Zadtanawialiśmy się dziś z panią Dorotą i panem Janem czy wiosna już nadchodzi, czy czekają nas jeszcze chłodne dni. Jest marzec. Niby w marcu jak w garncu, ale ten właśnie miesiąc powstał na cześć Marsa, "znanego przede wszystkim jako bóg wojny, ale również będącego bogiem wiosny". A skoro już przy etymologii jesteśmy, to o wiośnie co nieco dopowiedzmy. "Nazwa tej pory roku wywodzi się z dawnego rdzenia *wes - który znaczył świecić. No bo wiosna to okres, kiedy mocniej świeci słońce, kiedy wszystko budzi się do życia - i ta jej cecha nawet została utrwalona w języku. Kiedyś istniał czasownik "wiosnować", który znaczył 'przetrzymać coś przez wiosnę',a także nabrać cech wiosennych; mówiono na przykład "Las się wiosnuje", czyli jakby nabiera życia."
Cytaty za: "Skąd się biorą słowa?" Katarzyny Kłosińskiej
PS Słowo nocnik pochodzi od słowa noc. I tak nocnikiem nazywano kiedyś człowieka, który lubił włóczyć się nocami po ulicach ;)
Wiosna? Ach, to Ty!
Moderators: Anonymous, jan, Moderatorzy
Zainteresowanie wiosną wynika z chęci pozbycia się szpetnej folii z okien,
która, mimo szpetoty, pozwala nam podnieść w zimie temperaturę w lokalu o 4 stopnie Celsjusza.
Na jutrzejszy koncert ZaganAkustików nie odważyliśmy się odsłonić okien.
która, mimo szpetoty, pozwala nam podnieść w zimie temperaturę w lokalu o 4 stopnie Celsjusza.
Na jutrzejszy koncert ZaganAkustików nie odważyliśmy się odsłonić okien.
jan urbanik
Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.
Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.
Who is online
Users browsing this forum: No registered users and 59 guests