Szkolnictwo publiczne
Moderators: Anonymous, jan, Moderatorzy
Szkolnictwo publiczne
Uważam, że jest wielką zdobyczą cywilizacyjną. Rozwijane roztropnie, bez parcia na szkło, w wyniku szerokich konsultacji i dialogu, może stanowić podwalinę społeczeństwa, solidny fundament. Wszelkie „eksperymenty” w szkolnictwie, które pomagają li tylko wypromować się ich autorom, powinny być gruntownie przeanalizowane i oceniana ich przydatność czy szkodliwość społeczna. Czy to to się robi??? Błędy mszczą się, odpowiadamy za nie wszyscy.
Mówi się teraz o malejącym czytelnictwie, robi się akcje promujące tę sprawę, świetnie, ale przyczyna jest prozaiczna. Dajcie dzieciom ze starszych klas SP proste teksty w jęz. polskim do przeczytania lub przepisania, zobaczycie państwo od razu, o czym myślę…
Warto przywrócić dobry model funkcjonujący przez lata – szkoła ośmioklasowa (od 7. roku życia) lub siedmioklasowa, szkoły i technika zawodowe, licea, studia – to był dobry sposób na kształcenie specjalistów różnych dziedzin, z tym, że za czasów „jedynie słusznych” był nastawiony też na realizację programu zniewolenia. To warto było zmienić, postawić na zdobywanie wiedzy i kształcenie dobrych nawyków. Źle oceniam eksperymenty polegające na wprowadzaniu różnych podręczników, do wyboru. Nad wypracowaniem jednakowych książek powinien pracować zespół najlepszych fachowców, a ich zawartość dodatkowo skonsultować ze środowiskiem nauczycielskim (w dobie internetu jest to proste). Pozalekcyjne koła zainteresowań mogą stymulować pogłębianie umiejętności.
I jeszcze jedno, nauczyciele powinni zajmować się nauczaniem, wypracowywaniem prestiżu społecznego, a nie biurokratycznymi procedurami i zbieraniem laurek.
Szkoły niepubliczne, powiem wprost, muszą myśleć w kategoriach biznesowych, to chyba wystarczy za komentarz…
Dorota Kaczmarek
Mówi się teraz o malejącym czytelnictwie, robi się akcje promujące tę sprawę, świetnie, ale przyczyna jest prozaiczna. Dajcie dzieciom ze starszych klas SP proste teksty w jęz. polskim do przeczytania lub przepisania, zobaczycie państwo od razu, o czym myślę…
Warto przywrócić dobry model funkcjonujący przez lata – szkoła ośmioklasowa (od 7. roku życia) lub siedmioklasowa, szkoły i technika zawodowe, licea, studia – to był dobry sposób na kształcenie specjalistów różnych dziedzin, z tym, że za czasów „jedynie słusznych” był nastawiony też na realizację programu zniewolenia. To warto było zmienić, postawić na zdobywanie wiedzy i kształcenie dobrych nawyków. Źle oceniam eksperymenty polegające na wprowadzaniu różnych podręczników, do wyboru. Nad wypracowaniem jednakowych książek powinien pracować zespół najlepszych fachowców, a ich zawartość dodatkowo skonsultować ze środowiskiem nauczycielskim (w dobie internetu jest to proste). Pozalekcyjne koła zainteresowań mogą stymulować pogłębianie umiejętności.
I jeszcze jedno, nauczyciele powinni zajmować się nauczaniem, wypracowywaniem prestiżu społecznego, a nie biurokratycznymi procedurami i zbieraniem laurek.
Szkoły niepubliczne, powiem wprost, muszą myśleć w kategoriach biznesowych, to chyba wystarczy za komentarz…
Dorota Kaczmarek
Re: Szkolnictwo publiczne
//Warto przywrócić dobry model funkcjonujący przez lata – szkoła ośmioklasowa (od 7. roku życia)...??
Nie da się wejść dwa razy do tej samej rzeki.
Czasy nie te, młodzież nie ta, nauczyciele nie ci, technika nie ta... poza tym - globalne ocieplenie.
//... z tym, że za czasów „jedynie słusznych” był nastawiony też na realizację programu zniewolenia. To warto było zmienić, postawić na zdobywanie wiedzy i kształcenie dobrych nawyków. //
Społeczeństwo niewolone przez 45 lat, solidarnościowym zrywem wywalczyło sobie wolność zdewastowania państwa.
Wyszedłem ze szkół w roku 1960, nie czułem się zniewolony.
Zniewalać dają się tylko urodzeni niewolnicy, ludzie z niewolniczymi predyspozycjami.
Wolnosć słowa i druku da się ograniczyć, wolność myślenia raczej nie.
Uważam też, że szkolnictwo publiczne powinno być na odpowiednim poziomie - i co z mojego uważania?
//Szkoły niepubliczne, powiem wprost, muszą myśleć w kategoriach biznesowych, to chyba wystarczy za komentarz…//
Nie wystarczy. Mądrym rodzicom, których stać na kształcenie w dobrych szkołach, powinno się to umożliwić.
Bywają głupi rodzice pośród bogatych i pośród biednych.
***
Ten post świadczy jedynie o tym, że autor chce, by było dobrze.
Ja też chcę - i nic z tego nie wynika.
***
Polska potrzebuje elit. w każdej szkółce są nauczyciele i dyrektorzy mądrzejsi i głupsi, I samorządowcy mądrzejsi i głupsi.
Tam gdzie jest mądry dyrektor, mądry wójt warto tworzyć z najlepszymi nauczycielami klasy grupujące dzieci najzdolniejsze, nawet łączone klasy...
I nauka SPOSOBAMI DOSTOSOWANYMI DO WIEKU DZIECKA jak najwcześniej.
Nie da się wejść dwa razy do tej samej rzeki.
Czasy nie te, młodzież nie ta, nauczyciele nie ci, technika nie ta... poza tym - globalne ocieplenie.
//... z tym, że za czasów „jedynie słusznych” był nastawiony też na realizację programu zniewolenia. To warto było zmienić, postawić na zdobywanie wiedzy i kształcenie dobrych nawyków. //
Społeczeństwo niewolone przez 45 lat, solidarnościowym zrywem wywalczyło sobie wolność zdewastowania państwa.
Wyszedłem ze szkół w roku 1960, nie czułem się zniewolony.
Zniewalać dają się tylko urodzeni niewolnicy, ludzie z niewolniczymi predyspozycjami.
Wolnosć słowa i druku da się ograniczyć, wolność myślenia raczej nie.
Uważam też, że szkolnictwo publiczne powinno być na odpowiednim poziomie - i co z mojego uważania?
//Szkoły niepubliczne, powiem wprost, muszą myśleć w kategoriach biznesowych, to chyba wystarczy za komentarz…//
Nie wystarczy. Mądrym rodzicom, których stać na kształcenie w dobrych szkołach, powinno się to umożliwić.
Bywają głupi rodzice pośród bogatych i pośród biednych.
***
Ten post świadczy jedynie o tym, że autor chce, by było dobrze.
Ja też chcę - i nic z tego nie wynika.
***
Polska potrzebuje elit. w każdej szkółce są nauczyciele i dyrektorzy mądrzejsi i głupsi, I samorządowcy mądrzejsi i głupsi.
Tam gdzie jest mądry dyrektor, mądry wójt warto tworzyć z najlepszymi nauczycielami klasy grupujące dzieci najzdolniejsze, nawet łączone klasy...
I nauka SPOSOBAMI DOSTOSOWANYMI DO WIEKU DZIECKA jak najwcześniej.
jan urbanik
Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.
Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.
Re: Szkolnictwo publiczne
//poza tym - globalne ocieplenie//
to fakt:) - dzisiaj w nocy ma być gdzieś -8 stopni
//i co z mojego uważania?//
nie pisać na ten temat - nie będzie kłopotu:)
Nauka zrobi i tak swoje:
http://nt.interia.pl/raport-medycyna-pr ... nId,946718
będziemy piękni i jednakowi
to fakt:) - dzisiaj w nocy ma być gdzieś -8 stopni
//i co z mojego uważania?//
nie pisać na ten temat - nie będzie kłopotu:)
Nauka zrobi i tak swoje:
http://nt.interia.pl/raport-medycyna-pr ... nId,946718
będziemy piękni i jednakowi
Re: Szkolnictwo publiczne
//nie pisać na ten temat - nie będzie kłopotu:)//
Jak, dokąd, do kogo pisać, co robić, żeby był pożytek?
Jak, dokąd, do kogo pisać, co robić, żeby był pożytek?
jan urbanik
Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.
Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.
Re: Szkolnictwo publiczne
Publikacja przygotowana przez Instytut Badań nad Gospodarką Rynkową omawia sprawę szkolnictwa:
http://www.kongresobywatelski.pl/images ... /wis49.pdf
Z niej pochodzą mądre słowa prof. Tomasza Szkudlarka:
"Geneza obowiązkowej edukacji publicznej wiązała się z ideą sprawiedliwości społecznej i wyrównywania szans. W Polsce system oświaty działa odwrotnie – służy raczej rekonstrukcji różnic klasowych. Wyjściem jest budowa kulturowej i politycznej akceptacji dla wartości egalitaryzmu oraz zablokowanie tych systemów, które wspierają procesy segregacji."
http://www.kongresobywatelski.pl/images ... /wis49.pdf
Z niej pochodzą mądre słowa prof. Tomasza Szkudlarka:
"Geneza obowiązkowej edukacji publicznej wiązała się z ideą sprawiedliwości społecznej i wyrównywania szans. W Polsce system oświaty działa odwrotnie – służy raczej rekonstrukcji różnic klasowych. Wyjściem jest budowa kulturowej i politycznej akceptacji dla wartości egalitaryzmu oraz zablokowanie tych systemów, które wspierają procesy segregacji."
Re: Szkolnictwo publiczne
Zarzucić ktoś mógłby, że myślę jak za komuny:). Od razu odpowiadam. Szkoła publiczna nobilituje i uczy życia w społeczeństwie, takim, jakie ono jest. A zwłaszcza dobrze zorganizowana, obywatelska szkoła, która jest nastawiona na rozwój ludzi. Umiejąca mądrze pomóc dziecku, a nie stygmatyzować. To umożliwia kontakt z rzeczywistością, pomaga szukać środków zaradczych. Co po dziecku, które będzie chowane pod kloszem, nie znające życia? Jak takie dziecko będzie później funkcjonowało, gdy dorośnie?
Mądrość i zdrowie nie jest przypisane nikomu, nawet w zależności od posiadanych dóbr:)
Mądrość i zdrowie nie jest przypisane nikomu, nawet w zależności od posiadanych dóbr:)
Re: Szkolnictwo publiczne
//Szkoła publiczna nobilituje i uczy życia w społeczeństwie, takim, jakie ono jest.
A zwłaszcza dobrze zorganizowana, obywatelska szkoła, która jest nastawiona na rozwój ludzi.
Umiejąca mądrze pomóc dziecku, a nie stygmatyzować.
To umożliwia kontakt z rzeczywistością, pomaga szukać środków zaradczych. //
Do tego powinniśmy dążyć, ale tak nie jest.
Szkoła degeneruje, wyniki nauczania podnosi przez obniżenie wymagań.
Polska szkoła państwowa jest nędzna, wypuszcza kolejne zastępy nieuków.
Prywatne szkoły wyższe są też przeważnie nędzne.
Klasa nauczycielska jest niewiele warta,
świetni, pełni poświęcenia nauczyciele toną w morzu bylejakości.
Jak na rodzynkowy tort, zbyt mało w nim rodzynek (rodzynków).
Szkoła skupia się na przygotowaniu uczniów do szkoły wyższego rzędu,
żadna (zmiękczę: niewiele) przygotowuje do życia.
Urzędnicy skupiają się na "papierach" nauczycieli,
a z tego czy belfer powinien lub może być wzorem osobowym - nikt ich nie rozlicza.
A zwłaszcza dobrze zorganizowana, obywatelska szkoła, która jest nastawiona na rozwój ludzi.
Umiejąca mądrze pomóc dziecku, a nie stygmatyzować.
To umożliwia kontakt z rzeczywistością, pomaga szukać środków zaradczych. //
Do tego powinniśmy dążyć, ale tak nie jest.
Szkoła degeneruje, wyniki nauczania podnosi przez obniżenie wymagań.
Polska szkoła państwowa jest nędzna, wypuszcza kolejne zastępy nieuków.
Prywatne szkoły wyższe są też przeważnie nędzne.
Klasa nauczycielska jest niewiele warta,
świetni, pełni poświęcenia nauczyciele toną w morzu bylejakości.
Jak na rodzynkowy tort, zbyt mało w nim rodzynek (rodzynków).
Szkoła skupia się na przygotowaniu uczniów do szkoły wyższego rzędu,
żadna (zmiękczę: niewiele) przygotowuje do życia.
Urzędnicy skupiają się na "papierach" nauczycieli,
a z tego czy belfer powinien lub może być wzorem osobowym - nikt ich nie rozlicza.
jan urbanik
Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.
Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.
Who is online
Users browsing this forum: No registered users and 1 guest