Page 1 of 1

Kilka myśli o kształceniu i wychowaniu

Posted: Thu May 16, 2013 6:11 am
by jan
Kilka myśli o kształceniu i wychowania

Humanistyka kształtuje człowieka…
głosił dziś rano w pewnym radiu pewien rektor uczelni pedagogicznej.
Plótł profesor androny o kształtowaniu i zapewne kształtuje swoich studentów.
Za profesora wstyd, studentów żal.

Humanista jest przede wszystkim zwierzęciem żyjącym w środowisku.
Żeby humanista mógł humaniścić musi rozumieć otaczającą rzeczywistość materialną,
musi znać podstawowe prawa natury, które bada fizyka, chemia, biologia,
dobrze jest, kiedy humanista potrafi zatemperować ołówek, wymienić żarówkę…
Powinien też humanista umieć coś policzyć.
Praca nad tymi przedmiotami UCZY LOGIKI i gimnastykuje mózgi.
Nauczanie biologii, fizyki, chemii, matematyki powinno być spójne
i w odpowiedni sposób podawane dzieciom od najmłodszych lat,
kiedy zaspokajają wrodzoną ciekawość:
- Tatuś, a jak się robi cegłę, a jak się robi kolorowe nitki?
A dlaczego sól jest słona, a klej klei? A skąd ja się wziąłem?

Znajomość podstaw wiedzy o świecie materialnym, o zależnościach w środowisku życia
musi dostarczyć w jak największym stopniu szkoła podstawowa,
na wyższym poziomie – średnia ogólnokształcąca.

W szkołach podstawowych do średnich powinny się zadomowić pracownie techniczne,
warsztaty, które dadzą dzieci zdolność używania narzędzi innych niż mysz komputera.

Naukę o człowieku kultury, o społeczeństwie zaczyna się pobierać przez życie w społeczeństwie,
najlepiej przez czynne życie, rozmaite formy społecznej, w tym gospodarczej, aktywności.

Ludzie którzy kształcić się nie chcą lub nie mogą, powinni trafić do szkół zawodowych lub na praktyki zawodowe,
trzymanie takich w gimnazjach jest pozbawione sensu.
Szkolnictwo zawodowe nie powinno być ślepym zaułkiem kształcenia.