Page 1 of 2

Polskie mocarstwo pokaże Kacapom gdzie raki zimują!

Posted: Mon Feb 15, 2010 8:30 pm
by jan
Polskie mocarstwo pokaże Kacapom gdzie raki zimują!

Śmieszy mnie i zawstydza gwałtowna reakcja na poczynania władz białoruskich.

Maluczko, a pisiak Kowal wypowie Łukaszence wojnę!

Łukaszenko nie chce mieć w kraju mniejszości sterowanej z Warszawy.
To jasne jak słońce.
Tak jak ja nie chcę mieć w kraju mniejszości sterowanej z Berlina.

Pozwólmy Polakom na Białorusi być ambasadorami polskości,
zyskującymi życzliwość gospodarzy – Białorusinów.
Nie dzielmy białoruskich Polaków, język nie jest jedynym przejawem polskości,
polskość nosi się w sercu, a nie na języku.

A bojowi obrońcy mniejszości na Białorusi niech z odpowiednią energią
postarają się o odpowiednie traktowanie polskiej mniejszości w Niemczech.

Re: Polskie mocarstwo pokaże Kacapom gdzie raki zimują!

Posted: Mon Feb 15, 2010 10:53 pm
by Observer
jan wrote:Polskie mocarstwo pokaże Kacapom gdzie raki zimują!

Śmieszy mnie i zawstydza gwałtowna reakcja na poczynania władz białoruskich.

Maluczko, a pisiak Kowal wypowie Łukaszence wojnę!

Łukaszenko nie chce mieć w kraju mniejszości sterowanej z Warszawy.
To jasne jak słońce.
Tak jak ja nie chcę mieć w kraju mniejszości sterowanej z Berlina.

Pozwólmy Polakom na Białorusi być ambasadorami polskości,
zyskującymi życzliwość gospodarzy – Białorusinów.
Nie dzielmy białoruskich Polaków, język nie jest jedynym przejawem polskości,
polskość nosi się w sercu, a nie na języku.

A bojowi obrońcy mniejszości na Białorusi niech z odpowiednią energią
postarają się o odpowiednie traktowanie polskiej mniejszości w Niemczech.


Janie, ja w tym temacie juz sie wypowiadalem, wiec nie chce mi sie powtarzac. Ale dlaczego zapomniales ze Lukaszenka nie chce w Kraju rowniez mniejszczosci (nawet wiekszczosci) kierowanej z Moskwy :). Wiem ze bzmi to moze nie do pomyslenia w Polsce nawet dziwacznie :) ale ... jest swieta prawda :). Jabym jednak nie koncentowal sie na tym co woli Lukaszenka (bo mozna byloby pomyslec ze spoleczenstwo jednak woli inaczej...).

pozdrawiam

Posted: Tue Feb 16, 2010 6:37 am
by jan
//Ja bym jednak nie koncentrował sie na tym co woli Łukaszenka (bo można byłoby pomyśleć ze społeczeństwo jednak woli inaczej...)//

Napisałem:
"Pozwólmy Polakom na Białorusi być ambasadorami polskości, zyskującymi życzliwość gospodarzy – Białorusinów.
Nie dzielmy białoruskich Polaków, język nie jest jedynym przejawem polskości,
polskość nosi się w sercu, a nie na języku."

Nie pisałem o zdobywaniu życzliwości Łukaszenki, a Białorusinów.
W tym zsowietyzowanym społeczeństwie Łukaszenka nie miał problemów z wyborem,
nie dał szans żadnemu godnemu konkurentowi.
Białorusini raczej nie oczekują "wyzwolenia" przez Polskę.

Posted: Tue Feb 16, 2010 8:49 am
by Observer
jan wrote:...W tym zsowietyzowanym społeczeństwie...


Janie, znasz moje zdanie. Uwazam ze to zsowietyzowane jest czasami lepsze od innych...

antypolski "patriotyzm"

Posted: Thu Feb 18, 2010 6:18 am
by jan
Observer jest obywatelem świata, ja jestem Polakiem-obywatelem świata.
Moim zdaniem państwo i narodowość nie są przeżytkami.
Co je może zastąpić? Korporacja, której jedynym celem jest zysk akcjonariuszy
i "białych kołnierzyków"?
Państwo na razie jest najlepszym organizatorem życia społecznego w skali ponadaglomeracyjnej,
a narodowość jednym z najważniejszych jego spoiw.

Wracając do spraw POLSKO-Wschodnich:

Jazgot bezmózgich "patriotów" wokół budowy II nitki ropociągu i wokół światłowodu spowodował,
że Zachód korzysta z rosyjskich surowców. które dostarczane są rurociągami
szerokim łukiem omijającymi heroicznych "przyjaciół" Polskę i Ukrainę.

Mocarstwowe wrzaski Kaczyńskich i licytujących się z nimi innych pustogłowców
zmniejszy zasięg i znaczenie polskości na Białorusi.
Zdjęcie w najnowszym poście Observera doskonale pokazuje rolę Andżeliki Borys -
i wspierających ją polskich politycząt - pcha Białoruś w objęcia Rosji:
zniknie jeden rejon niepewności między Rosją a Niemcami, zostanie skansen polski.
Ukraina jest wielką niewiadomą, pomarańczowa rewolucja wykazała, że Ukraińcy są narodem. Czy długo pobędą nim?

Polskie sny o potędze i byciu liderem Europy Centralnej - nie są marzeniem są bajdurzeniem przygłupów.

Pierwszą rzeczą dla Polaków, która jest warunkiem pozyskania szacunku państw i narodów
jest budowanie jej atrakcyjności GOSPODARCZEJ I KULTUROWEJ,
budzenie PATRIOTYZMU PRACY DLA OJCZYZNY, a nie dojenie i okradanie państwa przez parobczańską ludność,
która mieni się czasem politykami, czasem dziennikarzami, czasem pozarządowcowcami.

Re: antypolski "patriotyzm"

Posted: Thu Feb 18, 2010 10:17 am
by Observer
usunelem bo odnosilo sie do czegos innego sorki :(

Posted: Thu Feb 18, 2010 3:12 pm
by jan
//usunąłem bo odnosiło sie do czegoś innego //

Zauważyłem,
bo jak Cię znam, to wydawało mi się,
że w większości tez będziemy z sobą zgodni.

Pozdrowienia!

Re: antypolski "patriotyzm"

Posted: Thu Feb 18, 2010 7:57 pm
by Observer
jan wrote:...Ukraina jest wielką niewiadomą, pomarańczowa rewolucja wykazała, że Ukraińcy są narodem. Czy długo pobędą nim?


W tym miejscu niestety musze stanowczo zaprotestowac. NICZEGO POMARANCZOWA REWOLUCJA W SPRAWIE NARODU nie pokazala i nie mogla pokazac! Mozna byloby jeszcze sie posunac na stwierdzenie ze pokazala ze mieszkancy zostali OBYWATELAMI PANSTWA UKRAINA, ale niestety i ta teza bylaby chybiona. Mowilem i mowie to od poczatku samej kolorowej i bede dalej tak twierdzic.

Wybory poprzednie i terazniejsze potwierdzily jedynie banalna rzeczywistosc (ktora niektorzy nie widza lub widza i chca na gwalt zmienic bo PRS lub URS im tak wskazuje) ze Ukraina jest tworem skladajacym sie z generalnie dwoch roznych czesci, dwoch roznych swiatow. Ten podzial nie moze byl znewelowany szybko i bezbolesnie, a szybko to znaczy w tym przypadku jedynie na drodze Bandera Bohaterem Narodowym i niekanie niewygodnej polowy ... Mowilem i twierdze nadal, ze Ukrainie pasuje model kanadysjki z dwoma obowiazkowymi jezykami i Krymem-Quebeckeim lub... Banderowska Przyszlosc (trzecia - Imperialna Rosyjska juz jest niemozliwa). A wybore te i poprzednie pokazaly ze owy twor jest podzielony w ludziach w proporciach 52(wschod)-48(Zachod) i jak tu nie kombinuj przy urnach... tak i zostanie (chyba ze kombinaja jedynie przy Zachodnich na 3 tyrze...) Jeden raz sie udalo zlamac prawo. Timishenko liczy na raz drugi, ale juz nie przejdzie to jej. A zeby nie bylo nieporozumien to twierdze: ze FALSZERSWTA BYLY w obydwoch czesciach Wielkiej Ukrainy i to w wielkosciach JEDNAKOWYCH... Wiem ze zawsze swoje (Zachodnie) falszerwstwa sa milej widziane ale moze z LIKIEM BANDERY (o ktorym non stop mowilem, Jan moze poswiadczyc) juz nie beda tak mile? I dobrze im tak (dobrodziejom stanowiacego sie "Narodu Ukrainskiego")

Ja nie wie co będę twierdził w przyszłości, ale

Posted: Fri Feb 19, 2010 5:10 pm
by jan
Ja nie wiem co będę twierdził w przyszłości, ale...
Pomarańcze przekonały mnie, że naród ukraiński, mimo wielu lat sowietyzacji przetrwał.
Jako naród bez tradycji państwowych nie potrafił sprawnie zorganizować sobie państwa,
tu cudów nie ma. Sprawnej Ukrainy życzyłem Ukraińcom i nadal życzę.

Kurdowie są narodem bezpaństwowym, i są na długo jeszcze zdani na bezpaństwowość.

.

Re: Ja nie wie co będę twierdził w przyszłości, ale

Posted: Fri Feb 19, 2010 7:43 pm
by Observer
jan wrote:Ja nie wiem co będę twierdził w przyszłości, ale...
Pomarańcze przekonały mnie, że naród ukraiński, mimo wielu lat sowietyzacji przetrwał.
Jako naród bez tradycji państwowych nie potrafił sprawnie zorganizować sobie państwa,
tu cudów nie ma. Sprawnej Ukrainy życzyłem Ukraińcom i nadal życzę.

Kurdowie są narodem bezpaństwowym, i są na długo jeszcze zdani na bezpaństwowość.

.


Rozumiem ze Ukraina i narod Ukrainski to jest ta czesc co powyzej nazwana czescia Zachodnia? Z twarza Bedery i odrzuceniem czesci Wschodniej. Wtedy calkowicie sie zgadzam. I Zycze tej czesci sukcesow w dalszej panstwowosci...