Page 1 of 1

Fuj! Fuj! Fuj! Teoria i praktyka

Posted: Sat Apr 30, 2011 9:19 am
by jan
Szkolarska szkoła uczy teorii, opowiada o praktyce.

Dziecko uczy się języka przez praktykę,
intuicyjnie wyczuwając logikę gramatyki -
Taki nam Bozia rozum dała!

Szkoła przysposabia do adopcji wzorca kulturowego.
Kalekiego.
Niepragmatycznego.
Na przekór boskim darom.


Totalitaryzm politpoprawności i antypragmatycznych biurokratycznych modeli!

Fuj! Fuj! Fuj!

Posted: Sat Apr 30, 2011 11:42 am
by Basia
Janie, co do języka - nie masz racji. na podstawie tylko praktyki czy tylko teorii języka się opanować nie da. Wiedza teoretyczna jest potrzebna w każdej dziedzinie. Więc wydaje mi się, że nie warto tak się burzyć przeciwko wiedzy teoretycznej, jak to robisz Ty, i niemalże całkowicie odrzucać konieczność jej istnienia.

Posted: Sat Apr 30, 2011 12:26 pm
by jan
Nie odrzucam teorii.

Odrzucam bezsensowne teoretyzowanie, przerosty "teorii",
szczególnie, kiedy teoretycy uczą teoretyków, a oderwani od praktyki
szybują w przestworzach fantazji.

Tragedia, kiedy ustawodawca-"teoretyk" stanowi prawo,
urzędnik "teoretyk" stanowi procedury.

Do teoretyzowania dorasta bardzo niewielu ludzi,
wielu musi, lubi lub chce praktykować jakieś zajęcie.


//na podstawie tylko praktyki czy tylko teorii języka się opanować nie da//

W wielokulturowych kotłach dzieci w stopniu DOSTATECZNYM
mogą opanować kilka języków.

Posted: Sat Apr 30, 2011 7:28 pm
by Basia
Co uważasz za dostateczne? Kara stoi na kornerze? Jeżeli tak - to faktycznie, potrafią....

Posted: Sat Apr 30, 2011 9:06 pm
by jan
Języki zostały stworzone przed powstaniem językoznawstwa itp.
Dało się ich nauczyć i dokonywać tłumaczeń mowy i tekstów pisanych.

Nasza szkoła nie znalazła sposobu nauczenia dzieci języków,
dzieci są uczone - a nie uczą się.

Moja uwaga nie tu miała prowadzić. Szło mi o to, by szkoła dawała podstawy wiedzy praktycznej - jak funkcjonować w życiu,
a nie dyplom ukończenia uczęszczania przez określony czas do tej czy innej budy,
upoważniający do uczęszczania do budy wyższego stopnia, do pozyskania kolejnego i kolejnego dyplomu.

Cytowałem na tym forum opinie Stanisława Grabskiego z lat 20 ub. wieku (dotyczące systemu kształcenia),
proces produkcji frustratów trwa w najlepsze.