najważniejsze polskie książki dwulecia 2008-2010 - Kołodko
Prószyński i S-ka SA - Wędrujący świat - Warszawa 2008,
Prószyński i S-ka SA - Świat na wyciągnięcie myśli - Warszawa 2010.
O tej pierwszej coś tu już pisałem, w trakcie czytania i po czytaniu,
druga - jestem na str. 76.
Ze str. 64:
Zachodnie, deklaratywne zatroskanie o postęp i demokrację,
o rozwój i dobrobyt społeczeństw posocjalistycznych, jest przede wszystkim retoryką
przesłaniającą troskę o własne interesy elit bogatych krajów.
Również polityczne, ale głównie ekonomiczne, zwłaszcza finansowe.
Na fakt ten nie wolno się obrażać, natomiast grzechem wielkiej naiwności byłoby
niezdawanie sobie żeń sprawy. Trzeba umieć się do niego dostosować jako do nowego wyzwania,
które w czasach globalizacji stwarza nie tylko nowe zagrożenia i ryzyko, lecz i nowe możliwości oraz szanse.
najważniejsze polskie książki dwulecia - Kołodko
Moderators: Anonymous, jan, Moderatorzy
najważniejsze polskie książki dwulecia - Kołodko
Last edited by jan on Fri Dec 17, 2010 3:14 pm, edited 1 time in total.
jan urbanik
Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.
Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.
Kołodko, str. 87
"...trzy lata temu kryzys światowy był już nie do uniknięcia.
Skala oderwania się sektora finansowego od realnej gospodarki.
w której świadczy się usługi i wytwarza dobra niezbędne dla życia, była tak wielka,
że niezbędna korekta musiała się dokonać przez kryzysowy wstrząs.
Dewastacja wartości przyświecających gospodarowaniu - nie wszędzie,
ale w wielu segmentach wewnętrznie powiązanego świata, a zwłaszcza w jego centrum,
którym wciąż są Stany Zjednoczone - posunęła się już tak daleko, że nie było już sił politycznych,
które w ramach istniejących instytucji mogłyby skierować gospodarkę na trajektorię bezkryzysowego rozwoju.
Czego nie potrafiła uczynić polityka ex ante, musiał zrobić kryzys ex post.
(...)
A trzynaście lat temu? Czy wtedy obecny kryzys był do uniknięcia? Próbowano."
Książka kosztuje 34 zł. Warto poświęcić ten pieniądz i czas na jej przeczytanie.
Będzie to bardzo sensowna inwestycja.
Maciek zadał pytanie o SLDowców.
//Pytanie tylko, czy SLD-owcy (w tym KOŁODKO) "zdawali sobie zeń sprawę", gdy... BYLI U WŁADZY!//
Zapewne niektórzy - tak, niektórzy nie. Podobnie zapewne było z biskupami i kominiarzami.
Niektórzy biskupi, kominiarze i eseldowcy żyją bezrefleksyjnie, jak nasza Aza, i tego typu "duperelami" nie zaprzątają sobie głowy.
Jak było na początku, teraz, zawsze i na wieki wieków.
"...trzy lata temu kryzys światowy był już nie do uniknięcia.
Skala oderwania się sektora finansowego od realnej gospodarki.
w której świadczy się usługi i wytwarza dobra niezbędne dla życia, była tak wielka,
że niezbędna korekta musiała się dokonać przez kryzysowy wstrząs.
Dewastacja wartości przyświecających gospodarowaniu - nie wszędzie,
ale w wielu segmentach wewnętrznie powiązanego świata, a zwłaszcza w jego centrum,
którym wciąż są Stany Zjednoczone - posunęła się już tak daleko, że nie było już sił politycznych,
które w ramach istniejących instytucji mogłyby skierować gospodarkę na trajektorię bezkryzysowego rozwoju.
Czego nie potrafiła uczynić polityka ex ante, musiał zrobić kryzys ex post.
(...)
A trzynaście lat temu? Czy wtedy obecny kryzys był do uniknięcia? Próbowano."
Książka kosztuje 34 zł. Warto poświęcić ten pieniądz i czas na jej przeczytanie.
Będzie to bardzo sensowna inwestycja.
Maciek zadał pytanie o SLDowców.
//Pytanie tylko, czy SLD-owcy (w tym KOŁODKO) "zdawali sobie zeń sprawę", gdy... BYLI U WŁADZY!//
Zapewne niektórzy - tak, niektórzy nie. Podobnie zapewne było z biskupami i kominiarzami.
Niektórzy biskupi, kominiarze i eseldowcy żyją bezrefleksyjnie, jak nasza Aza, i tego typu "duperelami" nie zaprzątają sobie głowy.
Jak było na początku, teraz, zawsze i na wieki wieków.
jan urbanik
Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.
Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.
Str. 91
"Nieodzowne jest sięgnięcie do systemowych , ustrojowych źródeł kryzysu.
Nie da się usunąć jego pierwotnych przyczyn bez przebudowy systemu wartości,
przeorientowania instytucji oraz zmiany sposobów uprawiania polityki.
Wartości muszą sie przede wszystkim przesuwać coraz bardziej od "mieć" w stronę
"być"
i gospodarowanie musi w rosnącej mierze uwzględniać uwarunkowania kulturowe oraz otoczenie społeczne.
Nowego zdefiniowania wymagają cele rozwoju.
(...)
Osiem głównych, konstytutywnych cech koincydencji teorii rozwoju to:
1. Odejście od wszelkiego dogmatyzmu jako intelektualnego gorsetu i czynnika
jednostronnie ukierunkowującego poszukiwania odpowiedzi na konkretne pytania;
2. ..."
Warto sięgnąć po obie książki;
sięgaj, kto dotąd nie sięgał, po "Wędrujący świat" i "Świat na wyciągnięcie myśli" Grzegorza Kołodki.
"Nieodzowne jest sięgnięcie do systemowych , ustrojowych źródeł kryzysu.
Nie da się usunąć jego pierwotnych przyczyn bez przebudowy systemu wartości,
przeorientowania instytucji oraz zmiany sposobów uprawiania polityki.
Wartości muszą sie przede wszystkim przesuwać coraz bardziej od "mieć" w stronę
"być"
i gospodarowanie musi w rosnącej mierze uwzględniać uwarunkowania kulturowe oraz otoczenie społeczne.
Nowego zdefiniowania wymagają cele rozwoju.
(...)
Osiem głównych, konstytutywnych cech koincydencji teorii rozwoju to:
1. Odejście od wszelkiego dogmatyzmu jako intelektualnego gorsetu i czynnika
jednostronnie ukierunkowującego poszukiwania odpowiedzi na konkretne pytania;
2. ..."
Warto sięgnąć po obie książki;
sięgaj, kto dotąd nie sięgał, po "Wędrujący świat" i "Świat na wyciągnięcie myśli" Grzegorza Kołodki.
jan urbanik
Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.
Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.
Who is online
Users browsing this forum: No registered users and 3 guests