Dżul, niuton, giga, piko - czy dla wszystkich konieczne?
Posted: Thu Feb 16, 2012 9:03 am
Dżule, niutony, megapaskale - i życie.
(tekst, który wczoraj rzuciłem na Fejsbuk, pod rozwagę zainteresowanym)
Fizykę, matematykę, chemię, biologię należy NIE UMIEĆ NA PIĄTKĘ,
ale ROZUMIEĆ JAK NAJLEPIEJ - BY UMIEĆ WIEDZĘ STOSOWAĆ W ŻYCIU CODZIENNYM.
UnaukAwienie fizyki dla tych, co kończą karierę na gimnazjum czy zawodówkach
skutkuje tym, że nie mają pojęcia o matematyce, fizyce i chemii.
Megi, piki - dla ludzi, którzy kończą karierę na gimnazjum lub zawodówkach też nikomu nie służy.
Kilogram, metr, litr, atmosfera, kaloria - w zupełności pozwoli im zrozumieć świat w którym żyją. Te jednostki i ich pochodne są potocznie wyobrażalne.
Szkoła ma służyć PRZYGOTOWANIU DO ŻYCIA, a nie zdobywania kolejnych dyplomów, które nie nadają się nawet ...
W życiu zawodowym przychodziło mi nie raz i nie siedem tłumaczyć i egzekwować rozumienie pojęć i procesów fizycznych, chemicznych, energetycznych. Dało się to zrobić.
Ludzie "niezdolni" w unaukAwionych szkołach, świetnie radzili sobie przy robotniczo-chłopskim, czyli zdroworozsądkowym podejściu do problemu.
Okazywali się zdolniejsi od szkolnie zdolnych, legitymujących się stosownymi papierami, które też nie nadawały się nawet...
Polski system oświaty rewolucjonizowany kiilkakrotnie w czasch słusznych, sprawiedliwych i niepodległych nie sprawdza się.
Trzeba z nim coś sensownego zrobić, ale rzecz to arcytrudna,
CHCEMY BOWIEM MIEĆ LEPIEJ, ŁATWIEJ, SKUTECZNIEJ bez zwiększonego wysiłku, bez utraty przywilejów nauczycieli...
Rząd ma sprawę załatwić, ma być dobrze,
przy tym wszystkim MY mamy mieć coraz lepiej.
Tak bywa w snach, bajkach i cudach.
(tekst, który wczoraj rzuciłem na Fejsbuk, pod rozwagę zainteresowanym)
Fizykę, matematykę, chemię, biologię należy NIE UMIEĆ NA PIĄTKĘ,
ale ROZUMIEĆ JAK NAJLEPIEJ - BY UMIEĆ WIEDZĘ STOSOWAĆ W ŻYCIU CODZIENNYM.
UnaukAwienie fizyki dla tych, co kończą karierę na gimnazjum czy zawodówkach
skutkuje tym, że nie mają pojęcia o matematyce, fizyce i chemii.
Megi, piki - dla ludzi, którzy kończą karierę na gimnazjum lub zawodówkach też nikomu nie służy.
Kilogram, metr, litr, atmosfera, kaloria - w zupełności pozwoli im zrozumieć świat w którym żyją. Te jednostki i ich pochodne są potocznie wyobrażalne.
Szkoła ma służyć PRZYGOTOWANIU DO ŻYCIA, a nie zdobywania kolejnych dyplomów, które nie nadają się nawet ...
W życiu zawodowym przychodziło mi nie raz i nie siedem tłumaczyć i egzekwować rozumienie pojęć i procesów fizycznych, chemicznych, energetycznych. Dało się to zrobić.
Ludzie "niezdolni" w unaukAwionych szkołach, świetnie radzili sobie przy robotniczo-chłopskim, czyli zdroworozsądkowym podejściu do problemu.
Okazywali się zdolniejsi od szkolnie zdolnych, legitymujących się stosownymi papierami, które też nie nadawały się nawet...
Polski system oświaty rewolucjonizowany kiilkakrotnie w czasch słusznych, sprawiedliwych i niepodległych nie sprawdza się.
Trzeba z nim coś sensownego zrobić, ale rzecz to arcytrudna,
CHCEMY BOWIEM MIEĆ LEPIEJ, ŁATWIEJ, SKUTECZNIEJ bez zwiększonego wysiłku, bez utraty przywilejów nauczycieli...
Rząd ma sprawę załatwić, ma być dobrze,
przy tym wszystkim MY mamy mieć coraz lepiej.
Tak bywa w snach, bajkach i cudach.