WITAM PANIE JANIE
Ostrzegałem Pana , aby nie robić sobie nadziei na jakiekolwiek sukcesy w GROP, bo tam nie ma żadnej DEMOKRACJI!!!
Według mnie jest kwiatek do kożucha dla władz Gdańska , aby była przykrywka w charakterze czynnika społecznego dla decyzji finansowych t.j. przyznawanie kasy danej organizacji.Oczywiście trzeba pamiętać , że ten kto daje to ma prawo wymagać!!!
W tym ciele zawsze są poplecznicy WŁADZY UM i oni tam grają pierwsze skrzypce!!
Jeżeli stanie się pan im przeszkodą do REALIZACJI JEDYNIE SŁUSZNYCH PROGRAMÓW I CELÓW to z panem ...pojadą i pan będzie miał kłopoty!!
WSZEDŁEŚ MIĘDZY WRONY TO KRACZ JAK I ONE!!
wwww,fundacja-slawpol.eu
PREZYDENT
SLAWOMIR ZIEMBIŃSKI
GDAŃSKA RADA ORGANIZACJI POZARZĄDOWYCH - ODTAJNIENIE ...
Moderators: Anonymous, jan, Moderatorzy
Re: GDAŃSKA RADA ORGANIZACJI POZARZĄDOWYCH - ODTAJNIENIE ...
//Ostrzegałem Pana , aby nie robić sobie nadziei na jakiekolwiek sukcesy w GROP,
bo tam nie ma żadnej DEMOKRACJI!!!//
Nie szedłem tam dla demokracji czy "sukcesu w GROP".
Zależy mi tam, w GROPie na tym samym co tu, w Bibliotece, by działać z sensem w sensownych kontekstach.
//Według mnie jest kwiatek do kożucha dla władz Gdańska , aby była przykrywka w charakterze czynnika społecznego dla decyzji finansowych
t.j. przyznawanie kasy danej organizacji.Oczywiście trzeba pamiętać , że ten kto daje to ma prawo wymagać!!!//
Ten kto daje, ma prawo wymagać. Miasto ma prawo wymagać.
My dajemy z siebie wiele, o wiele więcej, niż wymaga miasto - pełnimy misję.
Zależy mi tylko na tym, żeby biurokratyczne procedury sprawozdawcze nie angażowały całej społecznej energii,
tak jak to onegdaj było z hutami pracującymi dla kopalń, które pracowały dla hut.
//W tym ciele zawsze są poplecznicy WŁADZY UM i oni tam grają pierwsze skrzypce!!//
Nie mam podstaw do takich stwierdzeń. Mam szacunek dla władzy i bardzo mi zależy, żeby władza była godna szacunku.
Urząd przekonaliśmy do nas naszą pracą. Tego co zrobiliśmy i robimy nie da się nie dostrzec.
Agendy UM podchodzą do naszych problemów z całą życzliwością, na jaką pozwalają procedury.
Jesteśmy niewątpliwie najaktywniejszą placówką kulturalną na Stogach i co rok przyrasta nam wsparcie.
//Jeżeli stanie się pan im przeszkodą do REALIZACJI JEDYNIE SŁUSZNYCH PROGRAMÓW I CELÓW to z panem... pojadą i pan będzie miał kłopoty!!
WSZEDŁEŚ MIĘDZY WRONY TO KRACZ JAK I ONE!! //
Sławku, odnoszę wrażenie, że mnie nie rozumiesz. Ty starasz się być efektowny, za wszelką cenę stanowić centrum zainteresowania,
ja mam życie przeżyte, w jego końcówce, dokąd sił starcza, chcę zrobić małą cząstkę ze spraw,
które społeczeństwo nasze zrobić musi, jeśli Polska ma przetrwać.
Zarówno w GROPie jak i w życiu kraczę językiem i filozofią własną: nie przeciw komuś, a w imię spraw, które uważam za ważne.
bo tam nie ma żadnej DEMOKRACJI!!!//
Nie szedłem tam dla demokracji czy "sukcesu w GROP".
Zależy mi tam, w GROPie na tym samym co tu, w Bibliotece, by działać z sensem w sensownych kontekstach.
//Według mnie jest kwiatek do kożucha dla władz Gdańska , aby była przykrywka w charakterze czynnika społecznego dla decyzji finansowych
t.j. przyznawanie kasy danej organizacji.Oczywiście trzeba pamiętać , że ten kto daje to ma prawo wymagać!!!//
Ten kto daje, ma prawo wymagać. Miasto ma prawo wymagać.
My dajemy z siebie wiele, o wiele więcej, niż wymaga miasto - pełnimy misję.
Zależy mi tylko na tym, żeby biurokratyczne procedury sprawozdawcze nie angażowały całej społecznej energii,
tak jak to onegdaj było z hutami pracującymi dla kopalń, które pracowały dla hut.
//W tym ciele zawsze są poplecznicy WŁADZY UM i oni tam grają pierwsze skrzypce!!//
Nie mam podstaw do takich stwierdzeń. Mam szacunek dla władzy i bardzo mi zależy, żeby władza była godna szacunku.
Urząd przekonaliśmy do nas naszą pracą. Tego co zrobiliśmy i robimy nie da się nie dostrzec.
Agendy UM podchodzą do naszych problemów z całą życzliwością, na jaką pozwalają procedury.
Jesteśmy niewątpliwie najaktywniejszą placówką kulturalną na Stogach i co rok przyrasta nam wsparcie.
//Jeżeli stanie się pan im przeszkodą do REALIZACJI JEDYNIE SŁUSZNYCH PROGRAMÓW I CELÓW to z panem... pojadą i pan będzie miał kłopoty!!
WSZEDŁEŚ MIĘDZY WRONY TO KRACZ JAK I ONE!! //
Sławku, odnoszę wrażenie, że mnie nie rozumiesz. Ty starasz się być efektowny, za wszelką cenę stanowić centrum zainteresowania,
ja mam życie przeżyte, w jego końcówce, dokąd sił starcza, chcę zrobić małą cząstkę ze spraw,
które społeczeństwo nasze zrobić musi, jeśli Polska ma przetrwać.
Zarówno w GROPie jak i w życiu kraczę językiem i filozofią własną: nie przeciw komuś, a w imię spraw, które uważam za ważne.
jan urbanik
Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.
Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.
Re: GDAŃSKA RADA ORGANIZACJI POZARZĄDOWYCH - ODTAJNIENIE ...
Co mógłbym i chciałbym robić w GROPie
Piszę się do prowadzenia i moderowania FORUM GROPu na stronie www,
spróbuję stworzyć platformę swobodnej debaty.
Porozumienia branżowe i międzyorganizacyjne winny rodzić się samorzutnie,
na zasadzie wspólnoty interesów, sympatii…
Piszę się do współpracy przy tworzeniu bazy danych
Organizacjom autonomicznym nie jest potrzeba nowa administracyjna czapa,
Informacyjna platforma i baza danych organizacji da szansę porozumiewania się.
Warto przemyśleć rolę ngo w zmieniających się realiach,
organizacje społeczne nie powinny zrastać się z administracją.
Byłem zszokowany, kiedy członek komisji oceniającej wnioski
nie chciał napisać co o wnioskach-projektach sądzi bez porozumienia się z drugim członkiem komisji,
a zupełnie niepojęte było to, że musi uzgodnić stanowisko z ludźmi z Urzędu!
Spotkanie integracyjne, które odbyliśmy na Augustyńskiego
było dobrym przykładem tego, jak tego typu spotkania wyglądać nie powinny.
Taką integrację urządzam sobie z powodzeniem w Bibliotece Społecznej.
Łączę pozdrowienia -
j.urb
PS
pod moimi tekstami na forach piszę:
Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.
Aktualne również dla powyższego
Piszę się do prowadzenia i moderowania FORUM GROPu na stronie www,
spróbuję stworzyć platformę swobodnej debaty.
Porozumienia branżowe i międzyorganizacyjne winny rodzić się samorzutnie,
na zasadzie wspólnoty interesów, sympatii…
Piszę się do współpracy przy tworzeniu bazy danych
Organizacjom autonomicznym nie jest potrzeba nowa administracyjna czapa,
Informacyjna platforma i baza danych organizacji da szansę porozumiewania się.
Warto przemyśleć rolę ngo w zmieniających się realiach,
organizacje społeczne nie powinny zrastać się z administracją.
Byłem zszokowany, kiedy członek komisji oceniającej wnioski
nie chciał napisać co o wnioskach-projektach sądzi bez porozumienia się z drugim członkiem komisji,
a zupełnie niepojęte było to, że musi uzgodnić stanowisko z ludźmi z Urzędu!
Spotkanie integracyjne, które odbyliśmy na Augustyńskiego
było dobrym przykładem tego, jak tego typu spotkania wyglądać nie powinny.
Taką integrację urządzam sobie z powodzeniem w Bibliotece Społecznej.
Łączę pozdrowienia -
j.urb
PS
pod moimi tekstami na forach piszę:
Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.
Aktualne również dla powyższego
jan urbanik
Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.
Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.
Re: GDAŃSKA RADA ORGANIZACJI POZARZĄDOWYCH - ODTAJNIENIE ...
Złożyłem rezygnację z działalności w Gdańskiej Radzie Organizacji Pozarządowych, do której zostałem wybrany przed rokiem. Uwiązanie w Bibliotece Społecznej, pogłębione po uzyskaniu dodatkowego lokalu, nie daje mi szans na bywanie poza Biblioteką i poszerzenie perspektywy.
Poza tym - GROP wydaje mi się być społecznym kwiatkiem na biurokratycznym kożuchu, trybikiem w biurokratycznej machinie. Partnerstwo pozarządowo-samorządowe rozmywa odpowiedzialność.
Odnoszę wrażenie, że pozarządowość żyjąca w głębokiej symbiozie z biurokracją samorządową, to ślepy zaułek w który brniemy. Termin SPOŁECZNIK, DZIAŁACZ SPOŁECZNY jest mi bliższy od terminu POZARZĄDOWIEC.
Poza tym - GROP wydaje mi się być społecznym kwiatkiem na biurokratycznym kożuchu, trybikiem w biurokratycznej machinie. Partnerstwo pozarządowo-samorządowe rozmywa odpowiedzialność.
Odnoszę wrażenie, że pozarządowość żyjąca w głębokiej symbiozie z biurokracją samorządową, to ślepy zaułek w który brniemy. Termin SPOŁECZNIK, DZIAŁACZ SPOŁECZNY jest mi bliższy od terminu POZARZĄDOWIEC.
jan urbanik
Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.
Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.
Who is online
Users browsing this forum: No registered users and 2 guests