Maleńki Jubileusik Biblioteki Społecznej i Przyj. Pomorza

Dział poświęcony organizacjom.

Moderators: Anonymous, jan, Moderatorzy

Post Reply
jan
Administrator
Posts: 5500
Joined: Wed Feb 07, 2007 10:05 pm

Maleńki Jubileusik Biblioteki Społecznej i Przyj. Pomorza

Post by jan » Tue Jun 26, 2012 7:25 am

Stowarzyszenie „Przyjazne Pomorze”
i jego BIBLIOTEKA SPOŁECZNA
u progu sześciolecia Stowarzyszenia i czterolecia Biblioteki


Stowarzyszenie „Przyjazne Pomorze” gromadzi aktywnych ludzi dobrej woli,
którzy bezinteresownie poświęcają część swego czasu dla dobra wspólnego,
a swój ośrodek skupienia mają w Bibliotece Społecznej, przez nich samych utworzonej.

Jesteśmy organizacją społeczną, zwaną pozarządową, która stara się funkcjonować
w oparciu o lokalny społeczny potencjał – w interesie lokalnej wspólnoty,
która łączy ludzi niezależnie od różnic politycznych czy światopoglądowych,
pobudza do aktywności, pomaga w potrzebie, stara się przydawać skrzydeł…

Aby zaistnieć w społecznej świadomości,
w ciągu 6 lat grupa inicjująca przy wsparciu sympatyków,
wykonała olbrzymią pracę, która znalazła uznanie mieszkańców osiedla i opinii publicznej Trójmiasta,
czego świadectwem są nagrody, wyróżnienia, wsparcie finansowe i rzeczowe organów samorządu i sponsorów
oraz głosy wsparcia i wyrazy uznania.

Biblioteka Społeczna utworzona przez Stowarzyszonych pełni kilka funkcji:

1. Biblioteka i czytelnia literatury popularnonaukowej, prasy oraz literatury dziecięcej.

2. Świetlica osiedlowa, przez samorząd uważana za Dom Sąsiedzki i jako taki wspierana.
Jest ona przytuliskiem dla dzieci, miejscem ich spotkań, gdzie staramy się pobudzać i rozwijać zainteresowania,
dawać możliwość kontaktu z kulturą i wysłuchiwać relacji o ich problemach i sukcesach oraz organizować ich czas wolny.

3. Ognisko muzyczne-sala koncertowa: piątki są dniami przeznaczonym na muzykę klasyczną,
poniedziałki na wspólne śpiewanie jednoczące pokolenia.
Dla zainteresowanych dzieci oferujemy naukę gry na flecie i śpiewu.

4. Wieczory kulturalne to coczwartkowe spotkania z autorami książek, poetami, uczonymi, podróżnikami,
działaczami społecznymi i aktorami. We wtorki proponujemy seanse filmu rosyjskiego i radzieckiego.

5. Wspieranie rozwoju kulturalnego i intelektualnego dzieci i młodzieży. W tym celu organizujemy:
a. Zajęcia plastyczne,
b. Szkółkę szachową,
c. Zajęcia sportowo-edukacyjne i rekreacyjne z Panem Profesorem (od chemii),
d. Wspieranie dzieci i młodzieży w kłopotach i pomoc w doskonaleniu się w przedmiotach ścisłych
siłami Pani Inżynier, młodej chemiczce po PG.

6. Społeczna służba dla lokalnej społeczności
a. Bezpłatne porady prawne, samorzutna inicjatywa Pani Mecenas
b. Nauka obsługi komputerów i korzystania z Internetu,
c. Udostępnianie lokalnej społeczności Internetu, faksu i drukarek.

7. Upowszechnianie książki i czytelnictwa poprzez przyjmowanie darów książkowych z likwidowanych biblioteczek domowych
i oferowanie ich zainteresowanym za "co łaska" - w ramach zbiórki publicznej.

8. Biblioteczka Dziecięca – projekt rozczytania dzieci, oswajania ich z książką, biblioteką, kulturą.
Spotkania w bibliotece z grupami przedszkolaków i uczniami klas I-III szkół podstawowych
oraz SOBOTY, kiedy dziećmi opiekują się wolontariusze, mimo zajęć własnych darujący dzieciarni swój czas.

9. Komputery i Internet dla dzieci połączone z nauką pisania i edytowania tekstu oraz wykorzystania programu graficznego.
Rzecz bardzo popularna, mimo że od pewnego czasu prawie każdy komunista staje się panem laptopka.

10. Debata obywatelska – prowadzenie forum, na którym dokonuje się prezentacji i wymiany poglądów, książek i wydarzeń kulturalnych.


Ludzie BIBLIOTEKI SPOŁECZNEJ

Na co dzień bibliotekę obsługują panie Dorota Kaczmarek, szef Biblioteki i wiceprezes Stowarzyszenia, za sobą mając czujne oko Gabrieli Grocholi, skarbnika Stowarzyszenia...

O ludziach Biblioteki będzie ciąg dalszy, ale na razie muszę trochę odsapnąć.
jan urbanik

Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.

jan
Administrator
Posts: 5500
Joined: Wed Feb 07, 2007 10:05 pm

Re: Maleńki Jubileusik Biblioteki Społecznej i Przyj. Pomorz

Post by jan » Tue Jun 26, 2012 8:26 am

A oto tekst mój o nas, Stowarzyszeniu i Bibliotece, z końca października ubiegłego roku:


Organizacja społeczna – nasza, przypadkiem nazwana „Przyjazne Pomorze”
powstała ze wstydu, woli wyjścia z zawstydzającej sytuacji, i z pracy:
z ogromnej pracy wykonanej z wolnej i nieprzymuszonej woli, po to by z sytuacji zawstydzającej wyjść, by Polska stała się państwem, którego obywatele będą mogli żyć godnie.
Wyrazem zmienionego stanu państwa będzie sytuacja, kiedy Polacy przestaną z kraju uciekać, a zaczną napływać do nas imigranci będą się ASYMILOWAĆ.

Powstaliśmy dla Biblioteki Społecznej, która miała stać się – i w pewnej mierze się stała – OŚRODKIEM SKUPIENIA AKTYWNYCH LUDZI DOBREJ WOLI, którzy stąd zajmą się naprawianiem okolicznego świata, rozciągającego się dzięki internetowi - na cały polskojęzyczny świat.

Nasze grono jest bardzo wąskie, Polacy nie czują się gospodarzami państwa,
a raczej parobkami, któremu „oni” powinni zapewnić lekką i dobrze płatną pracę i godne emerytury.
Wygląda na to, że niewiele osób rozumie, iż dobrobyt może być jedynie efektem pracy, że każdy, który konsumuje więcej niż wytwarza jest pasożytem, żyje kosztem tych, których owoce pracy konsumuje.

Wracam na własne podwórko.
Powstaliśmy jako samorodek, bez wsparcia finansowego gminy, mając jedynie ludzkie wsparcie Prezydenta Gdańska,
jego ówczesnej asystentki Heleny Chmielowiec i kilu osób spoza instytucji tzw.
kultury. Z jednej z trudnych sytuacji wyratował nas Jan Kozłowski, marszałek województwa.
Urzędnicy kultury nie byli zainteresowani powstaniem nowej placówki, prezydent Lisicki nie wierzył w naszą zdolność przetrwania i odmawiał wsparcia. Zrozumienie i pomoc w granicach kompetencji znaleźliśmy u pani Magdaleny Skiby i jej ekipy.

Ludzie organizacji
Początek początku to trójka: zaprzyjaźnieni księgarze Krzysztof Stawiarz i Basia Wierzbicka oraz Piotr Kwiatkowski, twórca naszej witryny internetowej,
później, kiedy (styczeń 2007) byliśmy gotowi do rejestracji Stowarzyszenia Inicjatyw Społecznych imienia Stanisława Brzozowskiego, doszło wsparcie w osobie Bartka Skrzypka, który zaproponował nam gremialne wejście do likwidowanego właśnie Stowarzyszenia „Przyjazne Pomorze” i służył swymi doświadczeniami organizacyjnymi.
W nowy, formalny etap weszliśmy wysiłkiem Bartka Skrzypka (administracja), Gabrysi Grocholi (księgowość) i moim. Sprawy księgozbioru i Biblioteki Społecznej były od początku bliskie Dorocie Kaczmarek, która włożyła ogromną pracę w jej tworzenie, a po wycofaniu się ze Stowarzyszenia Bartka Skrzypka
została wiceprezesem Stowarzyszenia.
Wśród ludzi bez których nie byłoby nas wymienić muszę koleżanki przewodniczki po Trójmieście: Ninę Jaśkiewicz i Gabrysię Kosicką, Cyryla Sochackiego, który po Piotrze Kwiatkowskim przejął naszą informatykę i uruchomił sieć, Janinę Szypcio z mężem Henrykiem i Basię Garczyńską. Ta ostatnia pomogła nam się wprowadzić do klubu organizacji pożytku publicznego.

Trzy lata i trzy miesiące (jest 28 października 2011) funkcjonuje Biblioteka Społeczna, której czytelnia jest świetlicą środowiskową dla dzieci (dofinansowana od dwu lat przez miasto jako „dom sąsiedzki”).
Aby trwać, początkowo wspieraliśmy się stażystami z Urzędu Pracy, dwie osoby zostały na pewien czas zatrudnione, ale nie stać nas było na kontynuację zatrudnienia. Z braku środków, z bólem serca, musieliśmy zwolnić jedną z nich.
Jej brak w pewnym stopniu zapełniają praktykanci ze Studium Socjalnego
i Wydziału Kulturoznawstwa Uniwersytetu Gdańskiego, pojawiają się wolontariusze, którym podoba się nasza idea, włączają się w nasze grono.
Profesor GUM Ryszard Piękoś już drugi rok wyprowadza dzieci na boisko,
dostarcza rozrywek umysłowych, wszystko z kulturą, taktem i anielską cierpliwością. Lidia Małyszek i Franciszek Krzysiak starają się rozmuzykować i rozśpiewać dzieci i dorosłych.
Kilkudziesięciu artystów, głównie muzyków (uczniowie, studenci, absolwenci, wykładowcy) bezinteresownie dają nam kolejne „muzyczne piątki” -
dziś będzie 43 w tym roku!
Rzeźbiarki Monika Szczukiewicz i Dominika Kuczkowska są godne hymnów pochwalnych. Są jeszcze pisarze, poeci, przewodnicy, naukowcy...

Jest SKOK, jest Polikarp Maciejczyk, Janusz Karc z Drukarni Oruńskiej,
jan urbanik

Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.

Post Reply

Who is online

Users browsing this forum: No registered users and 21 guests