Stowarzyszenie i administracja - tekst archiwalny

Dział poświęcony organizacjom.

Moderators: Anonymous, jan, Moderatorzy

Post Reply
jan
Administrator
Posts: 5500
Joined: Wed Feb 07, 2007 10:05 pm

Stowarzyszenie i administracja - tekst archiwalny

Post by jan » Wed Sep 26, 2012 7:02 am

Stowarzyszenie i administracja - tekst archiwalny

Gdańsk, 1 sierpnia 2012

Dziś odpowiadałem na pytanie ankieterki Klon-Jawor

dopowiadam
Stowarzyszenie założyliśmy i trwamy - by własnymi siłami budzić społeczną aktywność, naprawiać i upiększać okoliczny świat. Poświęcamy temu swój czas i nieco pieniędzy z nadzieją, że będziemy stanowili zaczyn aktywności, że po nas i obok nas staną inni, lepsi, sprawniejsi…
Działania organizacyjne rozpoczęliśmy równo 6 lat temu, a równo 4 lata temu udostępniliśmy lokalnej społeczności Bibliotekę Społeczną
Stowarzyszenie nasze powstało dlatego, że żadna istniejąca instytucja nie była zainteresowana ratowaniem księgozbioru – wzięciem go pod swój dach i udostępnienie lokalnej społeczności, nie powiódł się w tym względzie dwuletni romans z Gdańską Wyższą Szkołą Administracji.

Bez osobistego wsparcia prezydenta Adamowicza i jego ówczesnej asystentki, pani Heleny Chmielowiec Biblioteki Społecznej by nie było. Ludziom od kultury w mieście żadna nowa, niepodporządkowana im placówka nie jest potrzebna, i tak zawsze mają za mało pieniędzy…
Z poziomu poniżej prezydenta Adamowicza przez pierwszy rok działania nie otrzymaliśmy żadnego wsparcia: w rok po otrzymaniu lokalu zostaliśmy zwolnieni od czynszu, na pierwsze projekty w otwartych konkursach „załapaliśmy się” w rok od uruchomienia Biblioteki.
Rodzajem publicznego wsparcia byli stażyści z PUP, stracili oni rację bytu, kiedy Urząd zaczął kierować ludzi na okres krótszy niż pół roku: stażysta stawał się w miarę użyteczny po 3 miesiącach stażu. Wyjątek potwierdził tylko regułę.
Rozum władzy zastępuje często urzędnicza procedura. W biurze Pełnomocnika Prezydenta ds. Org. Pozarządowych zaleźliśmy uznanie dla naszych działań, w ramach procedur współpracujemy bez zarzutu, gdzie indziej gorset procedury odbiera zdolność gospodarskiego i państwowego myślenia.
jan urbanik

Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.

Post Reply

Who is online

Users browsing this forum: No registered users and 34 guests