Absolutnie amatorska strona Charytatywnej Kluboświetlicy

Dział poświęcony organizacjom.

Moderators: Anonymous, jan, Moderatorzy

Post Reply
pozarządowiec

Absolutnie amatorska strona Charytatywnej Kluboświetlicy

Post by pozarządowiec » Tue Sep 16, 2008 12:57 am

Podaję w imieniu Charytatywnej Kluboświetlicy dla dzieci i dorosłych na Dolnym Mieście absolutnie amatorską stronę Dzielnicowego Domu Pozarządowego, utworzoną przez 13-letniego Łukasza, jednego z najstarszych ..stażem DDP, INFORMATYKA-AMATORA

http://www.dzielnicowydompozarzadowy.ecom.net.pl/,

mile widziane na tej stronie, po zalogowaniu się na forum, posty, w formie sugestii, jedynie słusznych rad..oraz krytyki, najlepiej było by ..gdyby była konstruktywna, ale jeśli nie, to również przyjmiemy ją z należytą pokorą .....!!!!!

Pozarządowiec

jan
Administrator
Posts: 5500
Joined: Wed Feb 07, 2007 10:05 pm

Post by jan » Tue Sep 16, 2008 6:15 am

Byłem na Waszej stronie,
przejrzałem korespondencję, zostawiłem swój ślad.

Serdeczne gratulacje dla Opiekunów Placówki!

W czasie wczorajszej wizyty Bożenki i Krzysztofa w naszej Bibliotece rzucało się w uszy,
ze nie było słowa o bojach z urzędami, a tylko o meritum - robota.

Uśmiech Bożenki był znacznie radośniejszy niż wcześniej.

jan urbanik

PS
Zapraszamy Was, Opiekunowie, do naszej czytelni na godzinę 18:00 we środę.
Pan Józef, którego mieliście szansę poznać, będzie czytał głośno "Sprawy Polaków" Osmańczyka.
Książka napisana w roku 1945, wydana w 1946, tuż po wyjściu Polski z piekła okupacji hitlerowskiej.

jan
Administrator
Posts: 5500
Joined: Wed Feb 07, 2007 10:05 pm

mimochodem

Post by jan » Thu May 14, 2009 4:02 am

Niby mimochodem wspomniałem w innej korespondencji
http://bibliotekapp.pl/index.php?option ... &Itemid=46

//Odnoszę wrażenie, że kultura nie jest w gestii gospodarzy-ludzi kultury, a w gestii bezdusznych urzędników,
jak większość przejawów polskiego życia. Nawet tzw organizacje pozarządowe nie są pozaurzędowe!

na marginesie
Na rogu Angielskiej Grobli i Seredyńskiego działa od kilku lat świetlica charytatywna Krzysztofa Łuczkiewicza.
Jego grono jest zdane siebie - urzędy nie mogą ich uznać i szanować, bo działają nieprofesjonalnie.
Jeśli nie będą działać, "ich" (Krzysztofa i s-ki) dzieci staną się PROFESJONALNYMI ulicznikami i ulicznicami,
a urzędnikom o przyrosty profesjonalizmu chodzi.
//

Zupełnie nie mimochodem, nie tak dawno, zaprosiliśmy dzieci z tej świetlicy na nasze komputery,
a teraz te dzieci mają swoją witrynę internetową -
http://www.dzielnicowydompozarzadowy.org.pl/index.html/
- bravissimo!

Zupełnie celowo oddaliśmy świetliczanom 24 tomy encyklopedii Gutenberga,
http://bibliotekapp.pl/index.php?option ... &Itemid=46
zupełnie celowo zaprosiliśmy Krzysztofa Łuczkiewicza na nasz wieczór poetycko-muzyczny
(Teresa Zajewska - poezja, Iza Milewska - skrzypce), by zaprezentować jego problemy.

W nieprofesjonalnej Polsce działa wiele nieprofesjonalnych instytucji,
podejrzewam, że jedynymi profesjonalistami są przestępcy, którzy muszą się nie dać policji i prokuraturze.

Polski profesjonalizm, szczególnie profesjonalizm życia zbiorowego - powinien być pisany w grubym cudzysłowie.
Społeczeństwo polskie jest zatomizowane, nieobywatelskie, jest sobkowskie parobczańskie,
działacze działają dla pozorów, dla budowania jak najmniejszym kosztem jak największej chwały własnej;
każdy "sukces" jest obwieszony gronem ojców i matek...

A gdzie są rodzice polskiego bajzlu i bezhołowia, życia na niby?

Spójrzmy wnikliwie w lustro!

jan urbanik

Post Reply

Who is online

Users browsing this forum: No registered users and 52 guests