Płynie Wisła, płynie, a pan Marek Wisłą
Posted: Thu Jan 12, 2012 8:23 pm
Płynie Wisła, płynie, a pan Marek Wisłą
Spłynął Marek Kamiński po dwakroć Królową Polskich Rzek z Baraniej góry prawie aż do Gdańska latem, do Bałtyku zimą... wiele cudownych zdjęć, w tym z lotu ptaka (mam na ich punkcie bzika).
Marek po drodze wstąpił do piekieł (Piekło), miło mu być musiało - tam był najczulej witany-żegnany, ale plan gonił, nie zagrzał miejsca w Piekle.
Całą wypowiedź wprowadzającą Karoliny Grudzińskiej straciłem ze wstydu
(z powodu kłopotów sprzętowych które koniecznie chciałem na czas przezwyciężyć).
Pomógł student Tomasz. Film został odprawiony jak trzeba. Ku pełnej satysfakcji 11 osób, które go obejrzały.
Serdeczne dzięki Pani Karolinko!
Dziękujemy też za kopię filmu, który będziemy mogli wykorzystać przy kolejnej okazji.
Spłynął Marek Kamiński po dwakroć Królową Polskich Rzek z Baraniej góry prawie aż do Gdańska latem, do Bałtyku zimą... wiele cudownych zdjęć, w tym z lotu ptaka (mam na ich punkcie bzika).
Marek po drodze wstąpił do piekieł (Piekło), miło mu być musiało - tam był najczulej witany-żegnany, ale plan gonił, nie zagrzał miejsca w Piekle.
Całą wypowiedź wprowadzającą Karoliny Grudzińskiej straciłem ze wstydu
(z powodu kłopotów sprzętowych które koniecznie chciałem na czas przezwyciężyć).
Pomógł student Tomasz. Film został odprawiony jak trzeba. Ku pełnej satysfakcji 11 osób, które go obejrzały.
Serdeczne dzięki Pani Karolinko!
Dziękujemy też za kopię filmu, który będziemy mogli wykorzystać przy kolejnej okazji.