jan wrote:Budujmy Polskę naszych marzeń


Z dnia na dzień mam coraz mniej złudzeń. Polska jest budowana przez sfrustrowanych, zakompleksionych, nietolerancyjnych fanatyków religijnych, obyczajowych i lustracyjnych dla... dla nich samych. Chcą w takim państwie mieszkać to niech sobie budują. Mam nadzieję, że zdążę spakować walizki zanim wyrzucą nas z UE i zamkną granice.
Na co czekasz [you]?
FFANTASTYCZNA KSIĘGARNIA

Post Reply

Who is online

Users browsing this forum: No registered users and 48 guests