My - stan około Wielkiejnocy 2008

[jan]

My - stan około Wielkiejnocy 2008

Stowarzyszenie „Przyjazne Pomorze” w obecnym kształcie istnieje od Walnego Zebrania, które odbyliśmy 22 lutego 2007 roku.
Od tej pory z Gdyni przemeldowaliśmy się do Gdańska, zmieniliśmy Statut, pozyskaliśmy od Prezydenta Gdańska lokal w Gdańsku-Stogach
i od 1 lutego bieżącego roku staramy się w nim gospodarować.

Początkowo jedynym źródłem finansowania były składki członkowskie, później pojawiło się dwu znaczących dla nas sponsorów, dzięki którym mogliśmy wejść do otrzymanego lokalu.

Jednym z naszych dobroczyńców był SKOK - Towarzystwo Ubezpieczeń Wzajemnych,
drugim, bardziej znaczącym, OSOBA PRYWATNA, KTÓRA PRAGNIE POZOSTAĆ ANONIMOWA.

Żaden z darczyńców nie jest związany ze Stogami.

Posiadane przez nas środki starczą nam na opłaty czynszu i mediów przez rok.
Ten czas, do grudnia 2008, to czas próby.
Jeśli społeczność Gdańska (Stogów w szczególności) zechce mieć własny, NASZ, społecznymi siłami prowadzony ośrodek – przetrwamy i zakwitniemy,
Jeśli zainteresowania nie będzie – kończymy eksperyment i znikamy.

Jest KILKA osób które chcą uczestniczyć w tym przedsięwzięciu,
postaramy się spotkać zaraz po Świętach, zrobić burzę mózgów i podzielić się rolami.
Czekamy na propozycje spotkań indywidualnych, kontakt mailowy lub telefoniczny:
przyjazne.pomorze@interia.eu , Komórka: 605 172 935, Biblioteka: 058 30 33 796


Kilkanaście osób deklaruje chęć pozbycia się na naszą rzecz książek zalegających piwnice,
których nie chcą antykwariaty, pomyślimy o wykorzystaniu tych książek
po doprowadzeniu do porządku naszych 120 metrów kwadratowych,
które są zalewane z góry i z boku, i które od zaplecza są obstawione kubłami
z piętrzącymi się w nich i walającymi się obok nich śmieciami, ale to już zupełnie odrębny temat, o którym napiszemy innym razem.

Informację nadał
Jan Urbanik
członek
Stowarzyszenia "Przyjazne Pomorze"