Do szkoły o rok wcześniej

[piker]

Rząd upiera się przy czymś co wszystkie środowiska krytykują.
Zarówno rodzice jak i specjaliści psychologowie, pedagodzy, wychowawcy.
Szkoły nie są przygotowane, brak infrastruktury, rodzicom się pomysł nie podoba więc dlaczego ?


Jaki jest powód? Rok wcześniej dzieci skończą szkołę i pójdą do pracy.
Tylko czy warto ten jednorazowy zastrzyk pieniądza w fundusze emerytalne
stawiać na szali z życiem emocjonalnym dzieci ?

[jan]

Jestem zwolennikiem wczesnej edukacji.
Zapewne da się to zrobić. Dzieci mogą bawiąc się - uczyć, ucząc się - bawić się.

Czy potrafimy to zrobić mądrze? Nie wiem. Na pewno nie od razu.



Praca nie jest męką, właściwiej - nie musi być męką.

Wysiłek fizyczny i umysłowy może dawać radość, ale do tego trzeba się wychować,
trzeba też pracę odpowiednio zorganizować i dowartościować (płacą, prestiżem).

Ziemia nie jest NIE TYLKO padołem płaczu, jest również krainą szczęścia.
Dla tych, co potrafią być szczęśliwi.

jan urbanik

[jan]

Dzieci lubią się bawić - i mogą bawić się głupio, marnować czas,
mogą też bawić się twórczo, z pożytkiem DLA WŁASNEJ (i rodziców) PRZYSZŁOŚCI.

Jeśli ktoś z Państwa dysponuje puzlami, klockami lego (czystymi, w dobrym stanie)
doświadczeniem, czasem, pieniędzmi - przysŧępujcie do nas, wspomagajcie nas.

Do pracy z dziećmi szukamy kogoś, kto będzie się z przedszkolakami bawił po angielsku,

Już mamy kontakt z Rosyjskim Ośrodkiem Kultury, będą rosyjskie bajki i filmy animowane.

Już mamy kontakt z ludzmi z Teatru Wybrzeże, w dniu 27 stycznia mają poprowadzić pierwsze zajęcia z przedszkolakami...

jan urbanik