O umierającej świetlicy-
Jest taka, na Dolnym Mieście, Seredyńskiego róg Angielskiej Grobli.
Stworzyło ja kilka osób z Krzysztofem Łuczkiewiczem na czele. Małe grono ludzi urządziło jakoś zdewastowany lokal
i zajęło się pracą z dziećmi, którymi niewiele się zajmowano.
Krzysztofa Łuczkiewicza poznałem przypadkiem dwa lata temu na przystanku tramwajowym.
Był to młody człowiek, którzy wbrew bezduszności świata urzędników próbował ratować dzieci.
Stać go było na pracę z dziećmi, ale nie stać go było na właściwe relacje z miastem i fiskusem.
Wsparcia miasta ani zasobniejszych ludzi dobrej woli nie uzyskał.
Po dwu latach zobaczyłem Krzysztofa starszego o lat dziesięć na tzw. sympozjum jednej z tzw. organizacji pozarządowej.
Jako jedyni z sympozjujących, on i jego towarzyszka, skorzystali z mego zaproszenia
i odwiedzili naszą - in statu nascendi – bibliotekę. Pogadaliśmy, pojechałem zobaczyć jego świetlicę.
Krzysztofowa świetlica jest otwarta tylko w piątkowe popołudnia,
99 % jego energii idzie na walkę z bezdusznymi wiatrakami. Krzysztof jest wypalony.
Miał pecha. Nie spotkał na swej drodze ludzi dobrej woli z fantazją, co szczęśliwie przydarzyło się nam.
Nasze Stowarzyszenie jest za słabe by wesprzeć Krzysztofa, sami borykamy się z problemami,
które jego pogięły.
Może jest w Gdańsku jakaś okrzepła fundacja lub stowarzyszenie, która jest w stanie reanimować
umierającą świetlicę. Albo CZŁOWIEK, który wejdzie w to grono i zracjonalizuje jego relacje z Miastem.
jan urbanik
PS (25.06.2008)
Krzysztofie, trochę nam się na tym forum pokićkało
i zniknęły moje uzupełnienia.
Zaprezentuj się nam, proszę i napisz jak Wam się wiedzie.
Pozostaję z najlepszymi życzeniami dla Ciebie i Twojej ferajny -
jan
umierająca swietlica - moje 3 grosze
Moderators: Anonymous, jan, Moderatorzy
umierająca swietlica - moje 3 grosze
Last edited by jan on Wed Jun 25, 2008 8:04 am, edited 1 time in total.
Wczoraj opiekunowie dzieci ze świetlicy na Angielskiej Grobli
przyprowadzili (na nasze zaproszenie) piątkę swoich "na Internet".
Pięć naszych komputerów grzało się z wysiłku przez dwie godziny z hakiem.
Kitki 156 wygrała zaimprowizowany konkurs - jako pierwsza zalogowała się na naszej stronie i umieściła tu swój post.
Gratulacje, Kitki156!
Nasza "strona" na razie nie jest fajna.
Przez ponad rok prowadził ja pewien sympatyczny pan Piotr,
od niedawna robi to pan Cyryl (teraz ma sesję egzaminacyjną i remont w chałupie)
i doszedł - na prośbę pewnego Samuela - pan Staszek (2 metry wzrostu!).
Od tego czy Cyryl i Stach potrafią się podzielić rolami (obaj są informatykami)
i czy pozyskają do współpracy kogoś piszącego będzie zależał kształt i jakość tej witryny.
Staszek z Samuelem i s-ką myślą nad stworzeniem podstronki dla dzieci,
gdzie może być fajnie.
jan urbanik
przyprowadzili (na nasze zaproszenie) piątkę swoich "na Internet".
Pięć naszych komputerów grzało się z wysiłku przez dwie godziny z hakiem.
Kitki 156 wygrała zaimprowizowany konkurs - jako pierwsza zalogowała się na naszej stronie i umieściła tu swój post.
Gratulacje, Kitki156!
Nasza "strona" na razie nie jest fajna.
Przez ponad rok prowadził ja pewien sympatyczny pan Piotr,
od niedawna robi to pan Cyryl (teraz ma sesję egzaminacyjną i remont w chałupie)
i doszedł - na prośbę pewnego Samuela - pan Staszek (2 metry wzrostu!).
Od tego czy Cyryl i Stach potrafią się podzielić rolami (obaj są informatykami)
i czy pozyskają do współpracy kogoś piszącego będzie zależał kształt i jakość tej witryny.
Staszek z Samuelem i s-ką myślą nad stworzeniem podstronki dla dzieci,
gdzie może być fajnie.
jan urbanik
Społeczna obojętność
i urzędnicza bezduszność powoduje, że bardzo sensowna inicjatywa więdnie.
Wczoraj otrzymałem e-mail od Krzysztofa Łuczkiewicza,
dziś odpowiedziałem na niego w takich słowach:
Krzysztofie, mam pomysł:
jako, że kadzenie mi i mówienie "na ucho"
o Waszych sprawach jest bezpłodne, proponuję wyrzucić kadzidło
i umieścić resztę tekstu na naszym forum - w "Organizacje społeczne -
poznajmy się", tam gdzie wisi "umierająca świetlica".
Przy okazji komunikuję, że mamy dla Waszej świetlicy 21 tomów
Encyklopedii Gutenberga (reprint), który wczoraj otrzymaliśmy w darze.
Do wzięcia od zaraz.
Pozdrowienia.
jan urbanik
i urzędnicza bezduszność powoduje, że bardzo sensowna inicjatywa więdnie.
Wczoraj otrzymałem e-mail od Krzysztofa Łuczkiewicza,
dziś odpowiedziałem na niego w takich słowach:
Krzysztofie, mam pomysł:
jako, że kadzenie mi i mówienie "na ucho"
o Waszych sprawach jest bezpłodne, proponuję wyrzucić kadzidło
i umieścić resztę tekstu na naszym forum - w "Organizacje społeczne -
poznajmy się", tam gdzie wisi "umierająca świetlica".
Przy okazji komunikuję, że mamy dla Waszej świetlicy 21 tomów
Encyklopedii Gutenberga (reprint), który wczoraj otrzymaliśmy w darze.
Do wzięcia od zaraz.
Pozdrowienia.
jan urbanik
Who is online
Users browsing this forum: No registered users and 52 guests