Polskie cnoty

Główny temat.

Moderators: Anonymous, jan, Moderatorzy

Post Reply
Fordor

Polskie cnoty

Post by Fordor » Tue Nov 10, 2009 6:50 pm

- Patriotyzm
- Pobożność

Basia
Członek Stowrzyszenia
Posts: 174
Joined: Sat Jan 19, 2008 8:00 pm

Post by Basia » Tue Nov 10, 2009 7:08 pm

... mogą być również wielkimi wadami narodowymi... zależy od tego, w jakim stopniu są rozwinięte i jak się przejawiają.
Proszę cię, duszo moja, bądźże mi szaloną...

Fordor

Post by Fordor » Tue Nov 10, 2009 7:50 pm

Basia wrote:... mogą być również wielkimi wadami narodowymi... zależy od tego, w jakim stopniu są rozwinięte i jak się przejawiają.


Basiu, bardzo się cieszę, że jesteś i wypowiadasz się na forum. Wyliczanka ma być próbą naszej oceny, znajdywania naszych cech dodatnich.
Last edited by Fordor on Mon Nov 23, 2009 11:22 pm, edited 2 times in total.

jan
Administrator
Posts: 5500
Joined: Wed Feb 07, 2007 10:05 pm

Post by jan » Wed Nov 11, 2009 6:20 am

cnoty polskie wg Fordor:
//- Patriotyzm
- Pobożność//

- Patriotyzm - zdolność do umierania za ojczyznę, zdolność gardłownia o ojczyźnie,
zdolność do zniszczenia stolicy i rzucenia „na stos” 200 tysięcy ludzi...
by nie miał kto odbudowywać ojczyzny i bronić jej.

- Pobożność – „ i mówiąc właśnie te słowa ‘jako my im dpuszczamy’ - biła bez litości”...
(cytuję z kiepskiej pamięci)
Książę Biskup Warmiński, skądinąd autor „Monachomachii”.
Widziałem jak pobożnięta rozpychały się łokciami,
by z ręki J.P II przyjąć komunię, i słodkie kwilenie Rydzyka.

Życie dla ojczyzny ma sens – ale „polski patriotyzm” wymaga umierania,
z czego ojczyzna ma same straty;
przyzwoitość, „miłość bliźniego” ma sens, a nie puste religijne gesty i pozy:
aborcja pod ziemię – i szczęście pełne pobożniaczków.
Adopcja - tylko pary w pobłogosławionym związku, społeczne sieroty w domach dziecka – nie szkodzi,
bezradne matki topiące swoje dzieci, pełne kryminały i poprawczaki – Pycheń (zwany Licheniem)

I kult Jana Pawła II... czy nas zmienił na lepsze? Nie widzę, może też z powodu ślepoty.
Pomniki, zapomniczona Polska cała, jak dawny ZSRR Leninem, może jeszcze bardziej,
a w polskich duszach nadal megalomania, nienawiść, zawiść...

Fordor, podejrzewam świństwo z Twojej strony:
Celowo tak postawiłaś problem żeby mnie i mnie podobnych rozjuszyć.

jan urbanik

Fordor

Post by Fordor » Wed Nov 11, 2009 7:29 am

Post ten nie ma żadnych podtekstów (proponuję nie doszukiwać się drugiego dna), ma służyć szukaniu naszych autentycznych dobrych stron, o wynaturzeniach może pisać gdzie indziej....
Czy brakuje nam zalet, a są jedynie pokrętności, nie mogę tego zrozumieć.
Święto Niepodległości jest okazją do podsumowań, analizy nas jako obywateli. Taka jest idea postu.

Basia
Członek Stowrzyszenia
Posts: 174
Joined: Sat Jan 19, 2008 8:00 pm

Post by Basia » Wed Nov 11, 2009 8:42 am

Również się cieszę, miła Fordor.
Cóż, no to jako zaletę (wyraz "cnota" wydaje mi się zbyt wzniosły...) mogę wymienić to, że jesteście śmiałym i walecznym narodem, że dotychczas mimo wszystko zachowaliście otwartośc, szczerość, gościnność, że jesteście narodem przedsiębiorczym.
Ale decydować o cały naród......... kiedy tu nawet o ludziach znajdujących się na odległości wyciągniętej ręki nie zawsze wiesz, co powiedzieć...

Panie Janie, pozwoli Pan, kiedyś chyba już się o to spieraliśmy. Wystarczy kilka razy wskazać na czyjąś głupotę, moim zdaniem. Jeżeli potrafiło się zrozumieć - nie ma potrzeby w dalszym tej wady wytykaniu. Jeżeli się nie potrafiło - kilkunastukrotne powtórzenie nie pomoże, a najcześciej potrafi wywołać złość, znudzenie, reakcję negatywnę, zamiast zastanowiania się nad problemem i próby faktycznie coś zmienić.
Poza tym, wydaje mi się, iż ciągłe ukazanie samych stron negatywnych również jest mało skuteczne.

Tak uważam.
Proszę cię, duszo moja, bądźże mi szaloną...

Post Reply

Who is online

Users browsing this forum: No registered users and 25 guests