Page 1 of 1

Czy kochasz mnie choć trocha?

Posted: Sun Jul 08, 2012 12:28 pm
by jan
Jak oceniasz sens mego istnienia?
Czteroletnie trwanie Biblioteki Społecznej jest jednym z tysiąca cudów świata.
By trwać nadal z sensem, potrzebujemy tego i owego, a wśród tego i owego:

• Osoba znająca edytory tekstów, programy graficzne i arkusze kalkulacyjne Open Ofiice’a. lub zdolna je w miarę szybko poznać. Wakacje i ferie – również w godzinach dopołudniowych – do opieki nad dziećmi przy komputerach.
Sesje przy komputerze, to, tradycyjnie u nas, 20 minut przepisywania tekstów i 40 min zajęć dowolnych. Te 20 minut nie jest należycie wykorzystane.
• Osoba do robienia i wieszania plakatów o naszych zajęciach, i informowania elektronicznego
• Złota rączka do komputera, uszczelki czy półeczki.
• Osoba sprzątająca.
• Osoba, która książki z darów przetworzy na złotówki.
• Sobotni pedagog do tańca i do różańca.
Mamy świetne wolontariuszki, które warto ukierunkować. Ich możliwości i korzyści wzrosłyby niepomiernie.
• Niedzielny pedagog - j.w.
• Obsługa Biblioteki, przysługi dla potrzebujących.
• Osoba mająca na głowie przygotowanie koncertów piątkowych i doprowadzenie po koncertach sali do porządku
• Zespół pisarzy projektów i pozyskiwania środków na działalność statutową.
• Zespół nawiedzonych i jajogłowych do wytyczania celów i oceny podjętych działań.
• Aparat fotograficzny –
• Rzutnik
• Laptop z oprogramowaniem
• Programy MOffice Prof., Corel, Fotoszop
• Wymiana okien i drzwi i ocieplenie fasady
• Wymiana okien fasady tylnej, bardzo pilne,

Wszystkie projekty, które realizujemy mają charakter fragmentaryczny,
zbyt szczegółowo określają przeznaczenie środków i wymagają łamania głowy nad rozpisaniem ich tak,
by urzędniczym wymaganiom w stosunku do każdego projektu sprostać.
„Dom Sąsiedzki” jest najpojemniejszy.
Bibliotekę Społeczną powołaliśmy do istnienia - by służyć.
Robimy to TANIO lub darmo; wiele rzeczy, o wiele więcej niż instytucje urzędowo do tych zadań stworzone.
W początkach istnienia Biblioteki pracowaliśmy bez finansowego wsparcia Miasta.
Przetrwanie Biblioteki Społecznej jest jednym z tysiąca cudów świata.

Naszą działalność określiła wola organizatorów, znaczy - nasza wola służenia-samopomocy-samoorganizacji -
i mnóstwo zbiegów okoliczności, które wykorzystujemy

Aby przetrwać potrzebujemy co miesiąc 1800 zł na lokal i media,
i co najmniej trzy osoby, które należy opłacić, znaczy: chciałbym godnie opłacić,
czyli: 3 osoby x godna płaca = min. 7 tys, których nie mamy,
a społecznik to też człowiek, który powinien mieć nieco czasu dla siebie, dla rodziny;
czas na urlop, na podkurowanie się, życie towarzyskie… a ja już zapomniałem co te słowa znaczą.

Zarząd Stowarzyszenia pracuje społecznie, niezależnie od zarządzania,
angażuje się w sprzątanie i organizowanie życia bibliotecznego.

Trwanie i wcześniejsze przygotowania organizacyjne – to 6 lat.
Nie da się ukryć: BOHATEROWIE SĄ nieco ZMĘCZENI, Bardzo, bardzo potrzebują wsparcia.

Zależy Ci na tym, byśmy przetrwali?
Weź na swój garb część obowiązków lub wesprzyj nas finansowo!