Kochamy dzieci, wszystkie, a najbardziej te, którym się ...
Posted: Thu Dec 08, 2011 9:28 am
http://www.bibliotekapp.pl
58 303 37 96; 605 172 935
biblioteka@biblioteka pp.pl
Biblioteka@przyjaznepomorze.cal.pl
Nasze Stogi…
Tu, w Gdańsku Stogach przy uliczce Hożej 14,
jest JEDYNA TAKA W POLSCE BIBLIOTEKA SPOŁECZNA.
„Społeczna” dlatego, że założyli ją zwykli ludzie, mieszkańcy Gdańska,
którzy oddali własne książki gromadzone latami,
by służyły innym, by dzieci i dorośli mogli się uczyć,
by potem mogli lepiej żyć, więcej zarabiać, czyli - by byli mądrzejsi i szczęśliwsi.
Najwięcej książek przyszło do nas z falowca przy ulicy Szpaki.
Aby Biblioteka mogła istnieć wielu ludzi w tym pomaga: pracują za darmo,
odpisują nam 1% podatku, wrzucają do naszych skarbonek pieniądze,
a my tymi pieniędzmi płacimy za prąd, za internet, krzesła, papier, kredki, kupiliśmy pianino, drukarki…
Kochamy dzieci, wszystkie, a najbardziej te, którym się wydaje, że ich nikt nie kocha.
Chcemy, by wyrosły na pięknych, mądrych, dobrych i szczęśliwych ludzi.
- I WYROSNĄ – JEŚLI BĘDĄ TEGO BARDZO CHCIEĆ!
Sobota – od godziny 9 do 12…
W tym czasie Biblioteka Społeczna służy tylko dzieciom.
Panie Agatka, Paulinka, Ula i licealista Mikołaj opiekują się dziećmi, czytają książeczki, bawią się z nimi.
Pomagają im dwie panie nauczycielki: pani Ania i pani Mirka, a pani Lidia uczy dzieci śpiewać i grać na flecie.
Wszyscy oni bardzo lubią dzieci i przychodzą tu w soboty, by pomóc tym, które lubią się bawić i chcą być mądre.
W Bibliotece Społecznej jest dużo książeczek dla dzieci, jest dużo lektur.
Żeby ich było jeszcze więcej, wszystkie dzieci które chcą je wypożyczać, płacą co miesiąc po dwa złote,
i kiedy słoik będzie pełny, kupimy nowe lektury, żeby dla wszystkich starczyło.
Podpisał pan Jan,
który razem ze swymi przyjaciółmi założył tę Bibliotekę.
58 303 37 96; 605 172 935
biblioteka@biblioteka pp.pl
Biblioteka@przyjaznepomorze.cal.pl
Nasze Stogi…
Tu, w Gdańsku Stogach przy uliczce Hożej 14,
jest JEDYNA TAKA W POLSCE BIBLIOTEKA SPOŁECZNA.
„Społeczna” dlatego, że założyli ją zwykli ludzie, mieszkańcy Gdańska,
którzy oddali własne książki gromadzone latami,
by służyły innym, by dzieci i dorośli mogli się uczyć,
by potem mogli lepiej żyć, więcej zarabiać, czyli - by byli mądrzejsi i szczęśliwsi.
Najwięcej książek przyszło do nas z falowca przy ulicy Szpaki.
Aby Biblioteka mogła istnieć wielu ludzi w tym pomaga: pracują za darmo,
odpisują nam 1% podatku, wrzucają do naszych skarbonek pieniądze,
a my tymi pieniędzmi płacimy za prąd, za internet, krzesła, papier, kredki, kupiliśmy pianino, drukarki…
Kochamy dzieci, wszystkie, a najbardziej te, którym się wydaje, że ich nikt nie kocha.
Chcemy, by wyrosły na pięknych, mądrych, dobrych i szczęśliwych ludzi.
- I WYROSNĄ – JEŚLI BĘDĄ TEGO BARDZO CHCIEĆ!
Sobota – od godziny 9 do 12…
W tym czasie Biblioteka Społeczna służy tylko dzieciom.
Panie Agatka, Paulinka, Ula i licealista Mikołaj opiekują się dziećmi, czytają książeczki, bawią się z nimi.
Pomagają im dwie panie nauczycielki: pani Ania i pani Mirka, a pani Lidia uczy dzieci śpiewać i grać na flecie.
Wszyscy oni bardzo lubią dzieci i przychodzą tu w soboty, by pomóc tym, które lubią się bawić i chcą być mądre.
W Bibliotece Społecznej jest dużo książeczek dla dzieci, jest dużo lektur.
Żeby ich było jeszcze więcej, wszystkie dzieci które chcą je wypożyczać, płacą co miesiąc po dwa złote,
i kiedy słoik będzie pełny, kupimy nowe lektury, żeby dla wszystkich starczyło.
Podpisał pan Jan,
który razem ze swymi przyjaciółmi założył tę Bibliotekę.