odpuszczam sobie - a uszy duszy rosną
Dzieci, potencjalni dorośli - czyli potencjalni ludzie, które mają wyrosnąć z ludzkich młodych
chodzą do szkół, które są hamowniami rozwoju i mordowalniami inicjatywy,
nie potrafią ani uczyć ani wychowywać. Uczeń uczy się praw, zupełnie nie kojarzy ich z obowiązkami
Ludzkie młode mają zainteresowania, z "zainteresowań" staraja się mieć jako takie oceny,
pozostałe przedmioty sobie odpuszczają,
odpuszczam sobie "polski", bo interesują mnie "ścisłe"
interesuje mnie humanistyka, więc odpuszczam sobie ścisłe,
interesuje mnie sport i religia, odpuszczam sobie resztę...
Taki "poodpuszczany" wygląda nadal człowiekopodobnie - dopóki nie otworzy gęby i nie puści pary z niej.
Z oczu i z mowy najlepiej widać duszę takiego człekopodobniaka: ma ona cztery nogi, tęgie uszy, ogon z tyłu
i bardzo przypomina pewne pożyteczne zwierzę, które ludzkość niegdyś uważała za symbol głupoty.
odpuszczam sobie - a uszy duszy rosną
Moderators: Anonymous, jan, Moderatorzy
odpuszczam sobie - a uszy duszy rosną
jan urbanik
Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.
Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.
Re: odpuszczam sobie - a uszy duszy rosną
Szkoła podstawowa i gimnazjum daje PODSTAWOWĄ WIEDZĘ,
którą powinien przyswoić sobie w jak największym zakresie każdy CZŁOWIEK wchodzący w życie.
Najlepszy polonista, dobrze jest, kiedy potrafi policzyć dalej niż do setki,
najlepszy matematyk powinien nauczyć się czytać, by zrozumieć problem matematyczny, tekst zadania;
podstawy biologii, fizyki, chemii przydają się w biurze, w łóżku, kuchni, na lądzie i na wodzie, na wschodzie i zachodzie,
przed wschodem i po zachodzie, o zmierzchu i o świcie...
Warto też umieć napisać podanie, prośbę, podłączyć drukarkę do komputera, narysować kotka, zanucić kołysankę,
wyszeptać komuś do ucha wyznanie mową wiązaną, wymienić bezpieczniki czy uszczelkę w kranie..
Kiedy się rodzimy - jesteśmy zwierzątkami z potencjałem, z zadatkami na człowieka.
Jedni z nas te zadatki rozwijają i się uczłowieczają, inni, fizycznie przybierając człekokształtność,
niewiele oddalając się od stanu zwierzęcego...
Zauważyłem kiedyś, że pomiędzy człowiekiem a człowiekiem różnice bywają większe, niż między człowiekiem a zwierzęciem.
Teraz, na starość, spokorniałem nieco, ale i tak od czasu do czasu wydaje mi się, że ten młody Urbanik miał nieco racji.
W związku z tym, że jestem materialista teoretyk, w ludzką duszę nieśmiertelną
i nadzwyczajność nadprzyrodzoną człowieka w świecie przyrody nie wierzę.
którą powinien przyswoić sobie w jak największym zakresie każdy CZŁOWIEK wchodzący w życie.
Najlepszy polonista, dobrze jest, kiedy potrafi policzyć dalej niż do setki,
najlepszy matematyk powinien nauczyć się czytać, by zrozumieć problem matematyczny, tekst zadania;
podstawy biologii, fizyki, chemii przydają się w biurze, w łóżku, kuchni, na lądzie i na wodzie, na wschodzie i zachodzie,
przed wschodem i po zachodzie, o zmierzchu i o świcie...
Warto też umieć napisać podanie, prośbę, podłączyć drukarkę do komputera, narysować kotka, zanucić kołysankę,
wyszeptać komuś do ucha wyznanie mową wiązaną, wymienić bezpieczniki czy uszczelkę w kranie..
Kiedy się rodzimy - jesteśmy zwierzątkami z potencjałem, z zadatkami na człowieka.
Jedni z nas te zadatki rozwijają i się uczłowieczają, inni, fizycznie przybierając człekokształtność,
niewiele oddalając się od stanu zwierzęcego...
Zauważyłem kiedyś, że pomiędzy człowiekiem a człowiekiem różnice bywają większe, niż między człowiekiem a zwierzęciem.
Teraz, na starość, spokorniałem nieco, ale i tak od czasu do czasu wydaje mi się, że ten młody Urbanik miał nieco racji.
W związku z tym, że jestem materialista teoretyk, w ludzką duszę nieśmiertelną
i nadzwyczajność nadprzyrodzoną człowieka w świecie przyrody nie wierzę.
jan urbanik
Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.
Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.
Re: odpuszczam sobie - a uszy duszy rosną
Dzieci nie umieją matematyki, jak polubić POTEM fizykę, chemię, kiedy nie umie się matematyki?
Wcześniej słyszałem - kiepskość naszej szkolnej matematyki wynika
z kiepskiego wprowadzania w matematykę w nauczaniu początkowym,
dziś rozmawialiśmy z matematyczką z gimnazjum-liceum i korepetytorką,
mówiła o porażającym obniżeniu wymagań z matematyki w szkole średniej...
A przecież matematyka to LOGIKA, to kurs logicznego myślenia,
które jest niezbędne w każdej dziedzinie życia,
jestem przekonany, że również w poezji, która jest poezją, a nie majaczeniem.
Pani widzi przyczynę przyczynę polskiej katastrofy logiczno-matematycznej w tym,
że dziatwa nie umie pisać i czytać, czyli - cały wysiłek idzie na składanie literek, zamiast na rozumienie tekstu!
Nasza BIBLIOTECZKA DZIECIĘCA, która za cel stawia sobie rozczytanie dzieci
w roku ubiegłym nie zyskała dofinansowania, ze względu na słabe uzasadnienie projektu.
Dobrze, że nasza półpracownica-półwolontariuszka Agata i pełni wolontariusze: Ula - studentka psychologii,
Paulinka i Mikołaj - licealiści z Trójki, mają motywację - dostatecznie mocne uzasadnienie, by dzieci rozczytywać.
Dziś gościliśmy kolejną klasę z sąsiedzkiej szkoły podstawowej - Jedenastki, której uczniowie dowiedzieli się o tym,
że W BIBLIOTECE SPOŁECZNEJ jest fajnie, a wszyscy, którzy dzieciom służą - kochają je i pragną,
by były piękne, mądre, szczęśliwe, i że wszystko jest możliwe, jeśli dzieci będą tego bardzo chciały
Róbmy w Polsce OAZY TROSKI O CZŁOWIEKA, O NASZE PAŃSTWO - NASZ DOM
w którym będzie się chciało żyć i nie umierać.
Jeśli ktoś z czytelników tego postu zechce odpisać na nasze konto 1% swego podatku,
jeśli wrzuci grosz do skarbonki, wpłaci coś na konto, zachęci innych do zainteresowania się nami
i wsparcia nas groszem lub czynem, nasza oaza będzie zwiększać swoją moc.
Ideałem naszym jest, by Polska stała się dostatnim krajem szczęśliwych ludzi,
by do oaz skurczył się niedostatek, bardak i nieuctwo, i żeby jak najszybciej zniknęły te oazy wstydu.
Wcześniej słyszałem - kiepskość naszej szkolnej matematyki wynika
z kiepskiego wprowadzania w matematykę w nauczaniu początkowym,
dziś rozmawialiśmy z matematyczką z gimnazjum-liceum i korepetytorką,
mówiła o porażającym obniżeniu wymagań z matematyki w szkole średniej...
A przecież matematyka to LOGIKA, to kurs logicznego myślenia,
które jest niezbędne w każdej dziedzinie życia,
jestem przekonany, że również w poezji, która jest poezją, a nie majaczeniem.
Pani widzi przyczynę przyczynę polskiej katastrofy logiczno-matematycznej w tym,
że dziatwa nie umie pisać i czytać, czyli - cały wysiłek idzie na składanie literek, zamiast na rozumienie tekstu!
Nasza BIBLIOTECZKA DZIECIĘCA, która za cel stawia sobie rozczytanie dzieci
w roku ubiegłym nie zyskała dofinansowania, ze względu na słabe uzasadnienie projektu.
Dobrze, że nasza półpracownica-półwolontariuszka Agata i pełni wolontariusze: Ula - studentka psychologii,
Paulinka i Mikołaj - licealiści z Trójki, mają motywację - dostatecznie mocne uzasadnienie, by dzieci rozczytywać.
Dziś gościliśmy kolejną klasę z sąsiedzkiej szkoły podstawowej - Jedenastki, której uczniowie dowiedzieli się o tym,
że W BIBLIOTECE SPOŁECZNEJ jest fajnie, a wszyscy, którzy dzieciom służą - kochają je i pragną,
by były piękne, mądre, szczęśliwe, i że wszystko jest możliwe, jeśli dzieci będą tego bardzo chciały
Róbmy w Polsce OAZY TROSKI O CZŁOWIEKA, O NASZE PAŃSTWO - NASZ DOM
w którym będzie się chciało żyć i nie umierać.
Jeśli ktoś z czytelników tego postu zechce odpisać na nasze konto 1% swego podatku,
jeśli wrzuci grosz do skarbonki, wpłaci coś na konto, zachęci innych do zainteresowania się nami
i wsparcia nas groszem lub czynem, nasza oaza będzie zwiększać swoją moc.
Ideałem naszym jest, by Polska stała się dostatnim krajem szczęśliwych ludzi,
by do oaz skurczył się niedostatek, bardak i nieuctwo, i żeby jak najszybciej zniknęły te oazy wstydu.
jan urbanik
Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.
Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.
Who is online
Users browsing this forum: No registered users and 70 guests