Czytajcie NEURODYDAKTYKĘ Marzeny Żylińskiej!
Posted: Sun Dec 22, 2013 5:22 pm
Moje z Fejsbuka
https://www.facebook.com/photo.php?fbid ... =1&theater
Każdy, kto zlekceważy tę książkę, a jest rodzicem lub pedagogiem, popełnia grzech śmiertelny i powinien trafić do piekła, jeśli w piekło wierzy.
Powtarzam tekst, który już tu wisiał. Na końcu parę świeżych słów.
Marzena Żylińska:
NEURODYDAKTYKA. NAUCZANIE I UCZENIE SIĘ PRZYJAZNE MÓZGOWI.
Wydawnictwo Naukowe Uniwersytetu im. Mikołaja Kopernika, Toruń 2013.
Autorka książki jest nie tylko specjalistką w swej dziedzinie, jest MĘDRCEM.
Książka jest do wzięcia w Gdańsku w księgarni PWN na Korzennej, aż dziw bierze, że nie ma jej w poossolińskiej księgarni na Łagiewnikach.
Doczytuję ją z wielkim pożytkiem równolegle z książką Piotra D. Uspienskiego, którą również parę razy tu fotocytowałem.
Jesteśmy masowo ogłupiani i hamowani w szkołach i w środkach masowego ogłupiania, w tym w internecie. Tylko samodzielną pracą, obcowaniem z Brzozowskimi, Walickimi, Łagowskimi, Korczakami... Żylińskimi - możemy wybić się na mądrość.
Przypomnę jeszcze wznowienie"Cyfrowej demencji" Manfreda Spitzera.
Kończę lekturę, nie będę (na razie) więcej cytował, choć każda jej strona jest warta cytowania. Książka pojedzie teraz do Biskupca z naszą pracownicą Justyną, potem przeczyta ją nasza (mam nadzieję) pracownica Karolina, a potem rodzina Niechwiadowiczów, których mam przyjemność od kilku lat znać, a którzy sami odkryli Spitzera.
Rodzice i pedagodzy (niektórzy) wypracowywali sobie intuicyjnie skuteczne sposoby edukacji i wdrożenia w kulturę, badania nad mózgiem potwierdzają ich doświadczenia.
https://www.facebook.com/photo.php?fbid ... =1&theater
Każdy, kto zlekceważy tę książkę, a jest rodzicem lub pedagogiem, popełnia grzech śmiertelny i powinien trafić do piekła, jeśli w piekło wierzy.
Powtarzam tekst, który już tu wisiał. Na końcu parę świeżych słów.
Marzena Żylińska:
NEURODYDAKTYKA. NAUCZANIE I UCZENIE SIĘ PRZYJAZNE MÓZGOWI.
Wydawnictwo Naukowe Uniwersytetu im. Mikołaja Kopernika, Toruń 2013.
Autorka książki jest nie tylko specjalistką w swej dziedzinie, jest MĘDRCEM.
Książka jest do wzięcia w Gdańsku w księgarni PWN na Korzennej, aż dziw bierze, że nie ma jej w poossolińskiej księgarni na Łagiewnikach.
Doczytuję ją z wielkim pożytkiem równolegle z książką Piotra D. Uspienskiego, którą również parę razy tu fotocytowałem.
Jesteśmy masowo ogłupiani i hamowani w szkołach i w środkach masowego ogłupiania, w tym w internecie. Tylko samodzielną pracą, obcowaniem z Brzozowskimi, Walickimi, Łagowskimi, Korczakami... Żylińskimi - możemy wybić się na mądrość.
Przypomnę jeszcze wznowienie"Cyfrowej demencji" Manfreda Spitzera.
Kończę lekturę, nie będę (na razie) więcej cytował, choć każda jej strona jest warta cytowania. Książka pojedzie teraz do Biskupca z naszą pracownicą Justyną, potem przeczyta ją nasza (mam nadzieję) pracownica Karolina, a potem rodzina Niechwiadowiczów, których mam przyjemność od kilku lat znać, a którzy sami odkryli Spitzera.
Rodzice i pedagodzy (niektórzy) wypracowywali sobie intuicyjnie skuteczne sposoby edukacji i wdrożenia w kulturę, badania nad mózgiem potwierdzają ich doświadczenia.