Page 1 of 2

znowu napisałem na forum polsko-rosyjskie

Posted: Sun Oct 24, 2010 12:19 pm
by jan
lach » Вс окт 24, 2010 3:07 pm
http://forum.polska.ru/viewtopic.php?f= ... 418#p21418

Znalazłem się na tym forum po to, by w miarę moich sił i możliwości wpływać
na odidiotyzowanie stosunków polsko-rosyjskich, na przestawienie ich na tory przyjaznej współpracy i wzajemnego szacunku.

Wzajemne rozładowywanie kompleksów własnej niższości przez poniżanie drugiej strony jest dla tego dzieła szkodliwe,
jest dla obu stron szkodliwe, i dla innych stron szkodliwe - w tym dla Europy jako całości
i jest dowodem intelektualnego i emocjonalnego defektu harcownika.
Potrząsanie szabelką i straszenie bombką jest wyrazem pychy - i również potwierdzeniem kompleksu niższości


Ostatnie cztery dni poświęciłem na lekturę książki Andrzeja Walickiego "Idee i ludzie. Próba autobiografii"
wydanej przez Instytut Historii Nauki Polskiej Akademii Nauk, Warszawa 2010.

Jest to bardzo ważna książka, tak dla Polaków jak i dla Rosjan.

Andrzej Walicki jest jednym z kilku żyjących osób, które darzę szacunkiem i podziwem, i łapczywie rzucam sie na każdy ich tekst.

Lekturę książki gorąco polecam Igorowi i Zbyszkowi, i tym wszystkim, którzy potrafią przebrnąć
przez 440 stron polskiego tekstu. Książka zawiera rosyjskie i angielskie RESUME.

Tango

Posted: Sun Oct 24, 2010 10:21 pm
by Adam Zwoiński
Główne pytanie czy Rosjanie chcą dobrych stosunków z nami ?, do tanga trzeba dwojga, prezydent Jelcyn był nam przychylny, za Putina Rosja wróciła do dawnego tonu, zresztą biorąc pod uwagę ile populacji traci ten kraj co roku i jeśli ten trend sie utrzyma nie może być to polityka obliczona na dalekosiężne skutki

Posted: Mon Oct 25, 2010 4:08 am
by jan
Rosjanie chcą poradzić sobie z własnym państwem i z sobą.

Jeśli będziemy w tym pomocni, to Rosjanie będą gotowi do tanga.

Jeśli będziemy się zachowywać po gówniarsku, to zarówno Rosja jak i Zachód
potraktuje nas tak, jak na to zasłużymy.

Nie jesteśmy lepsi, mądrzejsi ani ważniejsi od kogokolwiek.
Nie jesteśmy pępkiem świata.

Będziemy szanowani i będziemy żyć godnie, jeśli potrafimy być solidnym, pracowitym, mądrym
członkiem europejskiej rodziny, jak malutka Dania, Szwajcaria, Czechy...

Posted: Thu Dec 02, 2010 8:01 am
by Basia
Główne pytanie czy Rosjanie chcą dobrych stosunków z nami

Panie Adamie... jest mi bardzo przykro, ale jednak...
W Pana wypowiedzi wyraz "Rosjanie" warto by było zamienić na "rząd rosyjski". Dlaczego? Proszę spojrzeć na mapę. Rosjanie, którzy mogą ewentualnie blisko interesować się Polską, tangiem i innymi tańcami, mieszkają w jedynym podmiocie Federacji, czyli w Obwodzie Kaliningradzkim.
Rosjanie, którzy co nieco słyszeli o Polakach, zajmują nieco większy teren, który jednak nie sięga nawet połowy odległosci do Gór Uralskich. Resztę znacznie bardziej interesują tanga z... i dalej patrz mapę i państwa graniczące z Rosją.
Z własnego doświadczenia mogę Panu powiedzieć, że dla mieszkańca Kamczatki Polska - to jest mniej więcej to samo, co dla przeciętnego Amerykanina ... hm... Luksemburg. Coś tam, gdzieś tam... ale co i gdzie - niewiadomo.
Zrozumie Pan zapewnie moje zdziwienie, kiedy pewnego razu(a nawet kilka razy) będąc na południu Polski spotykałam się z całkowitym brakiem wiedzy o Obwodzie Kaliningradzkim. A teraz proszę porównać terytorium Polski i Rosji...
Może to i na lepsze wychodzi, bo im mniej sie wie, im większa jest tabula rasa, tym więcej szans na pomyślną budowę dobrych relacji - zależy tylko kto i czym ową tabulę rasę będzie wypełniał.
I tu równiez bardzo dużo zależy od POlski i polskiego rządu - bo jeżeli mieszkańcy Obwodu jeszcze mają możliwość zobaczyć wszystko na własne oczy, porozmawiać, zrozumieć, oddzielić w świadomości rząd od narodu, politykę od kultury, to mieszkańcy innych częsci Rosji są zbyt często skazane na budowanie opinii tylko i wyłącznie na podstawie prasy, wiadomości, telewizji. A tam POlska się prezentuje oj jak nie zawsze pozytywnie...
Zresztą tak samo jak Rosja w interpretacji ŚPM Polski... czyżby nie...?

Posted: Thu Dec 02, 2010 8:31 am
by Adam Zwoiński
ja mam bardzo pozytywne stosunki z Rosjanami, mam znajomego w Kalinigradzie, Maxima u którego nocowałem w drodze do Prawdinska na inscenizacje bitwy napoleońskiej, nie byłoby w tym nic dziwnego gdyby nie to, że poznałem go tego samego dnia, w którym mnie ugościł w swoim domu na noc

Posted: Thu Dec 02, 2010 2:01 pm
by mg_gdynia
"Ile populacji traci Rosja co roku i czy ten trend się utrzyma..."

A ile populacji traci POLSKA co roku i czy ten trend się ODWRÓCI?!?


ANDRZEJ WALICKI jest chyba przede wszystkim autorem książki:

"W KRĘGU KONSERWATYWNEJ UTOPII.
Struktura i przemiany rosyjskiego słowianofilstwa"

(PWN 2002, na podstawie PWN 1964).


Rzecz o tyle istotna, że tzw. "zachodniactwo" na ogół było w Rosji kierunkiem marginalnym -
- ważniejsze przeważnie było SŁOWIANOFILSTWO (ruskość) i EURAZJATYZM...

Posted: Thu Dec 02, 2010 3:22 pm
by Adam Zwoiński
Rosja traci rocznie od 700 000 do 1 000 000 mieszkańców, Polska na pewno mniej

Posted: Fri Dec 03, 2010 11:49 am
by mg_gdynia
Tylko że Rosja ma około STO PIĘĆDZIESIĄT MILIONÓW mieszkańców,
a Polska tych milionów zaledwie trzydzieści osiem.

Jak tak dalej pójdzie, przy stale utrzymującej się emigracji
wykształconej polskiej młodzieży na Zachód, w Polsce
zostaną chyba tylko zachodnie banki i supermarkety
oraz polscy emeryci, na których będzie pracował...
...no właśnie - KTO?!?

Posted: Fri Dec 03, 2010 3:45 pm
by Adam Zwoiński
niestety wielce prawdopodobna prognoza, zmierzamy do przekształcenia się w kolonie UE, jesteśmy krajem postkolonialnym Moskwy, PRL odebrał nam dumę narodową i wyjałowił moralnie społeczeństwo, od jednego wasalstwa do drugiego

Posted: Fri Dec 03, 2010 5:33 pm
by Observer
Adam Zwoiński wrote:Rosja traci rocznie od 700 000 do 1 000 000 mieszkańców, Polska na pewno mniej


Skąd takie liczby? Trudno w to uwierzyć. Ja myślę ze nawet jak taka liczba jest prawdziwa to jedynie jako uśredniona od czasów Jelcynowskich. Podejrzewam, ze teraz Rosja traci co roku to coraz mniej...

Basia w temacie nic nie powiedziała, a ja sobie pozwolę, bo mam rozeznanie z wewnątrz :). Otóż stwierdzam i to z cala odpowiedzialnością za SWOJE słowa, ze tych w Rosji co chcieliby dobrych stosunków z Polska jest więcej :) niż tych w Polsce co chcieliby podobnie. Co więcej, pojecie "dobre stosunki" :) będzie bardzo się różniło.

W drugim temacie: ilu młodych teraz studiuje, pracuje, nie wiem co robi w UK? Tez niewiadome czy wrócą...