Co łaska
W darze otrzymujemy sporo książek. Książki bywają różne, każdy może znaleźć dla siebie coś ciekawego.
To, co pasuje do profilu Biblioteki skrzętnie katalogujemy i włączamy do naszych zasobów,
pozostałe książki wystawiamy w regałach i na stolikach dla potrzebujących,
z informacją,
że książki są za „co łaska” i że słoik zwany skarbonką znajduje się w czytelni.
Miłośnicy książek wrzucają grosiki, czasem bywają nadspodziewanie łaskawi,
czasem nadspodziewanie sprytni – w mgnieniu oka ze stołu znika 40 cm książek, jak lecą, czasem tylko 20 cm,
czasem osoba stoi kilka-kilkanaście minut wybiera – i bez „całuj mnie w ucho” odchodzi ze sztapelkiem.
Osób które częstują się pierwszy raz nie ścigamy, recydywę prosimy, by pytała czy można i co można.
Wczoraj osoba poczęstowała się segregatorem ze „Świata Wiedzy”,
na którym była informacja, że mamy kilka dekompletów tegoż, że zapraszamy zainteresowanych.
Osoba wypięła zawartość i wrzuciła do pudła z makulaturą, segregator przydał się jej.
Nie ścigałem osoby, niech jej Bozia zdrowie da!
Przeprowadziliśmy interesujący nas eksperyment ze skarbonką.
Blaszaną puszkę wypełniliśmy starymi gazetami, kłódkami i gwoździami -
i wystawili wśród książek. Było to o godz 10:00. Przez firanki obserwowaliśmy zachowanie dzieci wracających ze szkoły.
Po kilku zwiadach dwu zuchów, nazwijmy ich Bolek i Lolek, połakomiło się na puszkę.
Nazwany Lolkiem przez jakiś czas został przy książkach sam, przeglądając je z wielkim niby zainteresowaniem,
po czym porwał puszkę i z tryumfalnym uśmiechem pobiegł w stronę Hożej. Finał miał miejsce o 13:37.
jan urbanik
co łaska
Moderators: Anonymous, jan, Moderatorzy
Who is online
Users browsing this forum: No registered users and 19 guests