Page 1 of 1

trzeba u nas/wśród nich BYĆ - BY WSPÓŁDZIAŁAĆ Z NIMI W ICH ROZWOJU

Posted: Tue Apr 10, 2018 3:54 am
by jan
Jan Urbanik
10 kwietnia 2016 o 08:35 · Gdańsk ·
Tekst zmieniony, uzupełniony - i wierzę, że POPRAWIONY.
Piszę ten post w dniu 10. kwietnia, w dniu, kiedy urządza się polityczne cyrki na grobach ofiar katastrofy. Ja chcę z żywymi naprzód iść, budować Polskę lepszą. szukam sprzymierzeńców.

Są soboty, ferie, wakacje i dni wolne od szkoły - i rodzice pracujący, i ich dzieci. I jest Biblioteka Społeczna Stowarzyszenia "Przyjazne Pomorze", gdzie te dzieci mogą znaleźć azyl - i nie tylko azyl, a miejsce, skąd będą mogły wyjść mądrzejsze, szczęśliwsze - i z wiarą, ŻE SĄ KIMŚ, że komuś na nich zależy.
Jest pewnie więcej takich miejsc w Polsce, a powinno ich być znacznie, znacznie więcej.
ALE...
Bywały soboty, kiedy byłem sam na kilkunastkę dzieci, 75-letni staruch. Można by oczekiwać wsparcia okolicznych gimnazjalistów, licealistów, studentów, co się już zdarzało i bywało pięknie, choć krótkotrwałe.
Wielostronne mogą być korzyści ze współpracy studentów gdańskich uczelni z Biblioteką Społeczną, ale to powinni być ludzie, którzy poznają dzieci, których my poznamy, ludzie którzy zaangażują się trwalej, tak jak w przypadkach kilku nietuzinkowych osób,, które opiszę niżej.
Przeważnie nikt nie ma czasu, albo chciałby gotowe dzieci, dla których ONA/ON ma program uszczęśliwiający, brzmiący optymistycznie, często z angielska. My nie mamy gotowych dzieci,
które moglibyśmy oddać jako łup dla uszczęśliwiaczy, my mamy dzieci-jakie-są, z wszelkimi zaletami, talentami, wadami i przywarami jakie mają ludzie i trzeba do nich trafić - ale najpierw trzeba u nas/wśród nich BYĆ - BY WSPÓŁDZIAŁAĆ Z NIMI W ICH ROZWOJU, pomnażając swą wiedzę i doświadczenie.
Jest to wyzwanie dla młodych ludzi, ale i wspaniałe pole zdobywania wiedzy i doświadczeń. Może to być dobry poligon dla studentów pedagogiki, psychologii, socjologii, kulturologii, dla artystów.
Mamy interesujące i budujące doświadczenia z artystami właśnie, ze studentkami Akademii Muzycznej - Iga Alice Apollo i Magdalena Ciszek w roku ubiegłym oraz studentami Akademii Sztuk Pięknych, z którymi współpraca trwa już drugi rok: Kinga Woźniak, Paweł Retkowski, Weronika Widelska (w roku ub. była jeszcze Marta Ada Świątkowska). Nie licząc wymienionych, niewielu młodych szuka wiedzy i doświadczeń w prawdziwym, potocznym życiu, większość wierzy w dyplom i wiedzę w jaką wyposaży ich szkoła.
Kiedy zdadzą sobie sprawę ze swej udyplomowanej niekompetencji, kilka lat już mają bezpowrotnie straconych.
jan urbanik