Polska, Rosja, Conrad
Posted: Sun Nov 28, 2010 12:08 pm
Mój cel, to budowanie więzi, budowanie sympatii
i przeciwdziałanie nacjonalistycznej i ideologicznej histerii i nienawiści.
Budzenie wrogości i grzebanie w ich historycznych korzeniach, celem ich ODGRZEWANIA
przynosi szkodę wszystkim sąsiadującym narodom.
Wpadł mi w ręce Russkij Mir, numery 8, 9, 10/2010, i tu znalazłem:
http://www.russkiymir.ru/russkiymir/ru/ ... e0017.html
Jeśli kogoś interesuje rosyjski epizod Josepha Conrada (Józef Konrad Korzeniowski), proszę czytać.
Pozdrowienia!
jan urbanik
PS
Nie piszę, mam bardzo mało czasu, jestem więźniem Biblioteki Społecznej.
Tak się złożyło
//«По-английски он пишет чисто и правильно, но как будто с каким-то акцентом», – говорили критики. «Поляк, русский... Тогда мало кто их различал. Славянский писатель, одним словом… Следовательно, душа нараспашку», – сказал о нем Герберт Уэллс.//
Kiedy patrzymy z Warszawy czy Kijowa, jeśli nie jesteśmy specjalistami, nie rozróżniamy Walijczyka od Szkota...
Europa Centralna dla Zachodniej - to peryferie Europy, jakaś tam dzika Słowiańszczyzna.
Na dodatek w czasach Conrada Polski nie było na mapie politycznej świata, a Polacy byli poddanymi cesarzy Austrii, Prus i Rosji.
Józef Konrad Korzeniowski urodził się jako poddany cara Rosji, tak jak Tadeusz Zieliński (historyk), Henryk Siemiradzki (malarz).
Polacy mordowali się wzajemnie na frontach I wojny światowej jako żołnierze trzech cesarzy,
w II wojnie również Polacy ze Śląska, Wielkopolski i Pomorza stawali przed wyborem:
służba w Wehrmachcie lub obóz koncentracyjny.
// Какова официозная политика на этот предмет в Польше? С силезскими после второй мировой - могу догадаться... А каково отношение к тем полякам, которые "служили" оккупантам в ПНР?//
W Polsce po II wojnie były porządki stalinowskie w nieco osłabionej formie, popełniono jednak bardzo wiele zbrodni na Ślązakach, Mazurach… AK-owcach.
Problemu „radzieckich okupantów” nie było, histeria wokół tego problemu jest czymś nowym.
Profanacje grobów na polskich cmentarzach są chyba częstsze niż na radzieckich, te i te są równie obrzydliwe.
Przypadki wrogości wobec stacjonujących w Polsce czerwonoarmistów były incydentalne.
Wyzwolenie Polski spod hitlerowskiej okupacji było WYZWOLENIEM od zagłady.
W PZPR do końca PRL-u była frakcja promoskiewskich służalców, ale nic nie wiem o tym, by ktoś ich ścigał czy prześladował.
i przeciwdziałanie nacjonalistycznej i ideologicznej histerii i nienawiści.
Budzenie wrogości i grzebanie w ich historycznych korzeniach, celem ich ODGRZEWANIA
przynosi szkodę wszystkim sąsiadującym narodom.
Wpadł mi w ręce Russkij Mir, numery 8, 9, 10/2010, i tu znalazłem:
http://www.russkiymir.ru/russkiymir/ru/ ... e0017.html
Jeśli kogoś interesuje rosyjski epizod Josepha Conrada (Józef Konrad Korzeniowski), proszę czytać.
Pozdrowienia!
jan urbanik
PS
Nie piszę, mam bardzo mało czasu, jestem więźniem Biblioteki Społecznej.
Tak się złożyło
//«По-английски он пишет чисто и правильно, но как будто с каким-то акцентом», – говорили критики. «Поляк, русский... Тогда мало кто их различал. Славянский писатель, одним словом… Следовательно, душа нараспашку», – сказал о нем Герберт Уэллс.//
Kiedy patrzymy z Warszawy czy Kijowa, jeśli nie jesteśmy specjalistami, nie rozróżniamy Walijczyka od Szkota...
Europa Centralna dla Zachodniej - to peryferie Europy, jakaś tam dzika Słowiańszczyzna.
Na dodatek w czasach Conrada Polski nie było na mapie politycznej świata, a Polacy byli poddanymi cesarzy Austrii, Prus i Rosji.
Józef Konrad Korzeniowski urodził się jako poddany cara Rosji, tak jak Tadeusz Zieliński (historyk), Henryk Siemiradzki (malarz).
Polacy mordowali się wzajemnie na frontach I wojny światowej jako żołnierze trzech cesarzy,
w II wojnie również Polacy ze Śląska, Wielkopolski i Pomorza stawali przed wyborem:
służba w Wehrmachcie lub obóz koncentracyjny.
// Какова официозная политика на этот предмет в Польше? С силезскими после второй мировой - могу догадаться... А каково отношение к тем полякам, которые "служили" оккупантам в ПНР?//
W Polsce po II wojnie były porządki stalinowskie w nieco osłabionej formie, popełniono jednak bardzo wiele zbrodni na Ślązakach, Mazurach… AK-owcach.
Problemu „radzieckich okupantów” nie było, histeria wokół tego problemu jest czymś nowym.
Profanacje grobów na polskich cmentarzach są chyba częstsze niż na radzieckich, te i te są równie obrzydliwe.
Przypadki wrogości wobec stacjonujących w Polsce czerwonoarmistów były incydentalne.
Wyzwolenie Polski spod hitlerowskiej okupacji było WYZWOLENIEM od zagłady.
W PZPR do końca PRL-u była frakcja promoskiewskich służalców, ale nic nie wiem o tym, by ktoś ich ścigał czy prześladował.